CZ 175 vs MZ 150 vs WSK 175

[kobuz1]

Wiesz, to zaqleży w jakim stanie ma sie hamulce bebnowe:) Ja zazwyczaj też spotykałem Jawy które miały słabe hamulce..

Ja w kobuzie mam hamulce w extra stanie to mi sie dobrze hamuje:) Ale oczywiscie tarczówka jest duużo razy lepsza od bebnów i wypiera je zupełnie, ale jesli ktos nie ma w swoim moto tarczówki to powinien zadbac o sprawnosc hamulców bebnowych, czyli wyczyscic okładziny, jesli trzeba wymienic, miec sprawne linki i dob rze wyregulowane naciagi, wtedy hamulce bebnowe beda działac i hamowac jak należy i podczas hamowania powinno sie naciskac oba naraz lub najpierw przedni potem tylni, wtedy sa naprawde super efekty! Wiem sam po sobie:)

Pozdro

[GamońAMAtoR]

kobuz1 a chciałbyś żebym zobaczył jak nie udało ci się wychamować...tu nie tyle chodzi o skuteczność, bardziej o łatwiejsze dozowanie i kontrole...a o tarczowe hamulce też trzeba dbac...jak się komuś leje płyn hamulcowy lub olej z lag na tarcze to nie ma prawa dobrze działac, to samo się tyczy zapieczonych tłoczków...:icon_biggrin:

[SAke]

kobuz1 Mz były tez wersjie 14konne :icon_biggrin:

[kobuz1]

To która miała 14KM?

[GamońAMAtoR]

To która miała 14KM?

kobuz1 a miały i to nawet 14.4KM :icon_mrgreen: http://www.scigacz.pl/Wspomnien,czar,MZ,ET...5,150,1722.html

a koledzy forumowicze, co tak chętnie tą mocą rzucają proponowałbym się doszkolić co do pojęcia "moment obrotowy"...(...)Stosowanie do dzisiaj koni mechanicznych jako jednostki mocy wynika z tradycji. Otóż ponad 100 lat temu, gdy powstały pierwsze silniki, ich zdolność do wykonywania pracy porównywano ze zdolnością wykonywania pracy przez konie.(...) :icon_mrgreen:

Nie mam pojęcia który z tych motocykli ma największy moment i przy jakich obrotach dostępny...chciałem tylko zwrócić uwagę na błąd kierowania się mocą max....pozdro

[mzpower]

Zgadza się moment obrotowy jest ważniejszy od mocy maksymalnej. Jeździłem wszystkimi z wymienionych motocykli (i to po kilka tys) i wydaje mi się że najwiekszy moment dostępny od (jak na 2T) niskich obrotów ma CZ.

 

Co do możliwości jazdy mz we dwie osoby jest tak. Jeżeli kierowca i pasażer ważą po 50kg to jeszcze wszystko gra.

 

Były wersje mz 150 o powyższonej mocy tzw X. Różną się dyszami w gaźniku których nie mogłem nigdzie dostać. Z tego co pamietam dysza ma wiekszy przelot a kominek (to coś pod iglicą w co wkręca się dysze główna) jest mniejsza.

 

 

pozdro

[Dari]

A jeśli jeszce chodzi o jazde we 2 osoby (no raczej 60kg + 60 kg) to jak sobie radzi tylne zawieszenie na dziurazch ?? Mocno dobija ?? I jak na najwyższym biegu radzą sobie we 2 osoby??

[kobuz1]

Dari, jak zawieszenie jest dobre to nie powinno dobijac, a jesli masz wyruchane że już nie ma amortyzacji to nawet przy jezdziie z jedna osobe bedzie dobijac.

[mzpower]

Gdy jeździłem etz 150 to włączałem piąty bieg przy prędkości 70km/h i ciągnęła ładnie (oczywiście jak na taką pojemność). Zależy to od kondycji silnika. Do tego da się zmienić zebatke zdawczą. Do jazdy po szosie 16 zębów a do bardziej „polnej” 15 zębów na tej mniejszej przyspiesza już od 50km/h na ostatnim biegu (wiadomo że to nie zdrowe). Silnik mzetki najlepiej czuje się w zakresie obrotów od 3tys obr do 6tys obr.

[wueska]

Były wersje WSK 16KM. Chcecie zaskakiwac wiedzą to sie wypowiadajcie równo.

 

MZ 150 jest beznadziejna bo jest mała majac 180cm cieżko mi sie tym jeździ. Pozatym ETZ 150 to najdroższe MZ. ETZ 250 kosztuja mniej. MZ ma denerwujace odchylenie do tyłu (straszliwie miekkie sprezyny tylnego zawieszenia). Remontuje juz któras z koleji 150 i szlag mnie trafia. Jak mam sie przejchac tym zeby sprawdzic regulacje.

 

CZ 175 jest fajna ale dobija mnie ta zmiana biegów średnio wysoka osoba moze miec problem:/ mi np. cierpła cały czas lewa noga;] Mozna by powiedziec ze przezucenie biegu w cz to specjalna ceremonia do najwyzszych biegów trzeba wykazać odpowiedni balans ciałem i te sprawy ;|(noga idzie w tedy bardzo wysoko do góry). Jest technika zmiany biegu piętą troche lepiej ale dziwnie jak dla mnie. Wydaje sie strasznie cieżka. Moim wszystko jest niezłym sprzetem do turystyki dzieki swoim gabarytą.

 

WSK jest dobra jak sie postarasz zeby była dobra. Jest najmocniejsza dasie znia wyczyniac cuda. Wiem bo miałem i kochałem ten dźwiek kiedy to WSK miała 5 000obr/min i pedziła przed siebie jak szalona. Przy starcie trzeba było sie przyzwyczaic do błyskawicznej reakci gazu. WSK ma źkle zestopniowana skryznie biegów wiec jesli wchodzisz w głeboki zakret nieraz trzeba zredukowac zeby sie podniesc. Chyba ze dorwiesz wersje Sport z 16KM silnikiem(naprawde wymiatacz gaźnik bing typ 54 26mm gardzieli, szwedzki iskrownik, cylider z inaczej ustawionym rozrządem). WSK ma słabe hamulce, zreszta tak samo jak CZ.

Kanapa WSK pomiesci 2 osoby jazda bedzie napewno bardziej wygodna od ETZ 150. Co tu duzo mówic WSK nie jest cienka maszynka tak jak mniejsza siostra 125. Predkosc V-max ogranicza tylko twoja wyobraźnia(ja bałem sie wiecej wyciskać niz 110km/h) WSK nadal ciagnie dzieki temu ze jest bardzo ostro zestrojona.

No i zapewniam cie ze majac WSK 175 w świetnym stanie nie bedziesz przecietniakiem. Bo ETZ i CZjest na pęczki na naszych drogach. A WSK jest mało zwłaszcza tych pieknych, jednak na szczescie przybywa nas.

Cheszwiedizec wiecej wal na: www.polmot.prv.pl

[kruszon]

Mam nadzieje, że mnie nie zbijecie jak się podczepie pod temat?? ;) Nie chciałem zakładać nowego tematu.

 

Jak możecie to wyceńcie mi ten oto motorek. Według mnie to już zabytek dlatego pisze tutaj :(

- CZ 125

- rok 1978 (tak mi dziadek mówił :) )

- silnik do remontu

 

Fotka:

http://img46.imageshack.us/img46/8207/dsc026770pk.jpg

 

Z góry wielkie dzięki :) :)

[kobuz1]

Kruszon, ja tu widze rasowa wersje CZ do trialu;D;D Moim zdaniem jest to unikat, ponieważ widze taka CZ pierwszy raz na oczy! A w zwiazku z rzadkoscia tego sprzetu i z jego wizualnym stanem (stan db jak na swoje lata) to cena powinna byc również odpowiednia- jakies 1500zl moim zdaniem to minimum;)

Pozdrowionka

[kruszon]

Kruszon, ja tu widze rasowa wersje CZ do trialu;D;D Moim zdaniem jest to unikat, ponieważ widze taka CZ pierwszy raz na oczy! A w zwiazku z rzadkoscia tego sprzetu i z jego wizualnym stanem (stan db jak na swoje lata) to cena powinna byc również odpowiednia- jakies 1500zl moim zdaniem to minimum;)

Pozdrowionka

Mówisz na poważnie czy żartujesz?? :banghead: bo mi się nie chce wierzyć ;)

[kobuz1]

Tak... żartuje wiesz! No powaga, wez sobie wpisz w google "CZ 125" i zobacz co CI wyszuka, polataj po stronkach Jawy i CZ i zobacz czy bedzie cos takiego opisane;) jak dla mnie super motorek, ale niech sie jeszcze ktos inny wypowie;)

Pozdrowienia

[aker6]

ja tez takiego jeszcze nie widziałem. Widziałem podobna ale miała inna głowice (1975r). zapewniam Cie ze dostaniesz nie mala kase za nia, tak jak to jest z WSK-ami terenowymi.