yamaha yzf 750r

[BUSHMAN]

Witam!Na zimnym silniku jest oki,ale gdy sie dobrze nagrzeje cos puka,wydaje mi sie ze na wysokosci glowicy.Tak jakby delikatnie pukac mloteczkiem.Czy to moga byc zawory,czy moze byc gorsza sprawa? :D

[bread]

W moim moto FZR (mamy prawie takie same silniki).

Zaczęły dochodzić stuki po rozgrzaniu się silnika, też bardzo trudne do zlokalizowania, ale jak siedziałem na moto to bardziej były słyszalne po lewej stronie.

Niestety trzeba było rozebrać silnik, powodem stuków był b. zużyty łańcuch napędzający alternator

i ślizgacz, po wymianie stuki ustały.

Edytowane 26 Czerwca 2006 przez bread

[BUSHMAN]

Ciekawa sprawa.A czy to wplywa na prace silnika,moge z tego wyjsc jakies wieksze szkody? :D

[bread]

u mnie stuki w miarę przejechanych km nasilały się,

-narazie śmigaj :buttrock: , a na zimę zajmij się sprzętem :D

[BUSHMAN]

chyba tak zrobie jak mowisz.Dzieki :biggrin:

[nitroMCZ]

zajzyj do regulacji zaworów.Klepanie nie jest zbyt zdrowe :biggrin:

[Dziki_YZF]

Ja obstawiam zawory albo łańcuch rozrzadu, może być też łańcuch pędzący alternator ale do jego wymiany trzeba ponoć rozebrać silnik w drobny mak. Na początek sprawdź luzy zaworowe, a może zrobił ci się nagar i zawór sie podwiesza.

pozdro

[bread]

Spróbuj wyeliminować chciaż jedno:

weź stetoskop, u mnie dźwięk był najbardziej słyszalny po przyłożeniu go

do pompy cieczy chłodzącej (tak się dziwnie rozchodził), jeżeli

to się pokryje o czym piszę to masz do wymiany łańcuch od alternatora

i faktycznie czeka rozbiórka silnika ale bez pośpiechu i zmartwienia :buttrock: ,

a jeżeli wykryjesz stetoskopem gdzie indziej dźwięki to niewiem :D

acha, zapomiałem u mnie występujący dźwięk był nierytmiczny,

spróbuję zanucić acapella: :icon_mrgreen:

puk--puk-----puk---puk-puk :buttrock:

ta sekwencja przyśpieszała w miarę wzostu oborotów, pożniej jakby dźwięk zanikał.

Edytowane 30 Czerwca 2006 przez bread

[BUSHMAN]

Zapomnialem chyba dodac,ze puka gdy schodzi z obrotow.To raczej nie puka caly czas,tylko w pewnym przedziale obrotow jak puszczam gaz... :icon_mrgreen:

[PADRE]

W najczarniejszym scenariuszu (oby moje słowa w g... się obróciły) może być to tulejka korby?

[mtcross]

Spróbuj wyeliminować chciaż jedno:

weź stetoskop, u mnie dźwięk był najbardziej słyszalny po przyłożeniu go

do pompy cieczy chłodzącej (tak się dziwnie rozchodził), jeżeli

to się pokryje o czym piszę to masz do wymiany łańcuch od alternatora

i faktycznie czeka rozbiórka silnika ale bez pośpiechu i zmartwienia :D ,

a jeżeli wykryjesz stetoskopem gdzie indziej dźwięki to niewiem :wink:

acha, zapomiałem u mnie występujący dźwięk był nierytmiczny,

spróbuję zanucić acapella: :buttrock:

puk--puk-----puk---puk-puk :D

ta sekwencja przyśpieszała w miarę wzostu oborotów, pożniej jakby dźwięk zanikał.

 

 

stawiam na łancuszek :icon_mrgreen:

 

 

Ps. co to jest tulejka korby? :buttrock:

[PADRE]

stawiam na łancuszek :lapad:

Ps. co to jest tulejka korby? :cool:

tulejka korby - czyli łożysko ślizgowe lub złożenie igiełkowe sworznia tłokowego w główce korbowodu.