Moto na wiosnę.

[sad25]

Witam

Jako że w listopadzie zdaje na prawko A1, ojciec przedstawił mi propozycje że motot kupi mi na wiosnę (mam taka nadzieje).

I rozchodzi sie oto ze proponuje mi skuter a ja nienawidze skuterów, bo wole Honda NSR 125R lub Cagiva Planet ( Honda Varadero za droga a budżet prawdopodobnie maks 5tysięcy czy jest używana varadero w dobrym stanie za taka kase ?? )

Gdzie najlepiej robic kurs na prawko ??? bo państwowy jest niezbyt przydatny a słyszałęm że w krakowskiej szkole motocyklistów jest dobry poziom :buttrock:

 

Proszę o rady jak przekonacojca do danego moto :icon_mrgreen:

 

Pozdrawiam :buttrock:

Sadowski25

[Pawel]

Nie za wcześnie zadajesz to pytanie ?? Do wiosny jeszcze masa czasu, dopiero sie tegoroczna skończyła.

 

Pawel

[Waldek]

Ja uważam, że nie jest za wcześnie na to pytanie, lepiej rozglądać się, może nawet pośmigać tym i tym i na koniec być w 100%przekonanym co za moto się chce ostatecznie.

Ja zawsze byłem za Hondą, a w tym przypadku mam takie uzasadnienie, że japoniec jest bardziej popularny i z dostępem do części nie będzie żadnych problemów.

Pozdrawiam

[sad25]

Sęk w tym że ojciec sie upiera by kupic nowe moto czyli skuter pie****ny. Bo według niego z 98-99r. NSR lub Planet będzie na 100% wymagała napraw i wyda drugie tyle co na moto ... Jak przekonac ojca do nasr lub cagivy planet z tego rocznika 98-99r. ??

Bo dla mnie skuter to G****o. poprostu ich nienawidze. Wiec wole nsr lub planet albo nic.

[rozek]

Ja bym bral NSR. Jak dla mnie idealne wywazenie miedzy kosztami a osiagami ( oczywiscie w klasie 125 :icon_mrgreen: )

[sad25]

Wiec po rozmowie z ojcem wynikło że nie chce on juzkupowac uzywanych bo kiedyskupił mojemu bratu rozklekotane WSK 175 (Kobuz).

I przez to że musieli użerac sie z nim 10miesięcy, ojciec ma niechęc do kupna używek :icon_mrgreen: :buttrock: . jeśli nie wypali to mogę sie pozegnac z jakimkolwiek moto bo skutera nie chce za żadne światy.

niech da ktos mi rady jak przekonac starego na kupno na wiosnę planet lub nsr do 4-5tysiecy zł..

Bo woli mi kupic nowy skuter Cagiva... :buttrock: ;(

[Waldek]

Proponowałbym nie obrażać skuterowców...

Wracając do tematu, to są dwa sposoby:

1.Bierzesz pokazujesz ojcu na przykładzie kolesia, że te motocykle są niezawodne i sobie śmigają, o ile masz takiego znajomego z takim motocyklem.

2.Deklarujesz się, że jeżeli ojciec będzie miał racje i moto będzie wymagało dodatkowych kosztów, to Ty sam się zajmiesz tym.

Warto dodać w obu przypadkach gadke typu->Skuter to nie to, mi się podoba ten ,,ścigacz"i tylko na nim będę szczęśliwy, to jest moje marzenie i dzięki Tobie może się spełnić...

Powodzenia życzę :icon_mrgreen:

Pozdrawiam

[trajka66]

Ojciec Ci chce kupic czy ty chcesz miec motorka. To zasadnicza roznica, jesli ojciec ci chce kupic to powiedz zeby lepiej znalazl dla ciebie inne hobby bezpieczniejsze i przyjemniejsze. Nie ma sensu w razie jakiegokolwiek wypadku czego Tobie i nikomu nie zycze wypominac sobie do konca zycia "po co ja wsiadłem na to gówno".

 

pozdro

[sad25]

I oto padł mój wybór na Cagiva Planet :icon_mrgreen:

Ten moto poprostu jest przepiękny i NSR przy nim wymięka :buttrock:

Teraz trza przekanac ojca by na wiosnęsprowadzic do garażu Planetkę.

Pozdro

Edytowane 1 Lipca 2006 przez sad25

[Prog]

Szybko zdecydowałeś, a jak trafisz na piękną NSR'kę to co nie kupisz. Za wcześnie na decyzję. Do wiosny masz jeszcze czas.