Matołusz Opublikowano 10 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2006 WitamJa z takim pytankiem: Czy ktoś z forumowiczów nie zajmuje sięspawaniem zbiorników lub nie zna kogoś takiego z okolic Warszawy? Chodzi mi konkretnie o wspawanie tulejek do zbiornika w celu przykręcenia znaczków. Szablon mogę wykonać, chodzi mi o samo wykonawstwo. Bardzo proszę o szybka pomoc, to pilne...Pozdrawiam Wszystkich Mateusz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GaCek Opublikowano 11 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2006 Mój kumpel zajmuje sie dorabianiem czyli również spawaniem zbiorników do WLki. I powiem szczerze, że jest dobry w te klocki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
niemand Opublikowano 11 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2006 Kazdy dobry blacharz Ci to zrobi, błotnik pewnie tez :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matołusz Opublikowano 11 Lipca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2006 Ale tu nie chodzi o to kto mi ukształtuje zbiornik, tu chodzi o to kto sieodważy spawać używany zbiornik, który jest przesycony przez lata benzyna. Wiem, jak sie to robi, ale nie ma odważnych... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szuryga Opublikowano 11 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2006 Witam ja miałem też podobny problem z bakiem duzo osób ma gazy i migomaty ale żeby bak pospawać to niebyło kozaka ale taki starszy Pan pracownik PKP (wagonówka) pospawał kazał mi ten bak zalać do pełna wodą tak z 10 razy i żeby woda w nim troszke postała i bez problemu zapałke włozył a tu nic zero opar benzyny i pospawał.Ale sie okazało że po spawani ma jeszcze dziury (przed spawaniem miał chyba 5) po spawaniu gdy czysciłem odkryłem jeszcze chyba 7 dziurek i poszedł na złom na żyletki a kupiłem drugi za całe 10 złotych na allegro (bak był od dniepra).Powodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GaCek Opublikowano 11 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2006 (edytowane) Tak jak pisałem zajmuje sie również spawaniem, wszyskich zborników nawet tych co piszesz "przesyconych benzyną". Chocoaż nie wiem jak to może być możliwe. Edytowane 11 Lipca 2006 przez GaCek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yool Opublikowano 12 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2006 BHPowiec opowiadał mi ostatnio jak spawać zbiorniki. A mianowicie płukać po koleji.1. Benzyną ekatrakcyjną.2. Sodą kaustyczną.3. Nadmanganianem potasu.4. Wodą.Spawać należy zalany wodą zbiornik. Osobiście tego nie testowałem. PS. Znam gościa gtóry po próbie czyszczenia zbiornika szczotką na wiertarce wyglądał jak żywa pochodnia, uratował się tylko dlatego że wskoczył do wanny z wodą służącą do sprawdzania dętek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kramar Opublikowano 12 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2006 U mnie w simsonie wystarczylo kilka razy wypłukać bak wodą ,potem zalać pod korek wody i można było spawać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PADRE Opublikowano 12 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2006 Parokrotnie,w swoim życiu miałem okazję spawać zbiorniki;zarówno małe motocyklowe jak i troszeczke większe.Z zasady nie powinno się spawać zbiorników używanych-nawet po paroletniej odstawce,ale...Polak potrafi;Są dwie metody:na wodę(mniejsze dziurki,rysy,poza tymbardzo kłopotliwe i duża szansa na powtórne rozszczelnienie)-i druga metoda:na spaliny(skoro to piszę to najprawdopodobniej najskuteczniejsza)Pokótce wygląda to tak:elastyczną rurą,np. od odkurzacza bierzesz spaliny z pracującego auta i doprowadzasz do wnętrza zbiornika.Po minucie możesz spawać,zarówno gazami jak też migomatem.Gratisowo jedna podpowiedż na ratunek w trasie.Wyciek benzyny(działa tylko na benzynę)możesz dorażnie zlikwidować zwykłym mydłem-nawet nie trzeba zpuszczać paliwka-trzeba mydełko zmiękczyć i na rysę czy dziurę nałożyć tak jak np. plastelinę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wieczny student Opublikowano 12 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2006 Sprytne to ze spalinami ;). Eliminuje się tlen... Sam bym na to długo wpadał :flesje:. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GaCek Opublikowano 13 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2006 U mojego braciaka w Junaku od drgań przeszorowała sie dziura na zbiorniku. Oczwiście zbiornik dawno malowany więc szkoda było palic lakie spawając go. Starszy poprostu zalutował go odpowiednią cyną. I jak narazie to do dziś dzień trzyma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pietroni Opublikowano 13 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2006 A czemu tego nie chcesz przylutowac na kwas 500 W lutownica i wszystko pujdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PADRE Opublikowano 13 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2006 A czemu tego nie chcesz przylutowac na kwas 500 W lutownica i wszystko pujdzie.Wszystko ładnie-Panowie-z tym lutowaniem,dopóki nie pojawią się drgania,a tych w wysokoobrotowych silniczkach nie brakuje.aA po cynie spawanie(chyba że na miękko-mosiądz) to totalna klęska. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.