Wjazd na osiedle..........

[ptasiorr]

Dlaczego sprzedajesz_czy to ma zwiazek z tym problemem_

[eloelo]

Biedny zysio musi sie radzic na forum bo nie wie jak do domu dojechac.

hahaa zgadzam sie :icon_razz:

Edytowane 18 Lipca 2006 przez eloelo

[BenyWzG]

ehhe ja ma ten sam problem umnie w domu juz 4 razy policja by la i mnei ostrzegała i mnei straszyli sadem dletego omijej teraz jedna z moich uliczek i jade na około pozdro:D

[Baron]

ja nie jezdze przez osiedle nawet 50 tylko jadfe z 20 km/h i grzeje silnik jak wyjade poza teren zabudowany to daje gazu a jak pojde pogadac to to juz beda wiedziec kto lata a jak narazie to jestem gal anonim ktory sie chowa po lasach jak by było mnie stac na rejstracje to zarejstrowal bym tylko zeby oc bylo a blachy w garazu i tak by lezaly poprostu na ostatczenosc kablowac na mnie jak nrazie nie kabloja tylko policjanci widza mnie nawety jak czasami pcham, to pytaja sie jak idzie itd bo sobie chca kupic a jeden ma chopera i tez daje ostro ale skad ja wiem jak bedzie na sluzbie np ze straszym przelozonym i wtedy mnie udupi i zegnam sie z moto i nie wiadomo co robic z pchganiem to ciezko 100 kg maszyny w upale gdzie jest 30 w cieniu musze sciszyc tłumik i uwazac na paly chociaz w moim miescie jezdza co 5 min na kazdej ulicy ale bardziej szukaja narkomanow jak maniakow jednosladow

 

Osz... :icon_razz: Nie nauczyli Cię w szkole interpunkcji?

Co do tematu, jak nie masz prawka, a jesteś zmuszony przejechać te dwieście metrów to przejeżdżaj. Ale nie rób tak, jak pisałeś, że czasem i przez miasto jeździsz. To już przegięcie...

A pany policjanty? No nie wiem, nie znam ludzi, może by się dogadał, a może od razu do więzienia byś poszedł. :icon_razz: Gdyby o mnie chodziło to mógłbyś sobie jeździć, ale zawsze znajdzie się ktoś, kto powie nie i nic nie poradzisz.

[zysio]

RX nie sprzedałem zostawiam go sobie i robie a dzis ide poghadac z policjantami z osiedla i na komisariat:D zobaczymy

[Banitka]

Człowiek - nie - człowiek, zależy na kogo się trafi.

 

Ucieczki, chyba też nie zdają egzaminu, bo pewnie prędzej czy później wpadnie się w ich ręce. A nie każdy ma taki sprzęt, więc nie będzie trudno Ciebie znaleźć np gdy jakiś nieżyczliwy sąsiad cię podkabluje.

 

Ja póki co poruszam się bez blach, ale sprawdzonymi drogami - generalnie w teren mam dobry dojazd drogami leśnymi, więc dużego problemu nie ma. Garaż na szczęście za osiedlem, ale jak się jedzie to i tak siłą rzeczy wszyscy słyszą - i tak już pewnie narzekają na głośny samochód - teraz jeszcze moto - sama staram się nikomu nie podpaść, by się nie czepiali. Wkońcu w zgodzie trzeba żyć - no nie :icon_razz:

[zysio]

tez mam taki zamiar a w terenie tez jezdze dobrymi drogami teraz scisze wydech pogadam z paroma policjantami i mam nadzieje ze bedzie git

[Prokto]

Świetny pomysł chłopaku....na początek dobra decyzja...czyli forum jednak pomaga...

[Tomski_01]

:D Widze Zysio że żeś wziął swoje 4litery w garść i nareszczcie coś robisz a konkretnego mam nadzieje że sie uda, ale tak czy siak jestes jakis nie zdecydowany :D :banghead: :P

[zysio]

Bo teraz mialem problemy chociaz nadal je mam z uczymaniem moto nie mam na paliwo jak narazie ale dzis poszedłem do pracy(zbierac wisnie ) ale dobre i to za 1 kobialke mam 1 zł :D narazie czekam az sie uspokoji nazbieram siana i wyruszam w teren :banghead:

[miclaw]

 

(...)Ja póki co poruszam się bez blach, (...)

I jak nie masz zamiaru zmieniać sprzeta to tak zostanie :biggrin: