Wypadek- zginęła motocyklistka (okolice Leszna)

[Agabusa]

Po co komentarze? Dla mnie wystarczającem powodem było by to, żeby choć jedna osoba po przeczytaniu tego wątku, w momencie kiedy ma coś wyprzedzić zastanowiła się, w BEZPIECZNY sposób sprawdziła, czy nic z przeciwka nie nadjeżdza i dopiero potem wykonala manewr.

To niby niewielki bład, ale jak widac na przykładzie tej biednej dziewczyny - brzemienny w skutkach.

 

 

tak,ale zastanowilam sie po przeczytaniu informacvji,a nie komentarzy...nie komentarz byl powodem do refleksji,ale fakt ...zdarzenie..

TYym bardziej,ze podobna bzdure odwalilam w weekend...tyle ze widocznie glupi ma szczescie...

 

Ja pie**ole juz nigdy tak nie zrobie...ciarki mi przechodza po calym ciele..:lapad:((((( :icon_mrgreen: :icon_mrgreen:

[mati1411]

Czytał ktoś podpisy pod linkiem z poprzedniej strony? Gdzie sie rodzą ludzie, którzy piszą takie rzeczy??!! "jakaś fajna laska z niej była?" :icon_mrgreen: :icon_mrgreen: :lapad:

Szkoda dziewczyny :flesje: uważajcie na siebie!!

[Astarte]

"Laska miała pecha... niestety pech"

dziewczyno co Ty piszesz? jaki pech :/, pecha to by miała gdyby to w nią ktoś uderzył.

Niestey to ona źle oceniła sytuację i wpakowała się pod auto

Pech że w tym momencie wychyliła się zza busa/chciała rozpocząć manewr wyprzedzania czy cokolwiek.

 

I tak jak napisał bartic - nie wiadomo jak długo laska jeździła, jak długo miała styczność z motocyklami, ile miała km nawiniętych na koło. Źle oceniła sytuacje - to prawda... mi też się to zdarzyło kilka razy, ale szczęście, że jadący z przeciwka zwolnił, ktoś zrobił mi miejsce uratowały mnie i myślę że niejeden miał taką sytuację, o której można opowiadać przy pifku i śmiać się z tego.

 

pzdr @starte

[Witas]

No niestety jednoczesnie miala pecha i zawiodly tez nieco umiejetnosci, ale chyba kazdy w swoim zyciu mial tak ze ze zmeczenia czy jakiegokolwiek powodu, popelnil jakis blad, wyprzedzal miedzy samochodami czy tak jak ona zle sie wychylil by sprawdzic czy moze wyprzedzac.

 

Z drugiej jednak strony fazer na 18 urodziny... ale nie wiadomo, ja jej osobiscie nie znalem, ale wiem ze jej ojciec tez jezdzi motorem wiec pewnie stycznosc miala z moto juz od dawna, a ojciec motocyklista wiedzial co to za sprzet i co jej kupuje no i pewnie wiedzial tez jakie sa jej umiejetnosci.

Szkoda, naprawde szkoda i musicie przyznac ze miala tez duzo pecha :icon_mrgreen:

 

[*]

[Beti]

Dajcie spokoj....takie dyskusje nie wroca jej zycia...przykra sprawa...

Takie zdarzenia powinny nas uczyc...to pozostaje w pamieci.

Nie oceniajcie jej zdolnosci motocyklowych....zaplacila wystarczajaca cene...niewazne, czy to za brak umiejetnosci, cokolwiek....cena jest olbrzymia.

Niech spoczywa w pokoju [*]

[MOC]

przepraszam? gdzie jest napisane, że wsiadła na moto pierwszy raz, gdy dostała prawko do ręki?? skąd te kilka tyś. nawinięte? skąd wy bierzecie takie historie? nic nie wiadomo, tylko tyle, że zginęła. gdy odbierałem prawko B to miałem za sobą 3 lata doświadczenia. rok po odebraniu prawka nawinąłem 40tyś samochodem... rok to dużo. ona miała 19, może bliżej do 20, ku.wa każdy ma inną historię życia.

 

może nie zachowała ostrożności i to jest lekcja dla nas. koniec

[*]

 

 

przeczytaj odnosny link do tego tamatu a pozniej krytykuj :icon_mrgreen: napisane jest "...niespelna 19 letnia..." wiec tych kilometrow za duzo miec nie mogla, jezeli juz to jako pasazer, mimo wszystko szkoda dziewczyny....

[*]

 

Pech że w tym momencie wychyliła się zza busa/chciała rozpocząć manewr wyprzedzania czy cokolwiek.

 

I tak jak napisał bartic - nie wiadomo jak długo laska jeździła, jak długo miała styczność z motocyklami, ile miała km nawiniętych na koło. Źle oceniła sytuacje - to prawda... mi też się to zdarzyło kilka razy, ale szczęście, że jadący z przeciwka zwolnił, ktoś zrobił mi miejsce uratowały mnie i myślę że niejeden miał taką sytuację, o której można opowiadać przy pifku i śmiać się z tego.

 

pzdr @starte

 

Bo to jest bardzo czesty blad wiekszosci kierowcow podczas wyprzedzania, podjezdzaja za blisko wyprzedzanych przede wszystkim duzych sprzetow zaslaniajacych im widnokreg i zeby zobaczyc czy cos nie nadjedza musza sie mocno wychylic wjezdzajac na przeciwny pas ruchu, jezeli znaprzeciwka cos nadjezdza i jest juz bardzo blisko to wowczas kazdego (czego oczywiscie nie zycze) to spotka gdyz jak i ona nie bedzie mial juz czasu na schowanie sie. Podczas wyprzedzania jezeli jestesmy dalej od pojazdu mamy wiekszy kat pola widzenia i duzo jasniejsza sytuacje....

[nowy011]

Jest mi bardzo przykro....Kondolencje dla Rodziców rodziny przyjaciól znajomych...

Uważajmy bardziej na drodze.....

[SimsonFun]

(*) Tylko tyle mozna teraz zrobić (*) To moglbyc kazdy z nas... UWAZAJMY!

[Junak40]

Wyrazy współczucia [*]

Co się dzieje,co rusz czytam o czyjejś śmierci,trochę pokory dla rolgazu,szkoda życia (na dodatek tak młodego)

Spoczywaj w pokoju.

[Skay]

....

Edytowane 28 Czerwca 2006 przez Skay

[jantarski]

Każda śmierć to wielka tragedia i pokazuje nam jak bardzo jest cienka linia pomiędzy życiem a śmiercią

Umiejmy z tego wyciągnąć wnioski dla siebie samych, my nie jesteśmy nieśmiertelni.

Szczere Współczucie dla rodziców, całej rodziny, przyjaciół, znajomych

[mierzwa2]

A czy ty w wieku 19 lat jesteś w stanie okiełznać Gixera 3/4...?? Co ma piernik do wiatraka :icon_mrgreen:

Niektórzy są stworzeni do jazdy na motocyklu, a niektórzy nie. Duża liczba ludzi od razy z góry zakłada, że by się zabiło i chawała im za to, bo nie stwarzają niebezpiecznych sytuacji.

 

Laska miała pecha... niestety pech, który zakończył się śmiercią [*]

 

No trochę źle to napisałeś bo pecha to masz jak obstawiasz mecz i przegrasz a tutaj to jest wielka tragedia

i to rodzinna.

[wild]

po raz kolejny pisze te slowa pod smiercia KOLEJNEJ osoby:

 

zrobcie przysluge i sie pomodlcie za nia w niedziele w kosciele..

 

takie gadanie w niczym i nikomu nie pomoze, tym bardziej Agacie.

 

 

Goska

 

 

 

 

 

 

 

[*]

[Agabusa]

po raz kolejny pisze te slowa pod smiercia KOLEJNEJ osoby:

 

zrobcie przysluge i sie pomodlcie za nia w niedziele w kosciele..

 

takie gadanie w niczym i nikomu nie pomoze, tym bardziej Agacie.

Goska

[*]

 

Goska masz racje....no nie powiem,ze jak nigdy, bo Cie nie znam. Ale wszyscy pisza jaka to tragedia i wspolczuja itp...ale wlasnie...nie mozna pisac,ze juz nic nie mozemy zrobic...bo ta jedna, a jak wazna rzecz mozna. W koncu byla jedna z nas.

 

Zrobie jak mowisz

 

Pozdrawiam

[Madzik]

w ogole nie chce myslec o takiej sytuacji.......to jest teraz jakas plaga....nie ma co sie madrowac ,dziewczyna nie zyje i czapki z glow.......