Sasiad Sasiadka to co mnie wku...rza!!!

[PomyK]

Mnie ostatnio goniły suki na ulicy.Pojechałem z toru na mojej YZ do pobliskiego sklepu.Palma 35*C to bez kasku w samej koszulce z krótkim rękawem,a dół wszytskie buty ocharniacze spodnie wsyztsko miałem.I jade jade 6 bieg zaczepiony,poprostu płyne sobie a tu nagle z za zakrętu wyjechały suki i kogucik włączyły :icon_rolleyes:,to ja redukcja 2 biegi niżej i odbiłem w jakąś łąke,a później lasem wróciłem na tor :icon_mrgreen:,tyle frajdy było :icon_razz:,mała adrenalinka była ;).PZdr

[ptasiorr]

U nas jest taki koleś co zawsze drze mordę!Mówimy na niego "władca dróg".Ostatni jak śmigałem po drogach polnych to podszedl podemnie i sie gapil..no to ja po jakims tam czasie kulturalnie sobie wracam do domku,a koles zaczal mi ręką wymachiwac :/ (myslal,ze pojade dalej)..a ja heble( h/ch) i sie zatrzymalem..chcialem kulturalnie porozmawiac ale pan szanowny mnie zprzeklinal ;) .Ze to za czesto tam jezdze,ze za szybko(a smigam tam na 3biegu ok 30-40km/h :| ),ze bez prawka,bez dokumentow :/ Powiedzialem ze mam wszystko,ze jezdze legalnie i zeby sie nie czepial.Koles mnie zaczal gonic no to se pojechalem.. :icon_razz: Pozatym kazdy kundel we wsi jest na mnie wkurzony :flesje: Stare babki krzywo patrza,a moja babcia to zamyka oczy jak smigam na kole przy domu :D Oczywiscie dresy i inny zazdrosnicy sie zucaja nie wiadomo o co :| Pozatym jest git ;)

P.S.nie czepiajcie sie ale uwielbiam pisac "se" :icon_rolleyes:

pozdrawiam i UWARZAJCIE NA SIEBIE (dzisiaj wypadlem na małą przejażdżkę bez butów z zelastwem-ochraniaczami i myslalem,ze mi noge urwalo:( Skladam sie w zakret na piasku a tu nagle jakis korzen..noga mi poleciala do tylu i walnalem chyba nia w koncówkę wydechu..ałłł....(dobrze,ze jestem rozciagnięty dosyć konkretnie :icon_mrgreen: bo by mi ścięgna pourywało :icon_razz: ))

[SimsonFun]

U mnie przewaznie jest spokojnie mam wyrozumialych somsiadow jednak ostatnio jak jezdzilismy we czworke 3x DT80 i Suzi DR350 to bylo dosc glosno i cos tam mi jeden gosc mowil wydawalo mu sie ze szybko jezdzimy ale to tylko halas... Jest jeszcze sprawa ze przez ta parowke na dworze i brak deszczu dosc mocno sie kuzy wiec jak jade kolo domow to sie staram powoli wiec ludzie widza ze nie przeginam i sa dla mnie mili... pozatym wiekszosc ludzi wie ze my bez moto nie wyzyjemy :icon_rolleyes:

 

Pozdrawiam!

Edytowane 25 Lipca 2006 przez SimsonFun

[Banitka]

ale to chyba wszedzie tak ...

 

uczylam sie jezdzic za blokami, przy garazach - ale widzialam ze krzywo sie patrza, pozniej to juz miedzy soba cos gadac zaczeli - i ostatnio jakis kolo podszedl i mowi zebysmy sobie lepiej troche dalej jezdzily.

 

Pewnie ze halas wkurza - dlatego jak jade wsrod budynkow mieszkalnych to zwalniam i juz tak glosno nie "gada" - a i ludzie wowczas przyjazniej patrza.

 

A ludzi co gwaltownie lapia dzieci i czworonogi tez nie brakuje - wkoncu oni tez maja prawo do spacerowania ;) a jak sami nie bedziemy przestrzegac pewnej motocyklowej kultury - to jeszcze nam zakazy wprowadza - ktorych rzecz jasna wcale bysmy nie chcieli - prawda :icon_rolleyes: :icon_mrgreen: :icon_razz:

[Benek14]

Jaaaakie zakazy? :icon_mrgreen: Myślałem, że więcej zakazów się nie da jak nie można na żądnym pojezdzie spalinowym wjechać do żadnego lasu, to ja nie widze żadnej możliwości uprawiania enduro legalnie i w pełni zgodnie z prawem. :icon_rolleyes: No chyba, że ktoś ma jakiś prywatny las, no ale to jednostki.

[NiceTree]

Heh ja pod domem nie mam problemów, ostatnio dowiedziałem się że policja się na mnie czai to te 50m na pole jestem w stanie KTMa przeprowadzić... Raz się opłaciło, nie ma to jak z uśmiechem na twarzy przeprowadzić motocykl obok dzielnicowego :icon_mrgreen:

Albo zawsze jak jadę na tor koło działek, wybiegają 2 małe wkurwiające kundle szczekające jakby je zarzynano piłą, a za nimi ich właściciel z kijem, bynajmniej nie na mnie tylko żeby uspokoić te swoje pieski :icon_rolleyes:

[Doozer]

No tylko że kto przestrzega u nas w Polsce tych zakazów,pytam,no kto? :icon_rolleyes: Przecież policja zatrzymując nas w lesie nie w lepi nam mandatu za to że po nim jeździmy.Powiem tak,to jest tylko taki teoretyczny zakaz,ale w praktyce to wygląda tak,że nikt się do niego nie stosuje.Torów motocrossowych z prawdziwego zdarzenia jest w Polsce jak na lekarstwo,a i na nich wyżyć się mogą tylko posiadacze prawdziwych crossów,bo jazda 140 kg enduro(tak jak w moim przypadku) po takim torze nie należy raczej do przyjemnych :icon_mrgreen: .Dlatego las jest jedynym miejscem gdzie tak naprawdę mogą się wyszaleć miłośnicy jazdy off road.

[zysio]

jedyne miejsce las teraz w tej suszy jak zlapia to chyba zabija ogolnie nie wiadomo co robic ja np jak jade swoim rx przez osiedle to buczy jak jade wolno to źle bo dlugo trwa halas jak szybko to ze kogos zabije wiec teraz pcham za osiedle pale i jade dzis pchalem obok policji i sie patrzyli jak na debila bo jest 35 stopni a ja sobie pcham jak by niogdy nic:P

[Benek14]

jedyne miejsce las teraz w tej suszy jak zlapia to chyba zabija ogolnie nie wiadomo co robic ja np jak jade swoim rx przez osiedle to buczy jak jade wolno to źle bo dlugo trwa halas jak szybko to ze kogos zabije wiec teraz pcham za osiedle pale i jade dzis pchalem obok policji i sie patrzyli jak na debila bo jest 35 stopni a ja sobie pcham jak by niogdy nic:P

U mnie to norma :icon_razz: Ja pcham przez ulice odkąd kupiłem. Ludzie się często pytają co się stało i zagadują czy startuje w rajdach i takie tam :icon_mrgreen: Nie wei czy coś ze mną nie tak, ale ja lubie czasami sobie moto popchać :icon_rolleyes:

[ninjabike]

doszlo do tego ze motory w miejscach zabudowanych trzeba pchac heh :icon_razz: a w lasach nie da sie jezdzic bo za slucho :icon_mrgreen: to co do ku*** nedzy mam z nim robic patrzec sie na niego wkurza mnie podejsci ludzi ktozi jak im cos nie pasuje to potrafia powiedziec ale jak oni chalasuja po nocach to jest dobrze

 

Ostatnio sasiad grzecznie powiedzial mi zebym troche zwolnil kolo niego i nie buczyl ta 650 ja powiedzialem ze nie ma sprawy ale on chyba nie zrozumial tego ze ja w nocy sipie a on mi przed domem tartak urzadza tak o godzinie 01 w nocy

 

Ale najgorsze jest to ze wyjade z domu posimigam po lesi wiade na podworko a tu paly pokreca sie po wsi i sobie jada i tak praktycznie zawsze

 

Lecz tego sie chyba nie uniknie to norma wszyscy dbaja oto rzeby bylo im jak najlepiej :icon_rolleyes:

[ptasiorr]

a jak sami nie bedziemy przestrzegac pewnej motocyklowej kultury - to jeszcze nam zakazy wprowadza - ktorych rzecz jasna wcale bysmy nie chcieli - prawda icon_question.gif icon_question.gif icon_question.gif

Ale przecież dla cross'ów jest fuul zakazów(przecież w ogóle sie po ulicach nie mozna nimi poruszac,mozna jezdzic tylko po torze albo prywatnej posiadlosci=tylko,ze jak wydech za glosny to i tak bedziesz miala fuul "złych sąsiadów"itp. itd. etc)

pozdro

[Nitro]

U mnie to norma :D Ja pcham przez ulice odkąd kupiłem. Ludzie się często pytają co się stało i zagadują czy startuje w rajdach i takie tam :) Nie wei czy coś ze mną nie tak, ale ja lubie czasami sobie moto popchać :)

No Benek14 opowiadałes mi jak sie pytaja :wink: co sie stało z twoja terenową Mz-ką ;)

[Buli DR]

słuchajcie koledzy motocyklisci ja wczoraj uslyszalem tekst miesiaca !!!!

 

jade sobie a tu za chwile koles sie mnie pyta czy to tor zuzlowy??

 

 

:) :wink: TOR ZUZLOWY :D :) ;)

[Iluminat]

Hehe no moja sąsiadka (nawiasem mówiąc przyjaciólka rodziny) jak zobaczyła DT to powiedziała, czy chcę być żużlowcem :)

[ninjabike]

haha ;) najlepsze jest jak stoje motorkiem kolo drogi z jakims kumplem a tu przejezdrza stary dziadek i mowi ooo ja to jak bylem w waszym wieku to tez jezdzilem ale nie na takich sprzetach i gatke tnie z 30 minut polew na maksa ale szacunek bo mial motorek i to sie liczy pozdro dla wszystkich posiadaczy 650tek