molic Opublikowano 5 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2006 Pislaem juz wczesniej ten problem, ale teraz wymienilem wiecej czesci i pisze jeszcze raz o pomoc. W silniku jest nowy cylinder, tlok, pierscienie - mausner, nowy wal okinoi, simmeringi - huber (wymieniane 3 razy w nadzieji ze pomoga), lozyska skf, gaznik - okinoi, platyny, kondensator, cewka butelkowa pod bakiem. Zaplon ustawiony na 1,8 przed GMP. Simson obecnie jest na dotarciu i z mieszanka 1 : 30. Jak jest zimny zapala bez problemu, chodzi normalnie i mozna jezdzic 24 na dobe dopoki sie nie zgasi simka. Jak probuje go zapalic to daje znak zycia niby zaczyna sie wkrecac ale zaraz gasnie. Cewka butelkowa wraz z kablem i fajka zostala wymieniona gdyz myslalem ze moze sie nagrzewa i przebicia dostaje ale nowa nic nie pomogla. Swiec probowalem z 10 roznych. Swieca po wyjeciu jest cala czarna, ale iskre ma mocna i nie dostaje przebicia. Prosze o POMOC!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
V12 Opublikowano 5 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2006 Z tego co piszesz wynika że jest za bogata mieszanka a na zimnym pali ponieważ wtedy poaliwo osadza sie na ściankach i miesznka jest uboga gdy sie rozgrzeje to miesznka jest bogata i nie może przepalić (czarna swieca)Być może karter jest gdzieś lekko pęknięty lub zarysowana bierznia uszceliki karterów silnika i może nie być sprzęzanaia w skrzynce korboej albo ciągnąć olej ze skrzyni sprawdz uszcelke pod cylindrem i gniazda pod simeringi zapłon nie ma nic do tego że na zimym chodzi a na ciepłym nie POZDR Cytuj RG 80>>GPZ 500>>CBR 600 F3>>CBR 900RR Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
herflik Opublikowano 5 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2006 czeee Jak dla mnie to za bogata mieszanka .Jeszcze tylko jedno pytanie , zapalisz go jak jest zimny , potem sie nagrzeje i co ? nie przerywa , nie dusi sie przy dodaniu gazu ani nic takiego , nie ma dziury w obrotach ? U mnie przy takich samych objawach zawsze winny byl gaznik , a konkretnie to ze sie skubany lubil czasami rozkrecic :flesje: Zdjecie i poskrecanie jak trzeba zalatwialo sprawe na kilka tysiecy ... az znowu mu cos odbijalo . Wiec jak tylko przestawal palic na cieplym to pierwsze co robilem to gażnik . pozdrawiam herflik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Damiano_2013 Opublikowano 5 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2006 Ja w moim moto miałem podobny problem jeśli było zimne odpalało bez problemowo lecz jeśli po jeżdzie silnik się nagrzał i go zgasiłem i próbowałem odpalic go kiedy był jeszcze ciepły często nie chciał odpalić. Byłem z tym u mechanika i powiedział ze to może być wina gażnika ale nie był tego pewien. Nic wtedy nie robiłem z moto i go sprzedałem jak wiadomo każdy chce żeby silnik był zimny jak przyjedzie żeby zobaczyc czy dobrze odpala wtedy mi to bylo nawet na ręke i go sprzedałem bez wiekszego problemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
molic Opublikowano 5 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2006 simson po zapaleniu chodzi normalnie nie ma dziury w obrotach, jedynie co to nie osiaga max obrotow. Dosyc z rury dymi. A jak mieszanka najlepsz bedzie - jest nowy cylinder ktory wymaga dotarcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
misiek775 Opublikowano 5 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2006 A jak mieszanka najlepsz bedzie - jest nowy cylinder ktory wymaga dotarciaZ pewnością chodzi o mieszanke paliwowo-powietrzna. Benzyna z olejem nie ma nic do rzeczy.Zgadzam sie z przedmowcami ze mieszanka zbyt bogata- ja bym ustawil i wyczyscił gaźnik od podstaw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pikus91 Opublikowano 5 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2006 dla mnie to go zalewa daj dysze mniejsza i wyreguluj gaznik 2,5 obrotu ma byc wykrecona srubka od powietrza mieszanka dobra pobaw sie jescze iglica ustaw ja w takim poziomie zeby dostawal mniej paliwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
molic Opublikowano 5 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2006 Ta srubka zlota zaraz przy laczeniu z gaznikiem 2.5 obrotu?? A ta druga jak ma byc ustawiona?? A iglica ma piec polozen. Na ktorym ustawic?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mati_mot Opublikowano 6 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2006 Ta srubka zlota zaraz przy laczeniu z gaznikiem 2.5 obrotu?? A ta druga jak ma byc ustawiona?? A iglica ma piec polozen. Na ktorym ustawic??No to próbuj po kolei na kazdym ustawieniu:) A co do objawów to pewnie jak odpalisz go całkiem zimnego czyli np z rana to pewnie ma takiego kopa ze wyrywa z siodła? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pikus91 Opublikowano 6 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2006 ustaw na ostatnim rowku od gory wtedy bedzie dostawal mniej paliwa i moze bedzie ok nie tamtego nie ruszaj!!!! jedna jest od obrotow i druga od powietrza jak masz od powietrza zaplombowana to jej tez nie ruszaj wiec tylko pobaw sie iglica albo zmnien dysze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
molic Opublikowano 6 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2006 Z rana nie mialem okazji testowac bo jest na dotarciu i nie piluje. Plombe zerwalem zaraz jak gaznik kupilem - byla wkrecona prawie na maxa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pikus91 Opublikowano 6 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2006 to ja wkrec i wykreco o 2,5 obrotu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cinek89 Opublikowano 6 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2006 Moim zdanie tez to wina gaznika. Z wlasnego doswiadczenia wiem ze do regulacji trzeba miec duzo ciepliwosci i nerwow, a najepiej zawiesc do jakiegos wachowca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
molic Opublikowano 7 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2006 Przyczyna chyba rozwiazana, nie mialem okazji przetestowac bo wczoraj wieczorem do tego doszedlem. Okazalo sie ze tloczek dzwigni ssania zacial sie i nie wylaczalo sie ssanie. Ale jak to naprawilem i odpalilem go bez ssania to troche pochodzil - bardzo dziwnie tak ciezko i zaczal sie zacierac. Mieszanka jest zrobiona 1: 30. Co moze byc tego przyczyna?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pikus91 Opublikowano 7 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2006 gdby sie zaczol zacierac to by ci silnik zgasl i strasznie ciezko by chodzil tlok lub by sie zaklinowal i bys nie ruszl go wogle cinek mi wystarczy 5-10 min na regulacje gaznika:] jak z czysczeniem to okolo 20-30min Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.