Praktyka kat. A

[cenderr]

No nie wiem czy to najlepszy pomysł :clap: . Obleje mnie na wstępie... :biggrin: .

[jantarski]

No nie wiem czy to najlepszy pomysł :clap: . Obleje mnie na wstępie... :biggrin: .

 

 

Zapytać zawsze można, zapytaj jak się poruszacie, czy np: jedziemy jako kolumna??

[qba]

Ja jak uciekle egzaminatorowi to jechalem dalej 30 kmh :biggrin: i tyle :clap:

[zazzu]

a plyn hamulcowy sprawdzasz na nozce z kierownica skierowana do lewej i odczytujesz najnizszy poziom.

Sorry że po tak dlugim czasie, ale

dzisiaj miałem egzamin, skorzystałem z rad jakie podaliście, ale również z tej z cytowanego fragmentu, jak się okazuje jest ona błędna. Egzaminator powiedział że w CBF250 sprawdza się poziom na motocyklu stojącym prosto, i z kierownicą na wprost.

Na szczęście był to jedyny błąd jaki popełniłem :)

 

Pozdrawiam

[Pitu]

na szczęście mnie o hamulcowy na egzaminie nie pytali, bo nie umiałbym sprawdzić profesjonalnie :)

[cypek41]

a ja mam jeszcze takie pytanko . egzamin mam 19 maja. a moje pytanie to czy trzeba sie upewniac na ósemce i slalomie? bo niektorzy pisza ze mozna niby kukac w lusterka albo nawet nic nie robic tylko plynnie to przejechac i to wystarczy?

[tita]

a ja mam jeszcze takie pytanko . egzamin mam 19 maja. a moje pytanie to czy trzeba sie upewniac na ósemce i slalomie? bo niektorzy pisza ze mozna niby kukac w lusterka albo nawet nic nie robic tylko plynnie to przejechac i to wystarczy?

 

 

w kazdym osrodku egzaminacyjnym ustalaja to wg "widzimisie". Przepisy tego nie precyzuja. Dlatego najlepiej zapytaj po prostu egzaminatora czy masz jechac z kierunkami czy bez, bo np na kursie uczyli cie bez a znajomi mowili ze jednak trzeba i tyle. Lepiej 2 razy spytac niz raz cos zrobic zle i oblac przez jakas bzdure.

[Pitu]

jak ja zdawałem, to kierunkowskazy i upewnianie się tylko na slalomie... ósemka bez udziwnień...

[gurufarmi]

i tak wsztsko zalezy od motoru egzamnacyjnego i kjego sprzegla :)

 

nie ma to jak swoje maszyny, na swojej to jak kazdy cyba, smigam po placu jak sie da, ale na egzaminie to inaczej jest zawsze : (

[kioRa]

Ja powiem jeszcze jedno : podswietlenie tablicy rej. i lozysko glowki ramy to tak na marginesie bo mi sie trafil taki qu...pan ...reszty nie wspomne.PAMIETAJCIE O PODSWIETLENIU TABLICY.

[bolo_]

Witam

 

mały offtopic:

Niewiecie moze z kąd mozna sciągnąc testy na kat. A ?

za linka z gory dziekuje :icon_mrgreen:

 

Pozdrawiam, bolo ;)

[cenderr]

O upewnianiu itd powiedział mi examinator przed przystąpieniem do examinu. Zrobił nam takie 5 minutowe pogaduchu czego oczekuje.

 

I zgadzam się z ,,kioRa" >>> PAMIĘTAJCIE O TABLICY bo też to miałem :banghead:

[cubix]

czy ten temat i jego treść także dotyczy prawa jazdy A1? :banghead: będe niedługo zdawał :]

[Priest666]

Ja nie zapomnę jak jeden fiut pozwolił mi przejechać cały placyk... 8mka, slalom itd.. potem powiedział, żebym zrobił wszystko jeszcze raz... bo był błąd. No to dawajta.. znowu wsio zrobiłem... i koleś do mnie z tekstem że ósemka idealna i wszystko byłoby na 5, gdybym się upewnił przed ruszaniem czy nic nie jedzie. A w moim przypadku bedzie powtórka... fakin szit...

 

Noż k... sie zagotowałem normalnie. Mógł pajac powiedzieć...

 

Na szczęście za następnym razem poszło gładko i bezboleśnie. Raz się tylko spociłem jak hyhy na mieście miałem zawrócić na ulicy i mi przy zakręcaniu zgasł :smile: :bigrazz: a wiedziałem ze podparcie dyskwalifikuje totalnie... no i dawaj kręcę starterem elektrycznym.... załapał.. ja tu już się pocę bo moto mi się kładzie... rura.. i jakoś poszło. :lalag:

 

Pozdrawiam serdecznie ...

Edytowane 6 Maja 2007 przez Priest666

[tita]

Ja nie zapomnę jak jeden fiut pozwolił mi przejechać cały placyk... 8mka, slalom itd.. potem powiedział, żebym zrobił wszystko jeszcze raz... bo był błąd. No to dawajta.. znowu wsio zrobiłem... i koleś do mnie z tekstem że ósemka idealna i wszystko byłoby na 5, gdybym się upewnił przed ruszaniem czy nic nie jedzie. A w moim przypadku bedzie powtórka... fakin szit...

 

Noż k... sie zagotowałem normalnie. Mógł pajac powiedzieć...

 

Na szczęście za następnym razem poszło gładko i bezboleśnie. Raz się tylko spociłem jak hyhy na mieście miałem zawrócić na ulicy i mi przy zakręcaniu zgasł :D :icon_arrow: a wiedziałem ze podparcie dyskwalifikuje totalnie... no i dawaj kręcę starterem elektrycznym.... załapał.. ja tu już się pocę bo moto mi się kładzie... rura.. i jakoś poszło. :icon_arrow:

 

Pozdrawiam serdecznie ...

 

gdzie zdawales?