wieczny student Opublikowano 8 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2006 A jak będzie krzywo jeździć, to kosza przypniemy. Źle nie będzie :icon_biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KLAUDIUSZ Opublikowano 8 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2006 (edytowane) Klaudiusz, sio mi z tym defetyzmem stąd!!! Karol, "sio" to do swojej kobiety :icon_biggrin: Michał po prostu szykuje na sprzedaż. Nufka sztuka funkiel nieśmigana turystycznie emerytka po bułki na dwóch kółkach wieeeeesz... Zapomniałeś dodać że BEZWYPADKOWY po lekkim ślizgu :biggrin: A tak poważnie, to nie wiem czy wiecie ale Embe buduje Quada :bigrazz: Edytowane 8 Grudnia 2006 przez klaudiusz Cytuj MOTOLOOK-WYPRZEDAŻ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karol1001 Opublikowano 8 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2006 Karol, "sio" to do swojej kobiety :biggrin: Siakiś czas temu powiedziałem i jak poszła tak do teraz jej nie ma :icon_biggrin: :D A jak będzie krzywo jeździć, to kosza przypniemy. Źle nie będzie Heheheh masz z takimi zabiegami doświadczenie, nie? :bigrazz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wieczny student Opublikowano 8 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2006 A Ty se kółka od rowerka doczep :icon_biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
embe Opublikowano 9 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2006 Łożesz cholera, co za szpiegoskie foty. Kurde...co za nicpoń no...w romantycznej atmosferze zaprosiłem do siebie, wychowałem jak własne, a tu proszę jaką mi reklamę robi no :icon_biggrin: Mam jeno pretensje, że nie widać twarzy kurcze. Trudno. A co ja tam robię? Zdaje się, że rozprowadzałem benzynę po płaskich powierzchniach usuwając z nich pyły i kurze. Cokolwiek by z tego miało być będę dłubał, bo lubię. Skoro "ona robi, bo umi i lubi tooo", czy ja nie mogę? :icon_eek: Kak ja Wam wskażu szto eto giepezecior. Zdrastfujće :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
laboko Opublikowano 14 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2006 Trudno uwierzyć w opis zabiegu usuwania zespolenia podany przez embego. Jestem lekarzem i nie spotkałem się z takim podejściem do pacjenta, zwłaszcza wśród ortopedów, którzy z reguły mają wprost fioła na punkcie dezynfekcji i aseptyki. Tak więc zabieranie się do zabiegu bez rękawiczek, a tym bardziej z "brudnymi" rękami bardzo mnie zdziwiło. Tak samo, jak zlecanie studentom AWF usuwania czegokolwiek- oni nie mają nic wspólnego z medycyną inwazyjną. W naszej klinice też prowadzimy zajęcia ze studentami ( wydziału lekarskiego) i cokolwiek oni robią jest ściśle przez nas nadzorowane, po uprzednim upewnieniu się, że wcześniej zostali odpowiednio przygotowani teoretycznie. To, co piszesz o łapówkach nie dotyczy bynajmniej całej służby zdrowia, a raczej izolowanych przypadków. Skurw...ni trafią się w każdym zawodzie, ale nie można uogólniać. Po prostu zmień szpital i już. Szybkiego powrotu do zdrowia!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 14 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2006 Odkopałem w garażu kosz do ruska. Przyda się, jak znalazł :biggrin: Tylko trzeba będzie geometrię ustawić, ale na tym zna się Wieczny Student :) :biggrin: Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
embe Opublikowano 14 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2006 (edytowane) Panie laboko* dzięki, i za razem przepraszam za wrzucanie do jednego wora wszystkich lekarzy. Pisałem poprzednie treści nieco pod wpływem emocji, także w niektórych ocenach się zagalopowałem. Szpital, w którym mnie leczono, został polecony przez wielu lekarzy, jako jedyny, gdzie poskładają w całość moją połamaną w dziewięciu miejscach miednicę. Jestem "im" za to na prawdę wdzięczny i za tę pomoc szczerze dziękuję, bo pamiętam co czułem przed i po operacji. Niebo i ziemia, czy raczej piekło i niebo. Są jednak sprawy, które nieco...jakby tu łagodnie ująć...dają do myślenia. Mimo tych "dziwactw" nie bardzo jest możliwość zmiany szpitala, gdyż: a) niechciana nigdzie miednica;b) zespolenie, jakie miałem w nodze zostało w innym szpitalu ocenione jako "nietypowe" i ortopedzi nie chcieli się za to zabierać;c) w innych placówkach dało się odczuć, że ortopedzi czują jakiś respekt przed samym nazwiskiem mojego "składacza", tymbardziej odsyłali mnie do niego dziwnie nie chcąc ruszać jego roboty nawet w szpitalu prywatnym, gdzie mogli na tym zarobić Myślę jeszcze o tej mentalności. Leżałem z ludźmi różnego pokroju. Zdarzali się tacy, którzy mentalność mieli zgoła różną od mojej. Swoje zniecierpliwienie i dezaprobatę niektórych działań wyrażali werbalnie, czyniąc to głośno, niekiedy obelżywie. Podkreślam NIEKIEDY - nie wszyscy, nie zawsze. Gdyby taki sposób odnosił jakieś skutki, być może i inni pokusiliby się o jego stosowanie. Na nieszczęście jednak na "moim" oddziale zdawało się nie być sposobu, na komunikację, a tym bardziej załatwienie swoich spraw. Stosowane były NA PRAWDĘ przeróżne metody, jednak ŻADNA nie dała rezultatu. Na jaką mentalnosć wypadałoby się pomieniać? Były znajomości, "czekolady", prośby, płacze, krzyki, groźby, umizgi...więcej nie wymieniam, bo nie o to chodzi. Jaka mentalność? Wziąłbyś Damian rewolwer, czy pogroził paluszkiem? *jeśli powinno być z WIELKIEJ :) litery, przepraszam Edytowane 15 Grudnia 2006 przez embe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.