Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

nowa szajba. Zbieram dane na temat ZRX. Jak ktoś z Was jeździł takowym, lub jeździ, interesuje mnie ... w sumie wszystko, zwłaszcza:

- czy to prawda, co piszą w katalogach, że chla dużo paliwa? ZZR uchodzi za oszczędny, czyżby ZRX był pod tym względem zje**ny???? Interesują mnie prędkości przelotowe do 140km/h, a także cykl miejski.

- jakie ma toto wady? Wieeem, nie ma owiewek. Ale jakie inne? Co denerwuje?

 

Z góry dzięki za pomoc.

 

Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorki, że po angielsku ale jest tu wszystko.

1997 Kawasaki ZRX1100

 

Description: (standard)

The ZRX1100 is an updated copy of the old Eddie Lawson bike, the

Z1000R. It's got a bikini cowl with a square headlight, a tubular rear

swing arm, fully adjustable dual rear shocks, fully adjustable front

suspension and a ZX-11 engine, tuned for low and midrange power. The

brakes are 6-pot Tokikos. The riding position is standard, but

slightly sportier than the Bandit. Color schemes include lime green

with racing stripes, black and "Z-1" silver. A naked version is

available as well. Tons of storage space under the seat, as Kawasaki

built in a several liter-deep storage area in addition to a

document/tool kit space. No center stand, unfortunately.

 

Pricing:

I live in Japan, and here the bike's MSRP is 940,000 yen, but can be

found cheaper. The ZRX is also sold in Europe, but not yet in North

America.

 

History:

When I began hunting for a bike, I had in mind something that would be

equally at home commuting through heavy city traffic or hauling ass on

windy mountain roads: in short, I was looking for a standard. Standards

are very popular in Japan, with offerings from Honda (CB1300, X-4),

Yamaha (XJR1300), Suzuki (Bandit 1200, GSX1200) and Kawasaki (Zephyr

1100, ZRX1100). The ZRX has the reputation for being the best handling

large standard available here. They're right. With excellent power,

brakes, suspension and frame geometry, this bike holds its own with

sports bikes. Yet, it's also a piece of cake to ride around in the city

and in bumper-to-bumper traffic. Balance is the key to the ZRX's

success; The brakes, suspension, power and frame work in perfect

harmony and make the bike extremely easy to ride in any condition,

despite its dry weight of 220 kg. Even in hard rain and on wet roads,

you can ride with full confidence. Previously, I owned a GSF1200, and

though I really liked th! ! at bike, I could never ride it as hard as

the ZRX because it didn't inspire the same confidence in terms of

handling and braking power. The ZRX's 6 pot Tokikos' excellent feel and

power allows you to brake exactly when and how much you want to. You

can even brake late in corners without the bike standing up. As you

would expect considering its heritage, the engine gives stump-pulling

power at any rpm, yet it can doddle happily along at a walking pace if

that's what you want it to do. In stock form, the engine puts out 106

hp/8,500 rpms, 10kg of torque/7000 rpms. 1/4 mile time is low 11s, gas

mileage is in the 40s and remains decent as long as you don't thrash

it. No vibrations worth mentioning come through even at high speeds.

Lots of mods are available, including the slotting in of ZX-11 cams and

flatslides, which sends the horsepower soaring to over 140. The only

weak point about this bike is the lack of a decent fairing. Because

Kawasaki wanted to copy Eddie Lawson's old ra! ! cer, they stuck a

bikini cowl on the bike. While it's fine around town, it sucks on the

highway. I added a GIVI tall screen and now it's tolerable to cruise at

speeds up to 100 mph. It's a shame they didn't give the bike a

GPZ900-type half cowl, but then, that's why they offer the ZX-11 and

the GPZ1100, I guess.

 

Modification:

The ZRX is amazingly competent in stock form. Unlike my old GSF, it's

not the kind of bike that makes you immediately start thinking of ways

to make it better. Modifications at this point include a GIVI screen to

provide more wind protection at highway speeds, and a aftermarket

exhaust system as the Japanese-market stocker is whisper quiet and robs

the bike of top-end power.

 

Opinion:

Without a doubt, I would buy it again. If you're in the market for a

great handling sports-tourer that's also extremely civil and reliable,

you can't go wrong with the ZRX.

 

Cautions:

My only complaint concerns the finish on the mirrors and metal parts

on the frame. It seems to corrode easily, so you have to inspect the

bike regularly and dab on rust nuetralizer to nip the problem in the

bud. The finish on the tank and plastic parts is very good.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc XJR odpada ze względu na ceny

GSF nie chcę, bo ZRX wg. wszystkich opisów oferuje więcej

GSX za drogi

 

Za opis dziękuję. Angielski na szczęście nie jest przeszkodą. Jednak cały czas liczę na uwagi użytkowników.

 

Pozdrówka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

A przyjrzałeś sie zrx. Z pośród wielkich nakedów (oprócz Hondy CB 1300) to jedyny chłodzony wodą , ale też najdalszzy klasyce - dużo czarnych elementów, wahacz jak w sportowym motocyklu (plusem to jego najniższa cena wśród pozostałych :evil: ) Najfajniejsze wśród ZRX są te modele robione w malowaniu a'la lata 80-te (zwłaszcza zielone ze złoto-brązowymi paskami). W testach porównawczych też nie wychodził najlepiej. Ale i tak jest piękny. Osobiście wybrałbym Suzuki Inazumę (GSX1200).

Pozdro

Dyzio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może być 1100. Był robiony od 1997 do 1999, albo 2000. Na nowszy nie będę miał kasiejki, więc nie biorę pod uwagę. Szukam coś koło 98,99.

 

GSX rzeczywiście jest śliczny, tak jak XJR - czysta klasyka. Jednak nie musi to być koniecznie taka czysta klasyka. Wystarczy, że jest DUŻY 8O , widać kawał silnika, kawał zbiornika, żadnego plastiku, okrągłą lampkę, czego chcieć więcej ...

na razie się rozglądam, a jest kilka fajnych zrx w ogłoszeniach. Zbieram info, to wszystko.

 

Dzieki za rady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak Inazuma ale jezdze gsx1400 i jestem bardzo zadowolony.

To duzy motocykl, o wiele wiekszy niz gsf1200 ktory posiadalem wczesniej,

pasazer tez ma sie niezle. Mysle ze podobna, widzialem ja kilka razy, z wygladu troche inna ale gabaryty podobne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zrx jest mało popularny mogą być problemy z częściami jak sie coś zpier... albo sie człek rozwali... wiem jak jest przej**ane z częściami do kawy jak kumplowi bo bajzlach szukałem... , a i jeszcze ten dziwny wahacz... ,osobiście jak zrx to tylko malowany na zielono z pasami białymi i kwadratową lampą (retro)

WERA#111

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może Kawasaki Zephyr 750 lub 1100(świetny moment obrotowy 88Nm przy 7000 obr/min) na dodatek piękny klasyczny wygląd. :lol:

 

ZRX: 112Nm przy 7000obr./min. 8)

Mi się w nim podoba w zasadzie wszystko, może tylko bym wolał dwa wydechy puszczone dołem, ale chyba by nie pasowały. Wahacz jest wporzo, a części ... przecież to silnik od ZZR1100. Z jakimi częściami są problemy? Z kosmetyką typu zegary, lampa zawsze są problemy z używkami, bo to się przecież pierwsze rozpieprza przy dzwonie.

 

Piszcie dalej. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...