Ile jechałeś najszybciej na swoim motocyklu?

[Gość pawelmoto2]

Aaa no to wiem, o co chodzi. U mnie pod pracą stoi gixer z takim laczkiem z tyłu i tak się zastanawiałem co się stało, bo generalnie opona wyglądała na nową.

 

pozdr

 

 

cos jak po paleniu lacza takie zmechacenie hahaahha, dobra dluga trasa i oponka w smietnik cale szczescie ze u nas malo autostrad az strach pomyslec co bedzie jak na euro 2012 nabuduja

[MotoPatryk]

Na Suzi Marauderze 125 98r wersja AP 117km/h

[codrusldn]

No niezłe przekłamania licznika masz (~20km/h)

 

Ja uralem wyciągłem 65km/h(nie mam gdzie szybciej, mam tylko 200m droge), jako plecak(w koszu) 85km/h.

 

Jawa 350 - 110km/h(Plecak)

Yamaha DT 50 R - 55km/h

Yamaha DT 80 LC II - 70-80km/h

MBK Jog(kibel) - 65km/h

 

 

na jakiej podstawie twierdzisz ze kolega ma przeklamania licznika??

[Piotrek]

dzisiaj na a4 wroclaw-legnica najwiecej mi sie wyswietlilo 271 mozna bylo wiecej ale za duzy ruch byl- mimo iz to ok 50km to na oponce widac konkretne slady ze byla baaardzo ciepluutka

 

Ciekawe o ile licznik zciemniał ?

 

Bo nie sądze, zeby na seryjnym liczniku była 100% dokładność, tak jak to było w hajce, ktorą pobijali rekord, na blacie sporo ponad 300 a na gps minimalnie ponad 300.

Zeby nie robić śmietnika, to ja miałem na budziku 180 i szło dalej, ale odpuściłem.

Pozdro

[codrusldn]

Ciekawe o ile licznik zciemniał ?

 

Bo nie sądze, zeby na seryjnym liczniku była 100% dokładność, tak jak to było w hajce, ktorą pobijali rekord, na blacie sporo ponad 300 a na gps minimalnie ponad 300.

Zeby nie robić śmietnika, to ja miałem na budziku 180 i szło dalej, ale odpuściłem.

Pozdro

 

 

rozmawiamy tu o predkosciach "licznikowych" a to ze sa roznice miedzy gps-em a licznikiem to wszyscy wiemy. tyle ze wychodzac z takigo zalozenia to musialbys na ograniczeniu do 50km/h jezdzic 40km/h bo przeciez licznik klamie!!! itd

[Gość pawelmoto2]

Ciekawe o ile licznik zciemniał ?

 

Bo nie sądze, zeby na seryjnym liczniku była 100% dokładność, tak jak to było w hajce, ktorą pobijali rekord, na blacie sporo ponad 300 a na gps minimalnie ponad 300.

Zeby nie robić śmietnika, to ja miałem na budziku 180 i szło dalej, ale odpuściłem.

Pozdro

 

ale na pewno twoj licznik nie przeklamuje i jak podal 180 to bylo 180, popatrz tylko na jedna rzecz ze seryjne liczniki nie sa skladane z klockow lego tylko sa tez skalowane itd, przeklamania sa ale nie jakies kosmiczne, jezeli chodzi o ta buze to tam bylo pol motoru pozmieniane a przede wszystkim zebatki a jesli masz zmieniony uklad napedowy(nie seryjny) to chyba nikt nie jest zdziwiony ze sa przeklamania(moj kolezka w r6 mial jakas inna zebatke i na 200km/h mial ok 40 przeklamania a po wymianie na seryjna nasze liczniki pokazywaly podobna predkosc z dokladnoscia do 5km/h) poza tym jak ktos zauwazyl podaje sie tu predkosc, ktora wyswietlila lub pokazala sie na liczniku i wierz mi wszystkie podane tu predkosci nie sa mierzone gps

[Raff84]

ja swym bandziorem 600s sam smigalem troche ponad 200, moze 205.czyli tyle ile fabryka dala.we 2 poszedl 190.Chyba niezle.Ale to tylko bylo sprawdzenie ile pojdzie, normalnie nie lubie tak meczyc sprzeta.No i szkoda benzyny.

[Bart3z]

Dzisiaj pojechałem na autostradę sprawdzić ile leci mój FZ6 2006r. i licznik pokazał 237km/h :icon_mrgreen:

Może byłoby więcej, ale odpuściłem :wink:

Dzisiaj kumpel mnie namówił, aby porównać vmax u mnie i jego cebrze na autostradzie to pojechaliśmy :wink:

 

Mój aktualny wynik wynosi 247km/h :cool:

 

Yamaha FZ6 2006r.

przebieg 1900km

wszystko seryjne

 

:wink:

Edytowane 8 Czerwca 2007 przez B@rtek

[Piotrek]

ale na pewno twoj licznik nie przeklamuje i jak podal 180 to bylo 180, popatrz tylko na jedna rzecz ze seryjne liczniki nie sa skladane z klockow lego tylko sa tez skalowane itd, przeklamania sa ale nie jakies kosmiczne, jezeli chodzi o ta buze to tam bylo pol motoru pozmieniane a przede wszystkim zebatki a jesli masz zmieniony uklad napedowy(nie seryjny) to chyba nikt nie jest zdziwiony ze sa przeklamania(moj kolezka w r6 mial jakas inna zebatke i na 200km/h mial ok 40 przeklamania a po wymianie na seryjna nasze liczniki pokazywaly podobna predkosc z dokladnoscia do 5km/h) poza tym jak ktos zauwazyl podaje sie tu predkosc, ktora wyswietlila lub pokazala sie na liczniku i wierz mi wszystkie podane tu predkosci nie sa mierzone gps

napisałem, ze na budziku miałem 180, a nie ze jechałem 180, z moich informacji wynika, ze 99% liczników przekłamuje i to nie w doł, ze na 50 powinniśmy jechać 40 tylko zawyżana jest prędkość!

Zawyżana jest proporcjonalnie do wzrostu prędkości!

 

Prosty przykład, jechałem autem do z wrocka przez olesnicę, jest tam radar, przy 60 km/h na budziku miałem jakieś 53 km/h na tym radarze i wiem, ze sytuacja w motocyklach jest podobna, być moze takie rozbieżności są przy wyższych prędkośćiach ale są i tego nikt nie zaprzeczy. (cały czas mowimy o seryjnych prędkościomierzach)

 

 

 

wiem, ze kazdy podaje to co zobaczył na liczniku, ale z czystej ciekawośći zapytałem o ile taki licznik moze zciemniać.

 

Pozdrawiam!

Edytowane 8 Czerwca 2007 przez Piotreek

[Lasek]

140km/h XL600V Transalp moze wiecej, ale jeszcze nie czuje się na tyle pewnie by sprawdzić o ile.

W jakimś magazynie motoryzacyjnym czytałem że liczniki przekłamują(zawyżają) o jakieś 10%

[Piotrek]

i się wyjaśniło.

90% z 271 to 243,9 km/h co i tak moim zdaniem jest bardzo szybko.

 

Pozdro

[adii]

220 :D dobrze że jest owiewka :D

[Iluminat]

Licznikowe 115 na drodze leśnej o szerokości 1,5 metra.

Na asfalcie - licznikowe 120 na kostkach - masakra.

[Krzysiek778]

Ciekawe o ile licznik zciemniał ?

 

Bo nie sądze, zeby na seryjnym liczniku była 100% dokładność, tak jak to było w hajce, ktorą pobijali rekord, na blacie sporo ponad 300 a na gps minimalnie ponad 300.

Zeby nie robić śmietnika, to ja miałem na budziku 180 i szło dalej, ale odpuściłem.

Pozdro

 

A kto powiedział, ze GPS jest dokładny :notworthy: Sam używałem GPS-a do pomiaru prędkości (nie tego z najniższej półki, całkiem niezły model) i co....jadąc paroma samochodami zawsze pokazywał różnicę 10 km/h - ale za mało. Opieranie się na wynikach GPS-u jest dla mnie niewiarygodne. Jeśli już bić rekordy, to tylko na pomiarach fotoradarów (te z homologacją mają naprawdę minimalny błąd), pozdr. :cool:

[Gość pawelmoto2]

A kto powiedział, ze GPS jest dokładny :biggrin: Sam używałem GPS-a do pomiaru prędkości (nie tego z najniższej półki, całkiem niezły model) i co....jadąc paroma samochodami zawsze pokazywał różnicę 10 km/h - ale za mało. Opieranie się na wynikach GPS-u jest dla mnie niewiarygodne. Jeśli już bić rekordy, to tylko na pomiarach fotoradarów (te z homologacją mają naprawdę minimalny błąd), pozdr. :biggrin:

 

heh i zaburzyles caly tok myslenia zazdrosnych rekordzistow

 

i się wyjaśniło.

90% z 271 to 243,9 km/h co i tak moim zdaniem jest bardzo szybko.

 

Pozdro

 

to teraz juz bede wiedzial ze mi 10% za duzo pokazuje i zaraz sobie drukne posty i w razie mandatu bede negocjowal kwote(pewnie policja uwzgledni ocene forumowych ekspertow a nawet jak nie to biegli na pewno powiedza to samo) a druga sprawa jest taka ze nie jade dla kogos zeby sie pochwalic i zeby byc najlepszy(sa lepsi) jade dla siebie bo lubie wieksze predkosci po prostu mnei to kreci, a tak swoja droga kazdy tu narzeka ze to wariactwo a dzisiaj lecac po trasie wroclaw walbrzych widzialem dwa dzwony-oczywiscie puszkami-na wysokosci ksiaza mniej powazny ale jedno autko w rowie a drugi przed lub za wojnarowicami i tam wygladalo nie ciekawie byli jacys poszkodowani-stal tez motocykl ale po to by zadzwonic po pomoc-i tak mysle jak ci ludzie jezdza przeciez nie osiagaja jakichs kosmicznych predkosci droga tam elegancka asfalt rowny widocznosc dobra i takie cyrki to co bedzie po deszczu,noca albo w sniegu???

 

p.s w tym samym czasie w miroslawicach byly jakies pokazy,festyn albo czort wie co i byly tam 3 wozy strazy pozarnej-zuk osp, i dwa ciezkie wozy strazy panstwowej(lub ochotniczej) i pierwszy(w strone wypadku) wyruszyl, z predkoscia 40km/h, z wlaczonymi sygnalami swietlnymi zuk-zgroza

 

Ciekawe o ile licznik zciemniał ?

 

Bo nie sądze, zeby na seryjnym liczniku była 100% dokładność, tak jak to było w hajce, ktorą pobijali rekord, na blacie sporo ponad 300 a na gps minimalnie ponad 300.

Zeby nie robić śmietnika, to ja miałem na budziku 180 i szło dalej, ale odpuściłem.

Pozdro

 

a tak swoja droga to ta hajka sie chyba nie za bardzo popisala, bo kiedys cos w jednej gazecie pisali ze seryjna zzr1400 zrobila cos 297(mierzone gps) a ta hajka miala dosyc duzo przerobek, wiec jak policzyc koszty,prace i wlozony czas to efekt koncowy nie powalil(z calym szacunkiem dla wlasciciela i jego ciezkiej pracy oraz ogromnej pasji)