Gość Anonymous Opublikowano 29 Stycznia 2004 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2004 I czytałem o nich. Niezły wyczyn. Sponatniczny (rzucanie moneta zamiast GPSu) I w ogóle dwoch facetow na CZ sprzed 30lat, przez kawał europy hehe dobre było jak dawaliście ile? 4zł łapówki dla jakiegoś Jury na granicy ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wyatt Opublikowano 29 Stycznia 2004 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2004 Tak, to było 200 forintów (ok. 4zł) o ile dobrze pamiętam czyli jak chciał - na piwo ;) [nie wziął ale przepuścił z uśmiechem]PozdrawiamRafał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 30 Stycznia 2004 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2004 To dlaczego nie wzioł?? W ktorych z tych krajow jest najtansza wach? Pamietasz za ile? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wyatt Opublikowano 30 Stycznia 2004 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2004 Nie wziął bo zobaczył, że nie kłamiemy. Powiedzieliśmy, że nie mamy kasy-tylko na paliwo do PL. Chyba wzbudziliśmy w nim litość. Tak faktycznie było. A paliwo tańsze oczywiście na Ukrainie i to dużo w porównaniu do Węgier. Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szable Opublikowano 31 Stycznia 2004 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2004 http://www.maxreisch.com w temacie na czym i gdzie jechac, chyba odpowiedni link? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nazgul Opublikowano 20 Kwietnia 2004 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2004 Witam !Moim skromnym zdaniem - to najpierw trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie gdzie chciałbym uprawiać turystykę. Jedni podróżują po bezdrożach inni po asfalcie. Bezdroża to enduro turustyczne i nie Varadero bo to jest enduro szosowe ani nie Suzuki V-Strom bo to ma właściwości niezłego ścigacza a wygląd enduro, tutaj polecam Hondę Africa 750. Na turystykę szosową - motor turystyczny np. XJ900 Diversion. Posiada wał kardana co daje duży plus, bo smarujeszgo co 15000 km, a nie tak jak łańcuch co 400 - 500 km. Acha uważam również że nie ma motoru który spisuje się w każdych warunkach. Taki motor to ciągły kompromis. JEŻELI COŚ JEST DO WSZYSTKIEGO TO JEST DO NICZEGO !!!Pozdrawiam :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dual Opublikowano 25 Kwietnia 2004 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2004 Ano racja w znacznej mierze Nazgul! Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bekon Opublikowano 28 Kwietnia 2004 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2004 No to czas na mnie : goraco polecam - oczywiscie BMW R 1150 GS. Zdaje sobie sprawe ze najczesciej problemem nie do przeskoczenia jest kasa :D ale juz jesli ktos dysponuje troche wiekszymi srodkami to goraco polecam. Duzy, wygodny, zajebiste zawieszenie w szczegolnosci na nasze drogi, nie istnieje dla niego pojecie "koleiny" ani dziury. Idzie jak czolg zarowno na asfalcie jak i w terenie. Bardzo mocny, nie odczuwam praktycznie roznicy czy jade sam , czy tez z plecakiem i bagazami. Kardan- jeden problem mniej w dlugich trasach ze smarowaniem. Zdolnosci szosa/teren tak naprawde w duzej mierze zaleza od ogumienia.Silniki bardzo zywotne, wygodna pozycja za kierownica , dobra ochrona przed wiatrem, normalne spalanie - ok. 6,5 / 100 km, a ponadto mnostwo akcesoriow do dokupienia szczegolnie do DALEKIEJ TURYSTYKI . Duza masa niech nie przeraza bo jak tylko czlowiek siadzie na tego kolosa i ruszy to sam sie dziwi jaki on zwrotny i poreczny , a w zakrety sam sie kladzie jakby srodek ciezkosci mialby pod asfaltem ;) :) W tym roku pojawil sie po wielu latach nastepca 1150 , a mianowicie 1200 GS. polecam uwaznie obserwowac rynek wtorny , a szczegolnie niemiecki, albowiem szkopy zaczynaja wymieniac poprzednie sprzeta na nowe wersje i to w miare "rozsadnych" cenach. Do tej pory 1150 GS na rynku wtornym byl rzadkoscia, bo mowia ze jak raz go posiadziesz to na nic innego nie bedziesz chcial zamienic.I chyba to rozumiem po przejechaniu kilku tysiecy nim po Polsce i szykujac sie do kolejnych podrozy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spart70 Opublikowano 6 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2004 Hoda Varadero albo Bmw R1150GS lub 1200GSFJR albo pan European maja tylko jedna wade cena!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dual Opublikowano 21 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2004 Tak to chyba jedyna wada tego motocykla ale i tak go kupię choćby nie wiem co! Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gregor Opublikowano 21 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2004 A kto powiedział że dobry turysta to "enduro turysta"dla mnie wzorcem turysty to fjr 1300 lub goldwing. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dual Opublikowano 23 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2004 No chodziło mi oczywiście o FJR1300!Ci którzy mnie znają wiedzą że to moj cel od kilku lat.Dla mnie to zez wzor turysty i wogole fajne moto. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adas7 Opublikowano 7 Lipca 2004 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2004 Dlaczego prawie nikt nie proponuje Hondy GL, do czego ona ma służyć jak nie włsnie do turystyki ten moto sie do niczego innego kompletnie nie nadaje to jego jedyne sensowne zastosowanie :roll: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
W-max Opublikowano 7 Lipca 2004 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2004 Moim ideałem szybkiego tyrystyka jest Honda VFR800 Przy skromniejszych funduszach niezła jest Suczka GSXF750, większy moment niż 600tka, duży, wygodny i ta kanapa - mozna w niej spędzić cały dzień bez uczucia odpadającej dupy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kriss Karwacki Opublikowano 7 Lipca 2004 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2004 malo kasy - moze byc nawet giełesstosukowo malo kasy - Guzzi - konstrucja zblizona do cepa, do naprawienia na drodze - full czesci od fiatow pasuje albo da sie dopasowac w razie jakby co, kardan!!! no i sa to wytrzymale motorki do naprawienia prostymi narzadziamikasa jest - BMW - kazde - zeby zepsuc trzeba chciec! - kardan - no i jeszcze dlatego ze zeby zepsuc trzeba chciec, Ok zawieszenia, silniki, kardan - to juz pisalemnieograniczona ilosc kasy - co chcesz i furgonetka serwisowa za toba - tak ludzie jezdza!! [zlosliwie dodam ze przewaznie harleyami :buttrock: ]wybor moj jest podykotwany niezrozumiala miloscia do motocykli europejskich... - leczenie w tokupozdro!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.