Jakie enduro

[Sikor_]

no to gratulacje .. :D

[Nitomen]

mogles lepiej wybrac ale od biedy moze byc i XT-ek, IMHO najslabiej wypada w kalsie spotykanych w polsce enduro 600 ccm

Edytowane 6 Czerwca 2006 przez Nitomen

[Sidewinder]

Rocznik '87, przebieg 24 tyś jeśli to możliwe, dałem za niego 4300 zł i dostałem dodatkowy komplet felg z oponami szosowymi. :buttrock: . Ogólnie motocyk nie jest zakatowany. Za tydzień ruszam dewastować rolnikom pola :notworthy: :buttrock: :buttrock:

 

Zdjecia mam, ale nie wiem jak zamieścić :wink:

 

 

 

 

mogles lepiej wybrac ale od biedy moze byc i XT-ek, IMHO najslabiej wypada w kalsie spotykanych w polsce enduro 600 ccm

Spokojnie, najpier daj mi się nauczyć jeździć :D . Może potem będzie coś innego.... Edytowane 6 Czerwca 2006 przez Sidewinder

[Kali00]

87' - czyli starsza i lepsza XT :notworthy: Tak trzymać i jeszce graz gratuluje . :D

[Lesnik.]

Zdjecia mam, ale nie wiem jak zamieścić

O tak, z tym że zamieszczasz ostatni link z listy. Pozdrawiam.

Edytowane 6 Czerwca 2006 przez Lesnik.

[Sidewinder]

Dzięki,

 

zatem oto moja koza - z góry przepraszam za długie ładowanie zdjęcia (7,1 megapikseli)

 

:banghead: XT 600

Edytowane 7 Czerwca 2006 przez Sidewinder

[Kamyk73]

Odświerzę troszkę temat.

Ostatnio zachorowałem na crossa/enduru.

Stałby na działce i na razie nawet nie rejestrowałbym a w przypadku crossa to pewnie nigdy bym nie zrobił blach.Jeździłbym sobie po lasach.

Mam max 3000 tysiączki i tu jest cały problem.Nie znam się zbytnio na tych wszystkich oznaczeniach.

Przeglądając allegro znalazłem trochę sprzętu w takich cenach.

Kawasaki KX, KDX, Yamahe YZ 125, Suzuki RM.Zastanawiam się najbardziej nad pojemnością.Wybieram między 125 a 250.Ile km jak na mnie ??Mam 196 wzrostu no i waże te 110 kg :icon_mrgreen:

Miałem okazję jeździć na Hondzie CR 250 no i to mi się bardzo spodobało :wink:

 

Dodam, że najlepeij byłoby gdyby w tym roku (2,3 miesiące jazdy) nie trzeba by się w nim grzebać bo funduszy będzie brak.

 

Poczytałem sobie forum ale mam mętlik w głowie, zbyt dużo tego.

 

Co myślicie np. o tym

http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=110421914

lub

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M225868

albo

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M230784

[Gawron]

http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=110421914 :wink: z tymze go nie zarejestrujesz no i to sporo pali a jesli jest tak jak koles napisał ze wszystko wyremontowane to 3 miech spokojnie (zalezy ile bedziesz jezdził) bo w takim motocyklu tłok trzeba niestety zmieniac ok 2 razy w sezonie a korbe raz na sezon. To oczywiscie jest teoria ale jak ktoś sporo jezdzi to tak jest. Zakładając ze sie bedziesz dopiero uczył jezdzic to narazie o tym nie mysl (o czestych remontach) bo pojedzisz znacznie znacznie dłuzej niz 3 miechy :icon_mrgreen: Edytowane 21 Czerwca 2006 przez Gawron

[piasektt]

Gawron troche przesadziłeś bo to 250 więc tłoczek długo pochodzi. Ale ja bym się w to nie pchał, są to motocykle wyczone i przez to bardzo wysilone. A gdy motocykl ma 14 lat to już naprawdę trzeba by tam wszystko wymienić, i cały koszt takiego kopleksowego remontu przekroczyby znacznie koszty zakupy. A myślę że co każdy wyjazd musiałbys coś grzebać. Jeżeli masz 3000 poszukaj jakiegoś enduro który jest mało wysilony

[Gawron]

no tak ale co chłopak kupi DT czy MTX ?? Powiem CI ze poznałem sporo osób na crossach z lat 92 itp i oni normalnie na tym smigaja i nic sie nie dzieje. Wiadomo ze to wszystko zalezy na co sie trafi bo zawsze moze byc padaka albo zadbany motorek. Niedawno doszedłem do wniosku ze "pierwszy motocykl" to wcale nie musi byc np. DT itp bo ja jak miałem MTX 125 to po 4 miesiacach jezdziłem na własnie KX 250 znajomego i spokojnie sobie dawałem rady ale ze juz miałem MTXa to sie z nim musiałem meczyc 3 lata i żałowałem własnie ze sobie crossa z lat 92-93 za te same pieniadze nie kupiłem. Bo tak jak z resztą napisałeś to amator sporo na takim tłoku przejezdzi nawet w wyczynie. Pozatym utwierdzam sie w przekonaniu ze prawdziwa jazda w terenie zaaczyna sie od przynajmniej 40KM (ps) - to tak stwierdzam na podstawie moich doswiadczeń i odczć :wink: pozdro!

Edytowane 22 Czerwca 2006 przez Gawron

[piasektt]

Ja mam takie zdanie: że jeżeli będzie jechał po lesie 50KM maszynką to jeżeli będzie jechał z głową to spokojnie da sobie rady. Ale jeżeli wpadnie na tor to więcej będzie motocykl podnosił niż jeździł. Trzeba kupić taki motocykl w który będziemy w największym stopniu mogli wykorzystać. Sądze że na takiej 250 wiele by się nie nauczył bo jeżeli by odwinoł to miałby małą kontrole na maszyną, bo by poprostu jej nie opanował.

 

A co do crossów z lat 90 to tak jeżeli będzie pyrkał to nic się nie będzie dzialo. A jeżeli zacznie ostro jeździć to skrupulatnie będzie więcej siedział w garażu niż na motocyklu

 

P.S pozdro gawron piekna maszynke masz 99 rok czy 98 ?

Edytowane 22 Czerwca 2006 przez piasektt

[Gawron]

P.S pozdro gawron piekna maszynke masz 99 rok czy 98 ?

HEHE :D dzieki! Tak to SX 250 z 98r z kwitem :biggrin: ale musze wrzucic nowe foty bo wprowadziłem kilka zmian wizualnych. Twoj spoko s ie z tymi nowymi okleinami prezentuje. Ja chce zrobic swojego całego na pomarańcz (bez szarego) no i ten przedni błotnik co Ty masz. Sorry reszte za :) :)

Edytowane 22 Czerwca 2006 przez Gawron

[Kamyk73]

Witam ponownie.

Przegladam allegro codziennie i caly czas sie zastanawiam :icon_mrgreen:

Wydaje mi się, że enduro 125 to jednak będzie trochę mało jak na mnie bo ja jestem kawał chłopa :D

I tu pierwsze pytanko.Czy Kawasaki KDX 125 to jest mocniejsze enduro niż np. Suzuki Dr 125 ??

 

Dwa.Co myślicie krosach Yz 125 albo Suzuki Rm 125 jak dla mnie (196cm i 110 kg) ?

 

Trzy.Za 3 tys znalazlem Yamaszke Yz 250 ale rocznik trochę mnie odstrasza - 1989.

 

Wracając do enduro.Czy Suzuki Dr 650 nie jest za duże jako motor do leśnych szaleństw ?

 

W cenach trochę ponad 3 tys widziałem również Suzuki Rm 250 i to chyba najbardziej mi do tej pory podpasowało.

 

Oj ciężko jest sobie wybrać pierwszy WŁASNY motorek. :)

Edytowane 24 Czerwca 2006 przez Kamyk73

[Nitomen]

nie pchaj sie w starego crosa bo cie zezre finansowo i psychicznie :D pozatym, to dosc mocne moto jak na poczatek :)

 

owszem DR 650 jest troszke za duze to hard offroad ale juz kazda dzaponska 600 bedzie sie do tego bardziej nadawala

Edytowane 25 Czerwca 2006 przez Nitomen

[Baron]

Po asfalcie mam już czym jeździć, teraz szukam prawdziwej przygody :D

 

Ja tylko dodam, że TT i XR są właśnie do tego, więc nie wiem czemu pan pisze tutaj o asfalcie. :icon_mrgreen: Tym bardziej, że brał pan pod uwagę też mniej uterenowione motocykle i kupił XT. :)