Skocz do zawartości

Posiadacze Drag Starów łączcie się


Unek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Nie słyszałem, żeby ktoś sprowadzał do detalicznej sprzedaży. I ja i znajomi kupowali za oceanem przez kogoś, kto potem wysłał "gift" pocztą albo przywiózł ze sobą.

Jest kilku producentów porównywalnych: Jardine, ProOne, Baron. W porównaniu z wybranym przeze mnie kitem Kanadyjskim Motorcycle Enhancements wszystkie tamte chorują na jedno: mocują filtr (pochodzący zresztą z Wild Stara) poziomo. Mój jest pionowy; nie rozlewam więc więcej niż parę kropel przy odkręcaniu, a nowy filterek mogę zalać do pełna zanim go założę. Do każdorazowej wymiany, trwajacej teraz poniżej minuty zamiast prawie godziny, zużywam ok. 0.6 litra oleju więcej niż standardowo. Nie muszę narażać wielu gwintów na zerwanie, nie muszę zdobywać o-ringu filtra (w istocie trudnego do dostania i dlatego "autoryzowani" wymieniają filtr bez niego, mimo zaleceń producenta).

W pracy silnika nie zauważyłem żadnych różnic.

Wszystkie szczegóły o modelu, którego używam i jego dostepności: http://www.motorcycleenhancements.com

Edytowane przez x. Maślak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zauważyłeś, nie jesteśmy w tym temacie do końca zgodni ze Slaczkiem - On uważa, że zbyt prędkiemu zużyciu sprzęgła winne są sprężyny, ja natomiast, że człowiek; moim zdaniem fakt, że inne XVS-y jeżdża bez problemów w temacie dużo dłużej, świadczy o tym, że mam rację wskazując na błąd ludzki. Ergo: jeśli nie jest Ci za twardo ściskać klamkę sprzęgła (co znaczyłoby, że tarcze zostały wykończone przez zbyt mocne sprężyny), nie potrzebujesz bardziej miękkich.

Za mały docisk (wtedy nie do końca sprzężone tarcze też się spalają powierzchniowo) mógł być spowodowany nie tyle słabymi sprężynami ile złą rejestracją linki, a to już jest wina usera. Jeżeli jesteś pewien, że poprzednik dobrze ją ustawiał, wtedy sprężyny są do kitu i je też wymień. EOT z mojej strony.

 

 

Nie wiem o co ci chodzi z tymi tarczami ,co tam można pomieszać?

Z własnej autopsji wiem ,że jak kończą się tarcze ,to spreżyny są już ściskane taką siłą (a jak sprzęgło było spalone kilka razy to dodatkowo robi robotę),że nie maja już swego prawidłowego wymiaru w stanie wolnym.

 

Podstawą to dokonaj sprawdzenia przekładek sprzęgłowych czy nie są pokrzywione , kładzie się je na płycie traserskiej lekko dociska palcami i próbuje się wsunąć pod nią szczelinomierz 0,2mm. Jeżeli wchodzi to przekładka była przegrzana i jest krzywa ,nie nadaje się do dalszego użycia, będzie powodowała szybsze zużycie tarcz ciernych a nawet może spowodować złamanie się jednej z nich.

Zwróć też uwagę na zabierak i kosz sprzęgłowy czy nie ma odciśniętych głębszych śladów po przekładkach i tarczach. Jeżeli tak jest to jest też powód szybszego zużycia sprzęgła. Tarcze i przekładki zaczepiaja sie o zagnioty co powoduje niedokładne rozłączenie sprzęgła (miałem to w Savage kosz i zabierak do wymiany).

Pozatym wszystko masz w manualu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem o co ci chodzi z tymi tarczami ,co tam można pomieszać?

(...) kładzie się je na płycie traserskiej

itd. itp. :icon_biggrin: :D

Nie gniewaj się; choćby z tego ostatniego postu wynika, wynika, że to, co dla Ciebie proste, dla wielu z nas leży na gornej półce możliwości... Wyobrażam sobie takie cudo jak płyta traserska. Nie tylko w moim garażu, ale gdzieś tu w bliższej okolicy. ;) Marzenie ściętej głowy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

itd. itp. :) :icon_evil:

Nie gniewaj się; choćby z tego ostatniego postu wynika, wynika, że to, co dla Ciebie proste, dla wielu z nas leży na gornej półce możliwości... Wyobrażam sobie takie cudo jak płyta traserska. Nie tylko w moim garażu, ale gdzieś tu w bliższej okolicy. :crossy: Marzenie ściętej głowy...

 

Może być szyba....

A wymiana tarcz sprzęgłowych to naprawdę nie jest nic trudnego, tylko często niektórzy "mechanicy" starają sie wyolbrzymiać małe problemy aby łyknąć więcej kasiury!

Z manualem w ręce da chłopak radę! Tam naprawdę jest wszystko ładnie i obrazowo napisane i narysowane nawet dla laikonika :)

Edytowane przez slaczek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś dziwnego przytrafiło mi się wczoraj :biggrin: . Zapalając motor - naciskając na przycisk rozrusznika usłyszałem trzask i nagle wszystko stanęło. Coś zablokowało rozrusznik. Dziwię się że w ogóle nie rozleciał się w drzazgi po tym uderzeniu. Po paru sekundach spróbowałem znowu motor odpalić i było już ok. Zdarzyło wam się kiedyś coś takiego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ani chybi klasyczny bendix rozrusznika Ci się odzywa... A może tylko stary akumulator? Kiedyś myślałem, że na moje sprzęgiełko startowe już pora, a tu sie okazało, że dobrze jest po postoju garażowym najpierw na chwilę wlączyć światła, żeby "obudzić" starszawą baterię, a dopiero potem zakręcić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ani chybi klasyczny bendix rozrusznika Ci się odzywa... A może tylko stary akumulator? Kiedyś myślałem, że na moje sprzęgiełko startowe już pora, a tu sie okazało, że dobrze jest po postoju garażowym najpierw na chwilę wlączyć światła, żeby "obudzić" starszawą baterię, a dopiero potem zakręcić.

 

Jeśli chodzi o akumultaor to raczej jest jeszcze dobry. Wczoraj zapaliłem motor, przejechałem nim 10km, zgasiłem go i po 10 minutach znowu go zapalałem... i wtedy to się stało. Raczej bym się skłaniał ku temu co najpierw pisałeś (bendix). Tylko nie bardzo rozumiem co oznacza klasyczny. Czy chodzi o to że "te typy tak mają"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ani chybi klasyczny bendix rozrusznika Ci się odzywa...

Teraz ja sie nie zgodzę z Tobą :icon_biggrin:

W motorkach raczej nie występują rozruszniki z bendiksem(wyjątek tu może stanowić moto guzzi ,które przeważnie posiadają typowe rozruszniki samochodowe pasujące od fiata)

W bendiks jest zespołem chwilowego zazębienia rozrusznika z kołem zamachowym albo za pomocą elektromagnesu albo cięgna ,linki,( stary maluch, ził ,gaz)

W naszych motorkach rozrusznik jest połączony cały czas za pomocą prostego sprzęgła jednokierunkowego.

 

A co do problemu kolegi zdarzyło mi się podobna sytuacja. Uciekł mi zgaszony motorek na biegu do tyłu ,słychać było z silnika ,że sie sprzęgło rozrusznika przesunęło.Zablokowało go przy pierwszej próbie odpalania,ale za drugim razem było ok!.

Dla pewności sprawdź sobie czy ci silnik nie "ciągnie" rozrusznika:

Na pracującym silniku wciśnij włącznik rozrusznika powinno być słychać lekką prace rozrusznika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pracującym silniku wciśnij włącznik rozrusznika powinno być słychać lekką prace rozrusznika.

Z chęcią bym sprawdził... tylko że to jakoś wbrew sobie żeby naciskać na rozrusznik podczas pracy silnika :icon_mrgreen: . Chociaż słyszałem już o tym z innego źródła że nic złego się nie stanie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy powiedzcie mi, jak totalnemu swiezakowi, jak to jest z eksploatacja Drag Stara 650. Mam dwuletni motor z przebiegiem 10tys.

 

1.Kiedy mam wymienic, olej itp ? Co jeszcze sie wymienia w takim motocyklu? Do tej pory eksploatowalem tylko auto, wiem o rozrzadzie, swiecach, oleju itp.

 

2.Kolejna sprawa, co trzeba zrobic przed zimą ?? Jak z akumulatorem ??

 

3. Na jakiej zasadzie działa rezerwa paliwa? Odkręciłem ost kranik, i zastanawiam się w którym momencie należy go zakręcić (po/przed wlaniu paliwa) żeby działał poprawnie.

 

dzięki, pozdawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy powiedzcie mi, jak totalnemu swiezakowi, jak to jest z eksploatacja Drag Stara 650. Mam dwuletni motor z przebiegiem 10tys.

 

1.Kiedy mam wymienic, olej itp ? Co jeszcze sie wymienia w takim motocyklu? Do tej pory eksploatowalem tylko auto, wiem o rozrzadzie, swiecach, oleju itp.

 

2.Kolejna sprawa, co trzeba zrobic przed zimą ?? Jak z akumulatorem ??

 

3. Na jakiej zasadzie działa rezerwa paliwa? Odkręciłem ost kranik, i zastanawiam się w którym momencie należy go zakręcić (po/przed wlaniu paliwa) żeby działał poprawnie.

 

dzięki, pozdawiam

Napiszę ci jak to u mnie wygląda:

1. Wymiana oleju + filtra oleju w silniku co 10000km, olej w kardanie rzadziej (15000km)

W silniku mam olej Castrol 10W 50

Synchronizacja i ewentualnie czyszczenie gaźników co 10000km

Regulacja zaworów 10000km

Wymiana filtra powietrza 10000km

Wymiana świec 10000km

 

2. Przed zimą właściwie robię niewiele. Zalewam bak paliwem do pełna żeby nie rdzewiał i tyle. Zaleceń jest dużo jak przygotować motor do zimowego snu... ale to już nie do mnie te pytania :crossy: . Akumulatora nie wyciągam.

 

3. Co do kranika to gdy motor jest na postoju ustawiasz go w pozycji off. Jak jedziesz to ustawiasz go w pozycji on. Gdy bedziesz miał mała ilość paliwa podczas jazdy poczujesz nagły spadek mocy, szrpnięcia wtedy przekręcasz kranik w pozycję res (rezerwa) i jedziesz dalej aż do skończenia się zupełnie paliwa (w moim przypadku na rezerwie można spokojnie zrobić 50 km). Dłuższy koniec wajchy kranika wskazuje jego położenie. Z wlewaniem paliwa do baku nie ma on nic wspólnego.

 

I to tytle po krótce. Zachęcam do przeczytania całego tego wątku (jest tego trochę :) ) ale dowiesz się tam jeszcze innych ciekawych rzeczy które mogą ci się przydać.

Edytowane przez lr1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W motorkach raczej nie występują rozruszniki z bendiksem (...) jest połączony cały czas za pomocą prostego sprzęgła jednokierunkowego.

 

Masz oczywistą rację. Nie bedąc mechanikiem, poszerzyłem znaczenie słowa "bendiks" także na ten sposób zesprzęglenia. Rzecz w tym, że - jak twierdzą tu u nas w SSP - sprzęgiełka te padają przy przebiegach koło 40-50 tys., stąd moje podejrzenie. U mnie sprzęgiełko jeszcze żyje, a mam 82000 km nabite, więc nadal pozostaję optymistą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie sprzęgiełko jeszcze żyje, a mam 82000 km nabite, więc nadal pozostaję optymistą.

Mam nadzieje że moje też za szybko nie padnie, wystarczy że musze sprzęgło naprawiać. Wpadłem na pomysł że na zime zostawie silnik na chodzie, na wiosne nie będe go musiał odpalać i zaoszczędze na rozruszniku :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z przelaczeniem na OFF to raczej daleko nie zajedziesz, bo ................ Ci sie szybko paliwo w gaznikach skonczy :banghead: :icon_mrgreen:

Podobno, pisze podobno bo tak kiedys czytalem gdzies :eek: , jak sie ma caly czas na ON to moze cieknac kranik lub gazniki zalewac.

Generalnie nie musisz za kazdym razem przelaczac z On na OFF jak jezdzisz, ale jak zostawiasz juz sprzeta na noc to wtedy OFF :buttrock:

 

[...] U mnie sprzęgiełko jeszcze żyje, a mam 82000 km nabite, więc nadal pozostaję optymistą.

 

To ja mam nastukane 40000 ale mil i tez jeszcze wszystko zyje :buttrock: :clap:

I mam nadzieje ze jeszcze dlugo, dlugo nic sie nie stanie. :lalag:

ISRA: 27062
SREU: 614

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...