Skocz do zawartości

embe miał wypadek


Greedo
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Co za problem? Ostatnio chyba do 23 siedzieliśmy (?) hehe :crossy:

W sumie zaden, tylko ja zanim dotre na Kabaty, to bedzie 21 albo i lepiej, a musze tez miec jak wrocic do Konstancina, bo jak na razie osobiscie jest to niewykonalne. chyba, ze zwerbuje ktoregos z moich ,,szoferow" :bigrazz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiec wszyscy boja sie wsiasc do samochodu z Toba :bigrazz:

Kawasaki GPZ500S 1991 -> Honda CBR 600 F3 1998 -> Suzuki GSX-R 750 K7 -> Suzuki DRZ 400 SM K5 -> Triumph Street Triple R 2014 & Vespa ET4 125 2004 -> BMW R NineT 2017

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Droga Adu, w piątek zdałem prawko na kategorie B, więc... :crossy:

Ooooooo czyzbym miala kolejnego ,,szofera"??? :(

 

A tak na serio.... to wielkie gratulacje!!!!!!! :bigrazz:

Edytowane przez adu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dziękuję Adu :) Walcze o dostanie prawka, ale myśle że uda się to dopiero w połowie przyszłego tygodnia :bigrazz: więc pospieszyłem się z ofertą podwózki bo się na sobote nie wyrobie... Ale Fidel to co innego... :crossy:

 

Foks, hehe przyznam że masz troche racji :( Ale cicho bo ci wypomne że jeździsz Chondą :( :(

 

 

 

 

EDIT:

 

Nasz Mister Najsgaj zadzwonił właśnie cały rozradowany, bo znowu będzie śmigał na dwóch a nie na czterech nogach :( Prognozy są bardzo pozytywne, kosteczki się zrastają i w sumie nawet dzisiaj można było usunąć śruby z nogi (ale zostają do przyszłego tygodnia). Lekarz kazał "odrzucić" kule i chodzić normalnie, więc w sobote będziemy nasze duże dziecko uczyć chodzić :( :(

 

Wszystko wskazuje na to, że sobota aktualna :)

Edytowane przez karol1001
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otóż to!! Kurcze...jakby to ująć. Właśnie nie wiem :evil: Radość sięgająca olbrzymiej. W gabinetowni dr n. med. kazał mi bez kul się przespacerować. "Jak to?" pomyślałem...przecież kość ledwo zrośnięta, poza tym ma dziury od śrub...ale położyłem kule i ...szedłem :bigrazz: Nie mogłem uwierzyć. Cieszyłem się jak dziecko. Śruby zostają do przyszłego wtorku, kiedy to będą wyjmowane ambulatoryjnie. Szkoda jedynie, że to nie będzie operacja, bo liczyłem na kilka zastrzyków morfinki :crossy: No cóż...musi się człowiek obejść smakiem. W duszy rozpętała się tęcza różnych dobrych wrażeń...i kurcze uświadomiłem sobie, że to dzięki Wam...płynie we mnie Wasza krew. Oddawaliście coś swojego i słowo dziękuję wydaje się tutaj tak małe, że prawie nie na miejscu. Eh...brak mi słów. To jeszcze nie koniec, ale już czuję, że idzie szybko ku dobremu. Pięć miesięcy leżenia, kulowania. Całe zdarzenie, wypadek, operacje, leczenie, bóle, kłopoty, których wcześniej nie znałem...to przykre, ale cholernie dużo uczy. Chciałbym teraz Was przestrzec, jak swoje dzieci...ale sam wiem jak nieraz traktowalem rodzicielskie przestrogi. Zawsze przed wyjazdem "michał...ale ostrożnie". "No oczywiście" - myślałem. I jechało się w przeświadczeniu, że będzie dobrze, że nic się nie stanie. Bo przecież nic nie może się stać. Innym się zdarza, ale mnie chyba nie? :crossy: Dostałem lekcyję i już wiem. Bądźcie grzeczni...ale w taki odpowiednio ostrożny, niegrzeczny sposób :)

 

...a soobota? W takiej sytuacji naturalnie aktualna. Jeśli będzie dobra pogoda możemy się spotkać na przystanku, lub w razie deszczu itd. wpadajcie bezpośrednio do chałupy. Moja matula śmiejąc się zaciera łapki...jakieś jedzonko będzie, pośmiejemy się. No...do zobaczenia :)

 

pees: ...a za czas jakiś litrami na kole do Chorwacji!! iiiiiihaaaaaaaaaaaa :bigrazz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym teraz Was przestrzec, jak swoje dzieci...ale sam wiem jak nieraz traktowalem rodzicielskie przestrogi. Zawsze przed wyjazdem "michał...ale ostrożnie". "No oczywiście" - myślałem. I jechało się w przeświadczeniu, że będzie dobrze, że nic się nie stanie. Bo przecież nic nie może się stać.

 

Pamiętam,że tuż po zrobieniu prawa jazdy każdorazowo wyjeżdżając w ruch miejski,który był mi tak obcy, myślałem o tym,że mogę się rozwalić i jakie mogą być tego konsekwencje. Dziś taka obawa się zatarła prawie do zera poprzez bezkolizyjną jazdę. Nawet nie dopuszczam do siebie myśli,że może zdarzyć się nieszczęście bo niby dlaczego skoro zawsze wracam? No właśnie i to jest ten zgubny tok myślenia.. a takie opowieści i widok połamanych kości chociaż na chwilę sprawi,że strach powróci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe przyznam że masz troche racji :icon_mrgreen:

 

 

Etam, smigales na moto wiec nie jestes taka dziewica, dziewczyny NIE BOJCIE SIE Z NIM JEZDZIC :P

 

Embe, gratuluje postepow, akurat pogoda nastraja bardziej do spacerow niz smigania, wiec masz jak trenowac!

Kawasaki GPZ500S 1991 -> Honda CBR 600 F3 1998 -> Suzuki GSX-R 750 K7 -> Suzuki DRZ 400 SM K5 -> Triumph Street Triple R 2014 & Vespa ET4 125 2004 -> BMW R NineT 2017

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziewczyny NIE BOJCIE SIE Z NIM JEZDZIC :icon_eek:

Z takim fajnym facetem, to mysle, ze zadna by sie nie bala ;)

 

Panie Michale! Ogromnie sie ciesze z postepow! Fajnie, ze wszystko idzie ku lepszemu! 3mam kciuki za dalsze kroki!

 

Ale z jednej strony to mnie troche rozczarowales....... Myslalam, ze w sobote bede miala z kim sie stuknac kulami :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z takim fajnym facetem, to mysle, ze zadna by sie nie bala :)

<zawstydzony> ;) :icon_razz:

 

Dobra ludziska! Skoro już wiemy co i jak to krótka piłka - kto co przynosi? Ja już się dogadałem z rodzicielką, która skonstruuje mi jakieś ciasto na sobote. Radek, Fidel, Gonzo, Adu, Student, Foks i nie wiem kto jeszcze chce wpaść - czekam na odzew.

 

P.S Embe, zapytaj może gospodyni imprezy co potrzebne, a czego raczej nie przynosić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, panie...że tak powiem...kucharzu :biggrin: Bardzo teges pomoc...oukej. Nie będę się sprzeciwiał. Zapytam matuli, zapytam. Jeszcze tak brutalnie zapytam kto się pojawi...bo nie wiem, czy starczy krzeseł :biggrin: Trochę żartuję, ale nie chciałbym, żeby w sobotę powstało jakieś konkretnych rozmiarów fo-pa (z mojej strony).

 

pees: wstępnym pomysłem była szarlotka i murzynek...ale może być jedno (Karol sporządzi drugie) i jakieś potrawki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry Embe, że się tak rządze ale jakoś tak wychodzi :P Z mojej strony będzie ciacho na 100%. Może jeszcze Adu (jak wróci z imprezy) to coś zakombinuje :biggrin:

 

A... i ten... no pojawie się w sobote jeśli można :bigrazz:

 

Jako że na wszystkie poprzednie spotkania to ja ustalałem godzine (nie wiem dlaczego?) to i teraz zaproponuje - 20? Co pan na to panie Najs-gaj?

 

A i jeszcze zauważe, że wśród moderatorów też masz luzy Embe, bo twój temat stał się chyba największym spamem i off-topikiem na całym forum a nikt sie nie czepia :cool: :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcialabym byc bardzo w sobote u Michala, ale nie wiem czy dam rade. Jezeli uda mi sie dotrzec, to bede, a jak nie, to trudno sie mowi.

Ja z tego wzgledu, ze bede na uczelni od samego rana, to raczej nie bede miec sposobnosci przygotowania czegos. Jesli juz to moge przytargac cos kupnego-jakies owocki itp.

Ale tak jak mowie-nie obiecuje na 100%, ze bede

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...