Zagubiony w lesie

[Lesnik.]

Bez przesady, ale czy uważasz takie zachowanie za poprawne?! To nie kwestia zazdrości, bo niby czego mam mu zazdrościć? Tego auta które za chwilkę rozbije? Czy może głupoty? Skoro mowa o forómowiczach i „nietaktownych” (że tak to skromnie nazwę) zachowaniach. (Pewnie niektórzy mnie za to znienawidzą, ale trudno, w imię prawdy chyba warto :banghead: ) Pamiętam taki post Piasektt-a. Zaistniała tam mniej więcej taka sytuacja. Temat był o jakimś serwisie (bądź tylko o nim była mowa), rozmowa się rozwinęła. W pewnym momęcie, pewien dorosły człowiek wspomniał cos o tym że nie bardzo stać Go na taki drogi serwis (widać ze znal wartość pieniądza), że części są bardzo drogie, i wspomniał (zdaje się) ze chciał by sam cos wykombinować, pytał czy tak można itp. Na co Piasektt zaczął się „burzyć” i niemalże ubliżać temu człowiekowi, jak według niego serwis może być za drogi, przecież to są grosze, i co On w ogóle wypisuje. A przypomnę że sam ma bodajże 16 lat, czyli na części raczej nie zarabia. To jakim prawem wypomina komuś kto haruje ciężko na te pieniądze że plecie głupoty, że Go nie stać, że to są grosze choć sam nie ma pojęcia (najprawdopodobniej) ile pracy trzeba by zarobić te „grosze”?!! Po moim łagodnym odzewie w tej sprawie dostałem kilka prywatnych wiadomości (na które nie mogłem odpowiedzieć bo po zamianie serwera miałem problemy z PW i tylko je widziałem w liczniku, przeczytać ich nie mogłem), że plotę głupoty, że nie mam racji itp. I jak zwykle mi się dostało, choć według mnie miałem rację. Z grubsza „rzecz” biorąc do ludzi bogatych nic nie mam, i mieć nie mogę, ale skoro obowiązują ich takie same prawa jak mnie, to niech je respektują i zachowują się przynajmniej tak jak należy nie szczycąc się swoim bogactwem wyśmiewając często mniej zamożnych. Pozatem to nie jest analiza psychologiczna mojej osoby, mi nic nie dolega :) No i jest to z grubsza ;) Pozdrawiam.

Edytowane 10 Lipca 2006 przez Lesnik.

[Marcin®]

ehh Lesnik. troche przesadzasz, nie kazdy czlowiek ktory ma kase albo cos dostal od kogos (niezaleznie od wieku) jest oszolomem i idiota. To ze ktos nierespektuje przepisow tez nie swiadczy o tym ze jest ignorantem i ma plecy. Sam tez jezdzilem i jezdze nadal po lasach i uciekalem przed straza lesna nie dlatego ze mam ich w d!@$ i nic mi nie zrobia, nie traktowalem tego bynajmniej jako zabawe :banghead: po ulicy tez czasami jezdze chociaz nie mam prawka a moto nie ma rejestracji i to te nie dlatego ze mam wszystko i wszystkich w d!@#, ze "rodzice mi pomoga bo znaja ludzi i maja pelno kasy" bo to g!@# prawda...

oczywiscie zdazaja sie debile ktorzy sa tacy jak piszesz ale

 

nie mozesz wrzucac wszystkich do jednego worka...

[Lesnik.]

Ja piszę tylko o określonych zachowaniach, występków od normy nie biorę pod uwagę, to nie miejsce, i nie czas na to :banghead: Pozdrawiam.

Edytowane 10 Lipca 2006 przez Lesnik.

[zysio]

ja tez nmie mam prawka i rejstracji i zdaza sie uciekac i nie ze mam ich w dupie i mi pomoga rodzice tylko szkoda mi ich bo oni beda musieli placic 3000 zl a nie ja a na tyle moze ich nawet nie stac lub moze im to pogorszyc sytuacje i w ten sposob pozegnal bym sie z apka rozumiem ciebie tez znam bogatych cwaniakow niektorzy sa bogaci ale spoko a niektorzy cwaniakoja i sie smieja z innych niektorym serwis to nie wydatek dla mnie to koniec z moto jak bym jeźzil do serwisu.....i sobie samemu daje rady i pomagaja mi mili ludzie z 4om

[kedzior]

Leśnik przesadzasz torszkę - nawet ostro. nie powinno cię interesowac zycie prywatne i finanse innych uzytkowników forum. Moim zdaniem i na pewno wiekszości osób te forum jest po to zeby się wymieniac spostrzezeniami, udzielać rad it. a nie krytykowac innych. masz jakas fobie na temat bogatych.... słuchaj stary wrzuć na luz.......

[Lesnik.]

Jasne, mi chodzi głównie o zachowanie a nie o kasę. Bo skoro rozmawiamy na forum, dzielimy się spostrzeżeniami itp., to jednak przydał by się miła atmosfera bez wywyższania, i pokazywania swojego ja. Wszyscy są równi! :banghead: ;) Pozdrawiam.

Edytowane 11 Lipca 2006 przez Lesnik.

[zysio]

przydało by sie ale w tym momencie jest tego brak....

[SEBOOL]

Dlaczego? Dlatego że zwrócił Ci uwagę w słusznej sprawie?! POMYŚL, to nie boli!!!! To ze masz bogatych rodziców to nie oznacza że możesz robić co Ci się żywnie podoba, Ciebie obowiązują takie same prawa! Bo przez takich jak Ty, dziś mamy społeczeństwo nie świadome konsekwencji swoich czynów. Obym się nigdy na takiego bar*** nie natkną – chcę żyć!

 

Tak tak ;)

Jakies 3 lat temu koleś, daje mu z 50 lat przucił mnie kamieniem w plecy podcazs jazdy, siniec był jak s**** syn.

Po jakimś poł roku była podobna sytuacja tylko z gałezią czego efektem była spora gleba nawet nie zobaczył czy coś mi sie stało. Jezeli oni podchdoza tak do sprawy to ja tez. Ogień się zwalacza ogniem. A zaden z tych koles nie poprosił mnie o to zeby nie jezdził. A najgorsze ze jezdzilem sobie skuterkiem który był zablkkowany i cichszy od komara :flesje:

 

A skad ty wiesz jakich ja mam rodziców jestem na tyle obrotny ze w wikszości kasy sam załatwiam sobie na motor a nie ze jakies je*** bubek bedzie mi narzucał swoje słowa ... :)

 

Aż żal dupe ściska :)

pozdr.

[piasektt]

Pamiętam taki post Piasektt-a. Zaistniała tam mniej więcej taka sytuacja. Temat był o jakimś serwisie (bądź tylko o nim była mowa), rozmowa się rozwinęła. W pewnym momęcie, pewien dorosły człowiek wspomniał cos o tym że nie bardzo stać Go na taki drogi serwis (widać ze znal wartość pieniądza), że części są bardzo drogie, i wspomniał (zdaje się) ze chciał by sam cos wykombinować, pytał czy tak można itp. Na co Piasektt zaczął się „burzyć” i niemalże ubliżać temu człowiekowi, jak według niego serwis może być za drogi, przecież to są grosze, i co On w ogóle wypisuje. A przypomnę że sam ma bodajże 16 lat, czyli na części raczej nie zarabia. To jakim prawem wypomina komuś kto haruje ciężko na te pieniądze że plecie głupoty, że Go nie stać, że to są grosze choć sam nie ma pojęcia (najprawdopodobniej) ile pracy trzeba by zarobić te „grosze”?!! Po moim łagodnym odzewie w tej sprawie dostałem kilka prywatnych wiadomości (na które nie mogłem odpowiedzieć bo po zamianie serwera miałem problemy z PW i tylko je widziałem w liczniku, przeczytać ich nie mogłem), że plotę głupoty, że nie mam racji itp. I jak zwykle mi się dostało, choć według mnie miałem rację. Z grubsza „rzecz” biorąc do ludzi bogatych nic nie mam, i mieć nie mogę, ale skoro obowiązują ich takie same prawa jak mnie, to niech je respektują i zachowują się przynajmniej tak jak należy nie szczycąc się swoim bogactwem wyśmiewając często mniej zamożnych. Pozatem to nie jest analiza psychologiczna mojej osoby, mi nic nie dolega No i jest to z grubsza Pozdrawiam.

 

 

Oczywiście, nigdy nic takiego nie napisałem. Motocykl nie serwisuje w serwisie bo mnie na to nie stać, o moto bardzo dbam żeby się nie psuło. Nigdy wcześniej nie pisałem do Ciebie PW a po 3 jeżelli moge to części sam dorabiam jeżeli jest to możliwe. Po 4 skąd ty w ogóle możesz wiezieć skąd ja mam pieniądze na motocykl, i czy nie pracuje ?

[PAWEL----B]

ogolnie mowiac LESNIK ma jakis problem dotyczacy nie innych lecz samego siebie !!!!!!

 

a wszystko zalezy od charakteru a nie od portfela jak ktos byl burakiem jak nie mial kasy to tak samo nim bedzie jak wygra w totka i tyle

dajcie juz spokoj a moze lesnik jest z komisji sledczej i bedzie nas pokoleji lustrowal

[Lesnik.]

Klika się do mnie doczepiła. Piasektt, skoro nic nie było to zapytaj po co pisał do mnie Modest? Może mi to wytłumaczysz? I dobrze wiecie że chodzi tu o zachowanie, a nie o jakieś durne „lustrowanie”. Prawda w oczy kole. SEBOOL, przepraszam za te przykłady, to były tylko i wyłącznie przykłady nie mające urzeczywistnienia w związku z Tobą, chodziło mi tylko o sytuacje jaką mamy w Polsce. Nie wiem czego chce ode mnie PAWEL----B, ale ja o Nim nawet nie wspomniałem, i nie wiem po co ta złość. Nie miałem zamiaru nikogo obrażać, ani nikomu niczego wytykać. Chciałem tylko zwrócić uwagę na kilka według mnie niepokojących zachowań. Dla przykładu mój kolega został napadnięty w lesie przez 2 młodych ludzi z kijami w ręku. Denerwuje mnie to że nawet w lesie już niedługo nie będę mógł czuć się bezpiecznie tylko najlepiej chodzić z toporkiem w ręku, i mieć oczy w około głowy czy czasem ktoś na mnie nie czatuje z nożem w ręku. Z mojego doświadczenia wiem że z biednymi ludźmi ani ja, ani moi znajomi jeszcze nie mieli problemów. A za to ludzie w drogich terenówkach tak się panoszą, że aż strach. I na dodatek są bardzo agresywni, i nic do nich nie dociera. Przykro, mam takie doświadczenia i źle mi się to po prostu kojarzy. Widzę ludzi którzy przyjeżdżają np. do lasu dobrymi autami i wyrzucają śmieci choć pewnie pieniądze na zamówienie śmieciarki mają. A biedny do lasu nie pojedzie tylko wyzuci do śmietnika, no chyba że mowa o tzw. „żulach” po których pełno w lesie leży butelek z napisem „cherry”. Na pewno przesadzam i w ogóle źle mówię i robie że tak naskakuje, ale chodzę po tym lesie, i muszę dzierżyć bogatych i ja, i np. „jagodziarze”, grzybiarze, a nawet Leśniczy. Tak to już jest niestety. Pozdrawiam.

Edytowane 12 Lipca 2006 przez Lesnik.

[zysio]

dobra dajcie na luz a moderatora prosze o usuniecie lub zamkniecie tematu pozdro

[SEBOOL]

Może i bez oprów latam w terenie ale za to zrobiłem cos dla lasu:

 

http://img232.imageshack.us/my.php?image=p10100810kf.jpg

http://img232.imageshack.us/my.php?image=p10100810kf.jpg

 

A po mojej interwencji w urzedzie miasta i gminy (meil :flesje:) po tygodniu te rowy dla żołnierzy czy jakos tak zostały oczyszczone i zakopane ;)

Treaz tam rośnie mech ;)

pozdr.

Edytowane 12 Lipca 2006 przez SEBOOL

[Max89]

Wszystko zależy od człowieka. Nie ważne czy biedny czy bogaty. Oczywiście trzeba zachować kulturę i uszanować to, że ktoś jest mniej od nas zamożny i to co dla nas nie jest duzym wydatkiem dla niego może być problemem. Tak jak już ktoś wcześniej napisał są wśród wszystkich buraki i chamy. Nie można oceniać kogoś tylko po tym czy ma pieniądze czy nie. Żeby sobie kupić motocykl czy samochód trzeba ciężko pracować. Niektórzy potrafią tylko narzekać że im jest źle, nie mają kasy itp. Ja zamierzam kupić jakiś motor co prawda narazie tani żeby się nauczyć jeździć, ale potem kupię coś lepszego i pewnie rodzice mi dołożą. Tak się składa, że nie dostaje co miesiąc kieszonkowego więc trudniej jest mi uzbierać. Nie widze nic złego w tym że rodzice kupują dziecku moto czy coś innego. Pracują, zarabiają więc ich sprawa. Jak ktoś chce zarobić to może. Jest wiele możliwości. A co do biednych ludzi to w wielu przypadkach są to LENIE którym się nie chce pracować bo wolą nic nie robić i dostać kase od państwa.

[Lesnik.]

No wiesz, w Warszawie jest troszku inaczej. Więcej pracy, lepsze zarobki :icon_mrgreen: Niektórzy z naszych rejonów wyjeżdżają do Warszawy pracować np. na budowie, i im się to opłaca, bo tutaj albo pracy nie ma, albo jest za grosze. Pozdrawiam.