Skocz do zawartości

Posiadacze Hondy Magna razem ( Honda VF 750 , VF750 )


Mr.DiPi
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Wszystkich

 

Pewnie już ten temat się przewijał za co z góry przepraszam, ale po kilku godzinach szukania mam dosyć... :blink:

Mianowicie od pewnego czasu mam problem z silnikiem, przy wkręcaniu na obroty na biegu jałowym przerywa, a podczas jazdy szarpie. Dodam, że pali bez proszenia, na wolnych obrotach chodzi równo, zawory były regulowane, gaźniki czyszczone i synchronizowane, przewody zapłonowe nowe tak jak świece. Zostaje jeszcze kwestia zapłonu. gdzie szukać? Co to może być? :banghead:

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj ,pewnie KGB albo MOSAD piękna robota!!! moto też!!!

Oj musiales mnie wydac!? a tak sie dobrze ukrywalem... :P

 

Witam Wszystkich

 

Pewnie już ten temat się przewijał za co z góry przepraszam, ale po kilku godzinach szukania mam dosyć... :blink:

Mianowicie od pewnego czasu mam problem z silnikiem, przy wkręcaniu na obroty na biegu jałowym przerywa, a podczas jazdy szarpie. Dodam, że pali bez proszenia, na wolnych obrotach chodzi równo, zawory były regulowane, gaźniki czyszczone i synchronizowane, przewody zapłonowe nowe tak jak świece. Zostaje jeszcze kwestia zapłonu. gdzie szukać? Co to może być? :banghead:

Pzdr

 

na moje to moze byc cos nie tak z doplywem paliwa... Przy malym poborze (na wolnych obrotach ) chodzi a jak potrzebuje wiecej zeby sie wkrecic to mu brakuje i dlatego zaczyna przerywac... Sprawdz kranik, wezyk, filtr paliwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Jeśli mogę coś podpowiedziec to posłuchaj przy dodawaniu gazu jak chodzi silnik Jeżeli go "muli" i nie wchodzi na obroty to może byc zbyt uboga mieszanka. Wtedy spróbuj delikatnie zaciągnąc ssanie zrobisz bogatszą mieszankę i powinien się wkręcac na obroty. Zbyt uboga mieszanka powoduje przy szybkim dodawaniu gazu "strzały" w gaźnik i świece są bardzo jasno wypalone. Za bogata "strzały" w tłumik. (tak czy tak regulacja gaźników). Zapchany kranik lub filtr paliwa wykluczam - myślę, że to sprawdziłeś. Jeżeli natomiast wypadają pojedyncze zapłony - to wina elektryki. Niestety trzeba po kolei sprawdzic świece i przewody. Czasami to, że są nowe nie wystarczy - odrobina wilgoci w nieodpowiednim miejscu i jest przebicie. Po zimie radzę zmienic paliwo a do nowego dodac denaturatu. Często w czasie zmian temperatury w baku skrapla się woda. Gdy pójdzie na gaźniki robią się "czary" w dyszach paliwa woda przytyka otworki (podobno ma większą bezwładnośc od paliwa). Denaturat zwiąże wodę i silnik przepali taką mieszankę. Z Twoich obiawów, jeśli dobrze zrozumiałem, stawiam na elektrykę czyli cewka, przewody WN lub świece. Kąt wyprzedzenia zapłonu raczej odpada. Zanim zaczniesz coś grzebac rozgrzej dobrze silnik aż się wiatrak włączy - może wystarczy dobrze przepalic świece po zimie. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paliwo odpada, dzisiaj zauważyłem a przynajmniej wydaje mi się że przy ciepłym silniku efekt się zwiększa... Raz jest dobrze i idzie jak wściekła a przy następnym odpaleniu d u p a. Na obroty wkręca się, będzie przerywał ale do czerwonego pola dochodzi (dzisiaj jak się rozgrzała 150 to nie problem). Raczej tak jak wspomniałeś wypadają pojedyncze zapłony. Spróbuje z tymi przewodami (w sumie to już trzecie ale cóż...), dzisiaj chciałem sprawdzić cewki ale jak na złość padły mi dwa mierniki. Jeżeli chodzi o gaźniki to temat był przerabiany już na milion sposobów i konfiguracji. Śmiać mi się chciało, bo pod koniec zeszłego sezonu oddałem ją do serwisu (sam już nie mogłem sobie dać rady) i po dwóch miesiącach usłyszałem "my nie potrafimy naprawić tego" po czym właściciel jeszcze stwierdził że więcej nie weźmie żadnej Madzi na serwis :mellow:

 

Może jeszcze jakieś pomysły? Z góry wielkie dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu stawiałem na pompe paliwa, ale pompa podaje jak wsciekła...

Patrzyłem też czy nie ma jakiś nieszczelności w dolocie i zasilaniu ale nic nie znalazłem. Może coś już przeoczyłem z tych nerwów

Zabrałem się jeszcze za styki, masy, wtyczki. Co było do oczyszczenia, oczyściłem, przedmuchałem, przemyłem sprayem do styków...

Dzisiaj juz dwa razy świece sprawdzałem (mam dwa nowe komplety DENSO I NGK) i wydaje mi się żę są ok, nie sa przepalone ani tez czarne.

Już brakuje mi pomysłów... :banghead:

 

A odpowietrzenie zbiornika wydaje mi się, że jest ok. Musiałem niedawno wymienić przewody zbiornika... ;)

Dzięki za podpowiedzi :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na obroty wkręca się, będzie przerywał ale do czerwonego pola dochodzi (dzisiaj jak się rozgrzała 150 to nie problem). Raczej tak jak wspomniałeś wypadają pojedyncze zapłony. Spróbuje z tymi przewodami (w sumie to już trzecie ale cóż...), dzisiaj chciałem sprawdzić cewki ale jak na złość padły mi dwa mierniki.

 

Nie jestem jakims ekspertem bo sam od niedawna mam v65 ale troszkę z nią walczyłem przez zimę i powiem tak brdzo podobne objawy powoduja nie do końca sprawne moduły zapłonowe. W moim przypadku była to kwestia zimnych lutów w modułach i czasami poprostu przy drganiach nie kontaktowało. u mnie rozbiera się je bardzo łatwo i przelutowanie płytki pomogło na tą przypadłość.

 

Ale tak przy okazji mam pytanie do posiadaczy V65 ile wam palą sprzęty? bo mi jakoś chyba troszkę za dużo bo wychodzi latając po mieście jakies 9-12l a zaprzyjaźniony mechanik stwierdził że pewnie "pałuję" i dlatego tyle pali - więc się zastanawiam... Co do pałowania to fakt że jak ruszam spod swiateł to wskazówka obrotomierza porusza się po całej skali ale później staram się jechać w granicach 4-5k obrotów więc czy to jest już "pałowanie"? i czy żeczywiście przy takiej jeździe ma tyle palić? w sumie zastanawiają mnie jeszcze strzały w tłumik przy puszczeniu gazu tak jakby mieszanka za bogata ale za to świeczki są w idealnym jasnordzawym kolorze więc z mieszanką chyba wszystko ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MI niewiele mniej pali V45... :rolleyes:

Pałowanie to nie jest ale jak odpuścisz troche z manetki przy ruszniu to troche mniej spali napewno... ;)

 

Ale to wtedy radochy z jazdy by nie było:P

A to w sumie nie chodziło o to że jakoś mi źle z tym spalaniem czy coś, tylko się zastanawiałem czy dobrze jest zestrojony:) Bo mój zaprzyjaźniony macher ma już dość moich gaźników bo walczył z nimi dość długo zanim mi się spodobała praca moto. To jeszcze jedno pytanko czy strzały w tłumik przy mocnym zamknięciu manetki to też norma?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako ze jestem nowy na forum, na poczatku wszystkich witam serdecznie ! :biggrin: Moze odrazu przejde do zeczy ... a wiec, od roku jestem posiadaczem magdaleny 500 niestety pod koniec ostatniego sezonu mialem slizga na niej, wszystko co bylo do naprawienia zrobilem ale od paru tygodni krew mnie jasna zalewa bo niemoge nigdzie znalez tego zakichanego lacznika lag ktory znajduje sie tuz nad blotnikiem ( moj rozpadl sie na 5 czesci ) takze na tym forum spedzilem ostatnie pare dni mojego zycia i nic niemoge znalezc. Chcialem kupic uzywke ale to tez chyba graniczy z cudem. Dlatego zwracam sie z prosba o podanie gdzie moge tego szukac albo podanie chociaz wymiarow to bym sobie dorobil z jakiegos plaskownika. Jeszcze raz prosze o pomoc bo sezon za pasem ja jestem uziemiony :banghead: Pozdrawiam i przepraszam jesli temat sie juz pojawil a ja jakims cudem go ominolem. Ave :excl:

ps. sory za bledy ort.

 

hmm chyba sie zapedzilem bo dzisiaj cos znalzlem odnosnie tego lacznika tylko teraz musze znalezc na forum wspomnianego petera

 

Temat ktory udalo mi sie znalec dotyczyl jedank 750 a nie 500 wiec temat chyba niezamkniety. Ludzie pomocyyy :banghead:

Edytowane przez Kaduk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem jakims ekspertem bo sam od niedawna mam v65 ale troszkę z nią walczyłem przez zimę i powiem tak brdzo podobne objawy powoduja nie do końca sprawne moduły zapłonowe. W moim przypadku była to kwestia zimnych lutów w modułach i czasami poprostu przy drganiach nie kontaktowało. u mnie rozbiera się je bardzo łatwo i przelutowanie płytki pomogło na tą przypadłość.

 

Ale tak przy okazji mam pytanie do posiadaczy V65 ile wam palą sprzęty? bo mi jakoś chyba troszkę za dużo bo wychodzi latając po mieście jakies 9-12l a zaprzyjaźniony mechanik stwierdził że pewnie "pałuję" i dlatego tyle pali - więc się zastanawiam... Co do pałowania to fakt że jak ruszam spod swiateł to wskazówka obrotomierza porusza się po całej skali ale później staram się jechać w granicach 4-5k obrotów więc czy to jest już "pałowanie"? i czy żeczywiście przy takiej jeździe ma tyle palić? w sumie zastanawiają mnie jeszcze strzały w tłumik przy puszczeniu gazu tak jakby mieszanka za bogata ale za to świeczki są w idealnym jasnordzawym kolorze więc z mieszanką chyba wszystko ok.

 

]moje minimum to 7,6/L na dystansie 100km ze stałą do 120 bez ekscesów. normalka to jednak ok10L z wyregulowanym zasilaniem!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

]moje minimum to 7,6/L na dystansie 100km ze stałą do 120 bez ekscesów. normalka to jednak ok10L z wyregulowanym zasilaniem!!!!!!!!!!

 

dzięki wielkie za odpowiedź to by znaczyło, że wszystko z nim w porządku:) przynajmniej jeśli chodzi o spalanie, bo zaczyna mi coś licznik szwankować.... no ale tak to już jest jak sprzęt stał trochę nieużywany, teraz wychodzą róźne żeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam po przerwie.Z taka malutka prosba o podpowiedz sie do magnofanow sie zwracam.Od jakiegos czasu pojawily sie problemy z odpaleniem.Np wczoraj na ssaniu odpalila i po ok 2 minutkach ssanie odlaczylem i bylo ok.ladnie rowiotko pracowala i jazda bez problemow.Po przejechaniu ok 50 km odstawilem moto pod domem (ok 16 30 byla).Pozniej chce do pracy jechac na 22 a tu kicha.na ssaniu bez ssania nic.Dzis ok poludnia moto stalo caly czas na slonku w cieple (na zewnatrz ok 17 ct C) tez nie chce zagadac.Slychac jaby juz chciala ale nie trybi,Rozrusznik kreci elegancko.Jestem co prawda przed wymiana swiec na nowe ale kiedy byly zimnijesz dni po odpaleniu za pierwszym strzalem na ssaniu i rozgrzaniu nie bylo zadnych problemow.Moze to tez problem ukladu paliwowego (przeplyw,wilgoc w paliwie?).Czy w warunkach jak teraz gdzie ejst ok 15 st na zewnatrz nie powinna odpalac bez ssania?Jakby kos poradzil to bede wdzieczny.Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...