Skocz do zawartości

Zdjecia i opisy waszych WSK M06Z, M06L, M150, M06B1


kobuz1
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Człowiek, już znowu wariujesz, ten motocykl jest do jazdy z przyjemnością, a nie do wyścigów w wiosce.kup sobie crossa, albo ścigacza, jak byś złożył normalnie silnik, bez zostawiania pierścieni w komorze spalania, to na pewno by było lepiej.. pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj widze ze wy mi tego pierscienia niewybaczycie:D ale macie racje moja wina,teraz będe składał silnik jeszcze raz z tatą ale nie młotkiem ani przecinakiem,tylko normalnie.Chce kupic nowy wał ,cylinder i całą skrzynie biegów. A tak przy okazji co myslicie o nowych cylindrach do wsk z almotu? dobre są jakosciowo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawidzie to nie jest temat absolutnie o podnoszeniu mocy, więc nie pisz w tym temacie na temat podnoszenia mocy. Skorzystaj z opcji "wyszukaj" i tam znajdziesz pelno tematow o tiuningu wsk.. lecz i tak dla mnie to absurd..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Wueskę tą kupiłem jakieś 8 lat temu za 50 zł. Zalałem benzynę, napompowałem koła i jeździłem. Po jakiś 2 latach stanęła i tak stała do tej wiosny. Teraz jest w trakcie generalnego remontu. Silnik wstawiony od WFM ze względu na brak możliwości dokupienia sworznia, tulejki i tłoku dodam że we wszystkich silnikach s01 jakie spotkałem jest sworzeń o średnicy 13 mm a oryginalnie w moim sprzęcie był 15 mm. Podobno jest to wesja eksportowa. Poniżej zdjęcia.

 

zdjęcie1

zdjęcie2

zdjęcie3

zdjęcie4

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę ale temat mnie ominą :icon_mrgreen: dawno nie zaglądałem na forum a tu taki temacik:)

To moja Z2 z 1961r.

http://bikepics.com/members/homerrus/61wskm06z2/

Z tego co wiem to były wiesie :

M06-Z M06-Z1 i M06-Z2

Nowsze zi miały koła 19" z pełnymi piastami które miały 5 karbów i 3 dziurki z gwintem na zaślepkę dziur po zabieraku miały też wyfrezowane miejsce na ślimak. Kanapa w zach była wyprofilowana i przykręcana na stałe przez te same śruby co tylne amory a nie tak jak z B1 na takie zęby i zatrzask. Lampa moim zdaniem z zach powinna być mniejsza z zaokrągloną ramką taką jak w wfm. No i bak przykręcany przez śrubę na wylot. Przednie zawieszenie w z2 było podobne jak w B3 ale miało inne mocowanie ośki lub identyczne jak w B3 bo i takie i takie widziałem niby w oryginale. Lampka tylna taka kwadratowa chyba powinna być :) a i z Z2 napinacz łańcucha jest z kawałka płaskownika z dziurą taki ślimak :)

Kolego bluepoint mógłbyś zmierzyć dł. stopki centralnej ? bo widzę,że u Ciebie wiesia ładnie stoi a ja mam ze 4 stopki każda inna i żadna się nie nadaje.

 

PS. oj to troszkę stary temat a ja się tak podniecam:) moja wina nie zauważyłem dat.

Edytowane przez tomasz87
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę ale temat mnie ominą :) dawno nie zaglądałem na forum a tu taki temacik:)

To moja Z2 z 1961r.

http://bikepics.com/members/homerrus/61wskm06z2/

Z tego co wiem to były wiesie :

M06-Z M06-Z1 i M06-Z2

Nowsze zi miały koła 19" z pełnymi piastami które miały 5 karbów i 3 dziurki z gwintem na zaślepkę dziur po zabieraku miały też wyfrezowane miejsce na ślimak. Kanapa w zach była wyprofilowana i przykręcana na stałe przez te same śruby co tylne amory a nie tak jak z B1 na takie zęby i zatrzask. Lampa moim zdaniem z zach powinna być mniejsza z zaokrągloną ramką taką jak w wfm. No i bak przykręcany przez śrubę na wylot. Przednie zawieszenie w z2 było podobne jak w B3 ale miało inne mocowanie ośki lub identyczne jak w B3 bo i takie i takie widziałem niby w oryginale. Lampka tylna taka kwadratowa chyba powinna być :) a i z Z2 napinacz łańcucha jest z kawałka płaskownika z dziurą taki ślimak :)

Kolego bluepoint mógłbyś zmierzyć dł. stopki centralnej ? bo widzę,że u Ciebie wiesia ładnie stoi a ja mam ze 4 stopki każda inna i żadna się nie nadaje.

 

PS. oj to troszkę stary temat a ja się tak podniecam:) moja wina nie zauważyłem dat.

 

Nie tylko nowsze miały koła 19" M06-Z czyli najstarszy model taki jak ja mam też ma pełne piasty i takie koła. Jeżeli chodzi o długość stopki centralnej to ona jest po prostu zgięta dlatego tak moja WSKa ładnie stoi :D. Natomiast trzeba ją ustawiać we właściwej pozycji bo inaczej się przewróci dlatego nie polecam zginania stopek :)

Edytowane przez bluepoint
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Ja tam tuningu żadnego w tym linku nie widzę. :biggrin: Stronka o WSK którą każdy zna na pamięć. A co masz na myśli pytając o tuning? Usprawnić silnik warto, bo WSK do mocnych nie należy. Jak dobrze usprawnisz to może taka WSK dorówna seryjnej SHL M11. :icon_mrgreen:

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie usprawnienia jak najbardziej poprawią pracę S01 ale tuningiem bym tego nie nazwał :) jak ktoś sobie śmiga zarejestrowaną wsk to można by się pokusić o wyżyłowanie silnika ale po co ? :) Przy składaniu silnika do zabytkowej wiesi ograniczyłbym się do zgrania cylindra-kartery-tłok-uszczelka i lekka polerka kanałów zdystansowanie silnika nowy tłumik i tyle. Wystarczy w 100%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to moze nie najtrafniejsze słowo, ale nazwijmy to softtuningiem.Patenty na stronce(która JA niedawno znalazłem) nie sa żyłowaniem silnika bo dzieki temu zaczyna dopiero porzadnie pracowac:)Ale słyszałem o stoczeniu głowicy o 3mm, i cylindra o costam, sfrezowaniu i poszeżeniu kanałów dolotowych pod katem 45" i powiekszenie wylotu, podnosi podobno moc o połowe to juz jest tuning i lekkie żyłowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można wszystko praktycznie zrobić łącznie z wstawieniem membrany przed gaźnik. Tylko po drastycznym zwiększeniu mocy taki silnik pochodzi ile ? Chwile :D najprawdopodobniej rozsypie się po 500-1500km . A za koszt poniesiony przy przerabianiu takiego silnika kupimy NOWY chiński silnik 4t dużo sprawniejszy.

Edytowane przez tomasz87
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku uzywania go do celów typowo rajdowych powinien pochodzic wiecej, ale podejrzewam niewiele, jednak przy normalnym uzywaniu nie powinno mu to zrobic wielkiej róznicy od beztuningu, a wpłynie pozytywnie na spalanie i dynamike jazdy, zauwaz ze te silniki były projektowane do gorszego paliwa, a tym samym stopien sprezania był inny, poza tym ówczesne przepisy i polityka tez miały wpływ na szybkosc tych pojazdów. Wiec podejrzewam ze zniosa to godnie bez narzekania, ale jak mówie, bez uprawiania crosa. na wiosne cos podziałam ze swoja wieska to zobaczymy jak to sie bedzie sprawowac, tylko własnie wole zaciagnac jezyka wczesniej, zeby sie uczyc na czyis błedach:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale pokaż qrva ten link o tuningu, co bym też wiedział o czym gadamy. Bo link do stronki Svasti prowadzi do strony ogólnej o WSK. A wersje tuningu w sieci są różne, w tym co najmniej jedna baaardzo żałosna stronka jest na której jest ubaw po pachy. :icon_mrgreen:

 

Przede wszystkim należy rozgraniczyć pojęcia "tuning" i "usprawnianie".

 

Usprawnianie to git pomysł, nawet gdy robimy moto na oryginał. Troszkę więcej mocy, lepsza sprawność silnika uzyskana poprzez poprawę fabrycznych niedoróbek nikomu krzywdy nie zrobi a motocykl będzie lepiej śmigał. Poprzez usunięcie fabyrcznej lipy najwięcej można uzyskać z silnika S-32 w SHL M11. Po tych zabiegach uzyskujemy ok.14KM (9KM fabryczne na żeliwnym cylindrze, 10KM fabrycznie S-32U z alu cylindrem). To jest usprawnianie. Natomiast do tuningu mamy drugi zestaw przeróbek który dodajemy do tego już usprawnionego silnika i mamy wtedy 18KM co w SHL M11 tworzy z niej prawie ścigacza. :biggrin: MZ250 ma wtedy problemy z utrzymaniem się za taką SHL. No ale żywotność silnika spada drastycznie w tej drugiej wersji. Kiedyś latałem cały sezon na SHL M11 bez poważnych przeróbek, jedyne co zrobiłem to splanowałem głowicę 3mm :icon_twisted: i wtedy już jeździła wiele lepiej. No ale goniłem kiedyś po zakrętach jakiegoś japońskiego choppera i zajechałem wał korbowy. :banghead: SHL była na tyle zwinna że używałem jej jako głównego moto i jeździłem po Polsce bardzo dużo tamtego sezonu, bodajże 2004r.

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...