Skocz do zawartości

spisali mnie


Piotrek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, w czoraj okolo 23 spisała mnie policja, a wyglądało to tak: siedziałem ze znajomymi na schodach od przedszkola, 2 z nich wydurniało się i hałasowało, ja z natury jestem raczej cichy i nie hałasowałem w ogole, tylko kulturalnie rozmawiałem. W pewnym momencie jakaś babka wyszłą do okna zeby nas uciszyć, a jeden z tych co hałasował zaćżął pyskować do niej. Zaczął padać desz i ja zwinęłem się do domciu, przeszedłem przez płot, a tu dwaj mili panowie w poldosławie pytają się o imię nazwisko, zapraszają do środka, pytająsię o imiona rodziców, adres, datę urodzenia. Powiedzieli, zeby tam nie siedzieć, bo ludzie dzwonią do nich.

 

Policjant powiedział, ze jeśli coś zostanie uszkodzone, to my, a właściwie ja, bo tylko mnie spisał będe podejrzany o uszkodzenia.

 

Teraz moje pytanie, czy on to tak na serio mowił? czy coś mi jeszcze z tego powodu mogą zrobić?

 

 

Proszę o sprawdzone odpowiedzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma to znaczenia.

 

Mnie spisali kilka razy a to rutynowa kontrola jak lazlem ( zupelnie trzezwy ) na koncert

A to za spokojny spacer po ulicy i ogladanie o godz. ok 23:00 wystawy sklepu fotograficznego. ( a nie wygladam raczej na menela / bezdomnego itd. )

A to po wyjsciu ze sklepu ... to sa przewaznie rutynowe kontorole ..

 

a w twoim przypadku jesli ktos do nich zadzwonil ze ktos ( na terenie przedszkola ) zakluca spokoj

to sprawdzili twoje dane .. i tyle .. no i troche postraszyli na wszelki wypadek ..

 

:biggrin: pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spisali Cie bo bylo zgloszenie od ludzi ze cos sie dzieje i to bylo zarejestrowane na komendzie. Tak wiec patrol zostal wyslany i potrzebuja cos miec w notesiku zeby nie bylo ze tam nie byli. Ta kartka predzej czy pozniej laduje w smietniku, nie jest wprowadzana do komputera a ni nic. Tyle ze jakby byly jakies zniszczenia i ktos by to zglosil, to bylbys wezwany na przesluchanie. Pozdr

SUPPORT 18

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stary mnie spisywali w ostatnim roku chyba z 15 razy. Spisza Ciebie, ewentualnie przetrzepia Tobie kieszenie jak nic nie masz to mozesz zyczyc milej sluzby i isc sobie dalej.

 

Gdyby w tym miejscu gdzie Ciebie spisywali cos by sie stało (pobili by kogos, ktos by cos zniszczył) to maja ciebie zapisanego i moga wziac do wyjasnienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to jestem spokojny,

tylko po jakiego ch... mnie spisywali, jeśli to nie ma znaczenia w przyszłości?

Pewnie sobie chcieli statystyki poprawić

Musieli wykonać dzienną normę. :icon_mrgreen:

 

Mnie spisali kilka razy a to rutynowa kontrola jak lazlem ( zupelnie trzezwy ) na koncert

A to za spokojny spacer po ulicy i ogladanie o godz. ok 23:00 wystawy sklepu fotograficznego. ( a nie wygladam raczej na menela / bezdomnego itd. )

A to po wyjsciu ze sklepu ... to sa przewaznie rutynowe kontorole ..

http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...89entry648989

http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...89entry649489 :biggrin:

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, w czoraj okolo 23 spisała mnie policja, a wyglądało to tak: siedziałem ze znajomymi na schodach od przedszkola, 2 z nich wydurniało się i hałasowało, ja z natury jestem raczej cichy i nie hałasowałem w ogole, tylko kulturalnie rozmawiałem. W pewnym momencie jakaś babka wyszłą do okna zeby nas uciszyć, a jeden z tych co hałasował zaćżął pyskować do niej.

Na przyszłość masz nauczkę, żeby uważać, z kim się zadajesz. :biggrin:

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, w czoraj okolo 23 spisała mnie policja, a wyglądało to tak: siedziałem ze znajomymi na schodach od przedszkola, 2 z nich wydurniało się i hałasowało, ja z natury jestem raczej cichy i nie hałasowałem w ogole, tylko kulturalnie rozmawiałem. W pewnym momencie jakaś babka wyszłą do okna zeby nas uciszyć, a jeden z tych co hałasował zaćżął pyskować do niej. Zaczął padać desz i ja zwinęłem się do domciu, przeszedłem przez płot, a tu dwaj mili panowie w poldosławie pytają się o imię nazwisko, zapraszają do środka, pytająsię o imiona rodziców, adres, datę urodzenia. Powiedzieli, zeby tam nie siedzieć, bo ludzie dzwonią do nich.

 

Policjant powiedział, ze jeśli coś zostanie uszkodzone, to my, a właściwie ja, bo tylko mnie spisał będe podejrzany o uszkodzenia.

 

Teraz moje pytanie, czy on to tak na serio mowił? czy coś mi jeszcze z tego powodu mogą zrobić?

Proszę o sprawdzone odpowiedzi

 

 

Fachowo nazywa się ta czynność" legitymowanie prewencyjne" :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...