Skocz do zawartości

ZZR600, YZF600Thudercat, CBR600F3


Rekomendowane odpowiedzi

' date='16 Lipiec 2006 - 12:07' post='665922']

T-cat, kurde podoba mi sie, ale ten silnik rodem z XXwieku.... :biggrin: Chcialbym cos nowoczesniejszego, i zalezy mi na duzym motocyklu. Najwiekszym w tej klasie-najlepiej sie na takim czuje.

 

silnik jest przynajmniej dobrze sprawdzony co ma wpływ na bezawaryjnosc i T-cat jest najwiekszym moto z tych 3 to na pewno

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżdże na zzr 600 (94) od początku sezonu. Nawinąłem 5 tyś km. I muszę stwierdzić że jest całkiem przyjemnym motocyklem. Ma niezłego powera zwłaszcza na wyższych obrotach. Świetnie trzyma się w zakrętach. W trasy idealny, nie leżysz na baku jak na sportówkach - pozycja półwyprostowana, pasażer też nie ma powodów do narzekania (no chyba że porównać z goldasem:-) wtedy wypada blado). Spalanie w moim średnio ok 6/100. No chyba że będziesz latał w trasie do 110 km/h to spali znacznie mniej. Dość twardy. Skacze po dziurach. Piękna sylwetka, niezłe hamulce, dobry silnik, spalanie w normie a więc śmiało mogę polecić. A jeśli chodzi o usterki to na razie (odpukać) nie miałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Kumpel prawie od 3 lat ma ZZR 600. Na poczatku nic sie nie dzialo, wszystko dzialalo jak nalezy. Na poczatku tego sezonu zaczal sie je*ac drugi bieg. Przy zmianie z 1 na 2 nie zawsze wchodzi, jak juz wejdzie jest ok ale i tak trzeba to robic. Motocykl nigdy nie byl przez niego stawiany na kolo tak jak ktos tu pisal ze od tego pada ta dwojka. Nie wiem jaki przebieg ma to moto. Spalanie 6-7l. Miejsca jest duzo i dla pasazera i dla kierowcy nawet przy dobrze zaladowanym motocyklu.

 

 

Pozdrawiam.

marian.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżdże na zzr 600 (94) od początku sezonu. Nawinąłem 5 tyś km. I muszę stwierdzić że jest całkiem przyjemnym motocyklem. Ma niezłego powera zwłaszcza na wyższych obrotach. Świetnie trzyma się w zakrętach. W trasy idealny, nie leżysz na baku jak na sportówkach - pozycja półwyprostowana, pasażer też nie ma powodów do narzekania (no chyba że porównać z goldasem:-) wtedy wypada blado). Spalanie w moim średnio ok 6/100. No chyba że będziesz latał w trasie do 110 km/h to spali znacznie mniej. Dość twardy. Skacze po dziurach Piękna sylwetka, niezłe hamulce, dobry silnik, spalanie w normie a więc śmiało mogę polecić. A jeśli chodzi o usterki to na razie (odpukać) nie miałem.

Jak skacze to zmien olej w przednim zawieszeniu,ja tez miałem ten problem a jak zmieniłem na motula 15W przy przebiegu 52tys jest zupełnie inaczej- przyjemniej

a 2 bieg nie tylko dotyczy zzr ale równierz wiele innych moto

Edytowane przez bartez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dołoz sobie jeszcze raz taki silnik jak masz i bedziesz miał GPZ1100, od 95 roku produkowali 'horizonty' :icon_biggrin: Jego moc otwarta to ok. 129kM - to chyba dla ciebie wystarczy:) Jest duży w miare poreczny i przede wszystkim tani!!!!!!! Długo ci sie nie znudzi :wink: silnik z ZZR-a 1100 , niby 3-a panewka nawala ale mi przez 2 lata 'intensywnej' eksploatacji nic w silniku nie słychac !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam Zygzaka 98r od 3 lat ( tego samego) Przejechane ma około 50tyś km. Jedyna rzecz która wymagała naprawy to brak ładowania spowodowany upaloną wtyczką. Dwójka do dziś wchodzi idealnie chociaż słyszałam o tych problemach od ludzi którzy NIE MAJĄ ZZRa. Spalanie: w miescie 7-7,5L w trasie 5L

Motorek idealny do turystyki ale pasażer nie ma zbyt wygodnej pozycji, powyżej 120km/h pasażerowi urywa głowe:)) ...tym bardziej jesli pasażer jest wyższy lub podonego wzrostu jak kierowca.

Jazda Zygzaczkiem we dwoje ogólnie mówiąc jest wygodna, czasami tylko centralna nóżka lubi przytrzec o afalt, ale można to zlikwidować.

Więcej problemów nie pamietam:)) ale jak mi sie coś przypomni to dopisze...

Pozdrawiam

Asiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dołoz sobie jeszcze raz taki silnik jak masz i bedziesz miał GPZ1100, od 95 roku produkowali 'horizonty' :icon_biggrin: Jego moc otwarta to ok. 129kM - to chyba dla ciebie wystarczy:) Jest duży w miare poreczny i przede wszystkim tani!!!!!!! Długo ci sie nie znudzi :wink: silnik z ZZR-a 1100 , niby 3-a panewka nawala ale mi przez 2 lata 'intensywnej' eksploatacji nic w silniku nie słychac !!!

 

A wiesz ze nawet kiedys nad tym myslalem:) No i nie trzeba juz tak krecic silniczka jak to bywa w 600ccm Tylko, ile pali ten "potworek"??

 

Ponadto. Mowi sie ze T-cat ma sprawdzony silnik. Ale mankamentu jakim byl padajacy 2 bieg nie usunieto. Teraz pytanie takie: w ktorym z tych 3 motocykli najczesciej padaja "2"?? A jesli ktos powie ze jest to mit, to mam na to wystarczajacy arument. Kumpel jezdzi FZR. Kiedys przy ostrym przyspieszaniu cos zgrzytnelo i 2 zaczela przerywac. Wracamy do domu, odkrecamy miske olejowa, a tu przepiekne srebrzyste kawaleczki metalu od tak sobie plywaja w swiezo wymienionym oleju. Byly to 4 zeby od 2 biegu. Od tamtej pory przestalem ufac FZR-kom. Co za tym idzie, takze T-catowi.

Dzieki wszystkim za wpisy!!!! I piszcie dalej wszystko co wiecie na ten temat. Bede bardzo dzwieczny:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się nad jedną sprawą, o której ktoś wspomniał odnosnie prędkości zygzaka. Chyba mam pozakładane inne zębatki,bo na 1 biegu 100 mam,na 2 jakieś 150. Spalanie jest przyzwoite jeśli się jeździ turystycznie nawet około 5 litrów można uzyskać. Co do prowadzenia nikt nie powinien mieć zastrzeżeń,chyba że do tego że jest odrobinę twardy.O hamulcach nie ma co pisać, silnik w miarę nowoczesny, dwie chłodnice,ładny wygląd,ceny przyzwoite. A odnośnie bolączek to też słyszałem że 2 bieg może dać się we znaki. Ale jak poczytać i posłuchać to w każdym opisie rónych marek słyszy sie o wypadaniu biegów,cienkich napinaczach rozrządu, itp. więc tym się nie sugieruj. A czemu nikt nie wspomina np, że w ZX6 rama ma tendencje do pękania,bardziej bym się takimi sprawami przejmował tak na marginesie. A jeśli podobają CI się golasy to proponuje Hondę CB600 Hornet, w miarę mocny,szybki goły i wesoły.

Edytowane przez ventura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli mialbym kupowac golasa to dla mnie istnieja jedynie 4 mozliwosci:

1.HONDA CB1300

2.YAMAHA XJR 1300

3.SUZUKI GSX 1400

4.HONDA X11

To sa motocykle ktore widnieja u mnie na pierwszej liscie. Ehhh. Na razie zadowole sie jakas 600 ale nie golas. Prawdopodobnie wybiore Thundercat, ze wzgledu na jego gabaryty, porecznosc i niezawodnosc.

CBR 600 F3/f4 nadaje sie bardziej dla plci pieknej, pozatym zbyt czesto widzialem jak ludzie w moim wieku i nie tylko, potwornie katuja te maszyny.

Kawa fajna lecz toporna, dla mnie super, ale wymaga dokladnego serwisu.

 

Do finalu doszly dosc ciekawe maszyny:

1.Thundercat-sprawdzona, odmlodzona konstrukcja, potwornie wygodny w porownaniu do Gpz, EKONOMICZNY

 

2.VFR 750RC36- jeszcze wygodniejszy, jezdzaca kanapa;), brak lancuszka rozrzadu, praktycznie nie do zajezdzenia, duzy turystyk

 

3.DR 650R-ze wzgledu na to ze mam wielu znajomych ktorzy sie dosc czesto spotykaja i organizuja wypady w teren. Pozatym offroad zawsze mnie pociagal. Mam 30m do lasu :flesje: pozatym jest to bardzo sprawdzony godny zaufania motocykl z tego co zaobserwowalem;)

 

Po powrocie do Polski dokladnie jeszcze obadam ten temat:) Dzieki wszystkim za wypowiedzi :banghead: :D :D :P :icon_exclaim: Bede sie kierowal tym co mi podpowiedzieliscie, ewentualnie jeszcze podpowiecie. :wink:

Edytowane przez IG x]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wydaje mi sie że troche sie gubisz w poszukiwaniach bo z tego co doczytałem to szukasz motocykla z XX wieku z silnikiem z XXI wieku, żeby dobrze szedł a mało palił a przy okazji żeby był duży i pozycja była dosyć wyprostowana, golas ale żeby nie urywało rąk i barków. Nie chcesz kupić Yamahy bo 10 lat temu miała problemy z 2 biegiem ale potem jednak bierzesz Yamahe pod rozwage. Coś mi sie wydaje ze tak to tylko w Erze...;-)

 

No i nie kupuj Hondy bo jakiś model w latach 70-tych miał problemy z zamiękkim zawieszeniem i ze smarowaniem w silniku.

 

Żeby było jasne nie chcę cie w żaden sposób urazić i wiem że najlepiej jakby motocykl spełniał wszystkie te warunki no ale sam wiesz jak jest.

Edytowane przez krzycho
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wydaje mi sie że troche sie gubisz w poszukiwaniach bo z tego co doczytałem to szukasz motocykla z XX wieku z silnikiem z XXI wieku, żeby dobrze szedł a mało palił a przy okazji żeby był duży i pozycja była dosyć wyprostowana, golas ale żeby nie urywało rąk i barków. Nie chcesz kupić Yamahy bo 10 lat temu miała problemy z 2 biegiem ale potem jednak bierzesz Yamahe pod rozwage. Coś mi sie wydaje ze tak to tylko w Erze...;-)

 

No i nie kupuj Hondy bo jakiś model w latach 70-tych miał problemy z zamiękkim zawieszeniem i ze smarowaniem w silniku.

 

Żeby było jasne nie chcę cie w żaden sposób urazić i wiem że najlepiej jakby motocykl spełniał wszystkie te warunki no ale sam wiesz jak jest.

 

To nie jest tak jak myslisz. Cala sytuacje dokladnie przeanalizwoalem. Motocyklami interesuje sie od 10lat, wiec cos tam o nich wiem.

Obawialem sie o ta skrzynie biegow, ale to zalezy od stylu jazdy-napewno nie bede bral jakiegos zajechanego motocykla. Decyzja padla na Thundercat bo jest bardzo ekonomiczny no i ludzie ktorzy go posiadaja srednio sa starsi niz 18-23lat co za tym idzie, bardziej dbaja o sprzet- juz troche mysla. Wszystko wiaze sie z finansami. Przewaznie taki malolat jak ja ma kase jedynie na zzr600 albo w najlebszym przypadku cbr600 wiec troche sie dostaje tym sprzetom.

 

A co do skrzyni. Fzr miala ten problem jesli ktos swirowal na nim, wiec 2 padala. Ale czemu akurat najczesciej mowi sie ze to w Fzr pada 2 a nie np w F2?? Tego nie wiem. Wiem natomiast ze w Thundercat jest ta sama skrzynia co w Fzr- stad te obawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mysle, że dobrze zrobiles ze zdecydowales się na Thundercat. Sam sie przymierzam do sprzedania swojego pierwszego moto i kupna jakiegos moto ktory bedzie uniwersalny, spisze sie na dluzszych trasach czy tez do wyjazdu po bułki. Zastanawiam się miedzy SV 650 a wlasnie Thundercat, dlaczego akurat te moto? odpowiedz jest prosta, niskie spalanie, elastyczny silnik, bezawaryjny.

ps. nie przejmuj się, ze silnik pochodzi od FZS, jest to odmlodzona konstrukcja. Przyspieszenie okolo 11 sekund do 200 km/h przy 18sekundach FZS to jednak jest spora roznica.

mam nawet link do filmu :icon_exclaim:

http://www.scigacz.pl/index.php?portlet=do...=tcat_0_200.avi

 

okiem uzytkownika w teście:

Po krótkiej, jednosezonowej przygodzie z GS 500 przyszedł czas na klasę 600. Mój motocykl wyjechał z polskiego salonu w czerwcu 2002 r. i przejechał 27 000 km bez awarii i usterek.

 

Bardzo ważnym czynnikiem prócz sportowego charakteru motocykla jest niewiarygodna wygoda podróżowania na długiej, szerokiej kanapie w bardzo wygodnej, niemal naturalnej pozycji (dokładnie pomiędzy wyprostowaną na FZS600 a prawie leżącą na R6). Motocykl świetnie zachowuje się w gęstym ruchu ulicznym - bardzo łatwe jest manewrowanie między autami oraz precyzyjne i szybkie ich wyprzedzanie nawet na 4, 5 biegu już od 3000-4000 obrotów.

 

Podróżowanie na dłuższych trasach jest doprawdy przyjemnością. Motocykl bardzo dobrze pokonuje nierówności, świetnie się czuje przy prędkościach przelotowych rzędu 150-180 km/h (nawet 200 km/h) i co bardzo ważne cały czas zapewnia bardzo dobrą ochronę przed pędem powietrza dla całego. Ponadto świetnie, jak na sprzęt sportowo-turystyczny trzyma się drogi a łatwość manewrowania, składania się w zakrętach jest o niebo lepsza i precyzyjniejsza od GS500… aż dziw, że nie namawia się młodych ludzi do rozpoczynania dwukołowej przygody właśnie na Thundercacie?! – osobiście będę tak robił.

 

Jego wadą natomiast w upalne dni jest fakt, iż wydaje się że gorące powietrze z silnika odprowadzane jest… prosto w pośladki kierowcy…Osobiście więcej oczekiwałem od hamulców motocykla rozpędzającego się do 240 km/h, przy masie 212 kg… ja uznaję je za zadowalające… choć do R6… daleko im brakuje. Na pochwałę zasługuję umiarkowany apetyt „kotka” – 6l/100 km przy prędkościach 120-150 km/h, oraz śmieszne 4,8 l/100 km – przy turystycznej jeździe z prędkością 100-110 km/h.

 

Generalnie jest to motocykl o świetnych osiągach, znakomitej dynamice, dobrych hamulcach, świetnie się prowadzący, dający kierowcy poczucie pewności i bezpieczeństwa i gwarantujący znakomitą zabawę a przy tym zapewniający świetny komfort jazdy przypisywany motocyklom stricte turystycznym. Polecam nawet na pierwszy motocykl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...