Dylemat i to duży

[pit]

daj sobie spokoj z ta 636 lepiej poszukaj innej albo sciagnij cos lekko szlifnietego z zachodu polecam szwajcarie dbaja tam o sprzet. Wpieprzysz sie w koszta a moto bedzie stalo pol sezonu albo i wiecej w warsztacie Zasada nr 1 nie napalac sie :-)

[Rafał22]

Popieram Pita, daj se spokój z tą kawą jak już to szukaj innej.

6 tyś i do wymiany jakby miała 60 tyś, mina i nic więcej.

 

Pozdro

[Gość mattir]

No to zapytam inaczej co polecalibyście ze sprzętów od rocznika 2001 i nowsze do 22tyś??

 

Zasada nr 1 nie napalac sie :-)

No ja się właśnie napaliłem na tą kawe i mnie strasznie męczy.

[redline]

Znajomy ma 636 i jeśli chodzi o osiągi to kawa odstawia moją cbr na kazdym biegu w kazdym zakresie. Ale dla mnie pozycja za sterami 636 jest zbyt agresywna,strasznie obciąża nadgarstki.

[Gość mattir]

No właśnie a dla mnie jest wygodniejsza niż na cbr'ce.

Normalnie coraz bardziej zastanawiam się czy nie odpuścić tego sezonu i w przyszłym nie kupić ZX10?? Może to jest jakieś rozwiązanie??

[MYCIOR]

dla mie jest jasne ze ta kawka o ktorej piszesz to jest padło a nie moto. Mozeliwe ze na licznikach ma 6 tysiecy , a patrzyłeś po tarczach hamucowych. Poprostu ta kaaka mogła mieć niezłego dzwona, a liczniki sa poprostu od innej stą ten przebieg.Nie kupiłbym tej kawki nawet za 15 tysi. Wpierd*lisz sie na minie jak nic.

 

pzdr

[Gość mattir]

A opłacałoby się poczekać na ZX10?? Już mi przechodzi ochota na tą "6" ;)

Edytowane 25 Maja 2006 przez mattir

[Gość Zbycho]

Pieprz rocznik ! pieprz przebieg ! patrz na stan !!!

Rocznik; można w rok zrobić 20kk jak i jeden tysiąc km, zależy od właściciela.

Przebieg; 90% motocykli sprzedawanych w PL jest po tuningu licznika :P a ze sprowadzanych przez handlarzy chyba 99,99%. Cudów nie ma, jeśli motocykl w Germanii kosztuje np.5,000€ a w PL 15tys.zł to znaczy że był rozp* lub zajechany na śmierć, polepiony w PL przez handlarza i sprzedawny jako cud miód, nówka, igła nie śmigana ;)

Ja spowadziłem ZRX'a, kosztował mnie nie licząc opon ( na starych jeszcze teoretycznie można sporo ) około 21,500złp ( 19,500 zakup + około 2,000 sprowadzenie i zarejestrowanie ). W PL na giełdzie stoją takie za 16-18tys. niby takie same lecz inne, mój ma udowodniony przebieg 6tys.km i faktycznie jest jak nówka, te w PL teoretycznie 12 do 18tys.km tylko że ... jak macam tarczę to zużyta jest tak jak w moje XJR'ze po 70kk, czyli że sprzedający wali mnie w * z tym przebiegiem, jak się pytam co z nim było, to kręci że nie wie, że jakaś mała gleba parkingowa, takie tam sranie w banie :bigrazz:

Możesz być pewny że kupując od sprowadzającego MUSISZ kupić sprzęt po tuningu.

[Gość mattir]

No a co myślicie o nowych z salonu??

Warto dołożyć i mieć spokój??

Bo zaczynam się zastanawiać czy nie kupić na następny sezon ZX10 a ten rok jeszcze sobie odpuścić??

Chociaż teraz nowa "10" kosztuje ok 51tyś. a nie chce wyrzucić kasy w błoto :/

Sam już nie wiem-pogubiłem się w tym ;)

[Groszek]

kumpel ma 636 i narzeka, że niewygodna. Idzie jak dzika, ale 100km na niej i wszystko boli. Osobiście nie kupiłbym nowego motocykla. Za dużo traci na wartości i koszty utrzymania sa wyższe niż starszego motocykla (przeglądy w ASO itd.). Wolałbym właśnie taki 2-4 letni kupić, tylko trzeba być bardzo uważnym, bo z takimi łatwiej o minę.

[MARCUS]

No a co myślicie o nowych z salonu??

Warto dołożyć i mieć spokój??

 

Pewnie, że warto !! Tylko niestety więcej kaski trzeba. W zeszłym roku kupiłem cbrkę - nówka sztuka salon.

Masz nowe opony, klocki, tarcze, łańcuch itd. itp . No i nie martwisz się historią motocykla. Masz wszystko gdzieś. Po prostu wlewasz benzynę i jeździsz. Duży komfort

 

Przeglądy w ASO wcale nie są takie drogie (pierwszy bezpłatny). Poza tym na początku poza wymianą oleju nie robisz w aso zupełnie nic.

Co do straty wartości: jeśli kupujesz moto przynajmniej na kilka lat, to uważam, że warto zainwestować w nówkę i nie przejmować się utratą wartości. A i sprzedać łatwiej jak masz udokumentowany przebieg i stan techniczny.

pozdrawiam

[foks]

zx 10? to moze od razu hayabuse, w sam raz na pierwsze moto.

[Kuba86]

zx 10? to moze od razu hayabuse, w sam raz na pierwsze moto.

 

 

juz skonczcie z tym jak ktos chce sobie kupic to niech kupuje co chce jego sprawa...

[kornol]

juz skonczcie z tym jak ktos chce sobie kupic to niech kupuje co chce jego sprawa...

no nie wiem. jakby sobie każdy na pierwsze moto miał kupić haye, to bym z domu nie wychodził.

 

wiec lepiej odradzać takie zakupy ;) czyz nie?

[Gość mattir]

A kto powiedział że to ma być pierwsze moto???????

Ja nic takiego nie napisałem.

Rok temu było stare GSX-R 750 ale poszło w świat po glebie.

A dalej westecz nie chce mi się wymieniac bo były to dużo mniejsze sprzęty ale kilka było.

Edytowane 25 Maja 2006 przez mattir