KTM jak dziala regulacja tlumienia itp

[Crazy_Russian]

Witam Wszystkich

Wie ktos moze, na jakiej zasadzie dziala regulacja tlumienia, dobicia, odbicia w przednim zawieszeniu (upside down WP)?

Edytowane 23 Maja 2006 przez Crazy_Russian

[NiceTree]

Witam Wszystkich

Wie ktos moze, na jakiej zasadzie dziala regulacja tlumienia, dobicia, odbicia w przednim zawieszeniu (upside down WP)?

Pytasz o sposób regulacji czy o zasadę działania? :buttrock:

Nie wiem czy odbicie i tłumienie to to samo ale wydaje mi się że tak...

+rebound -zwiększasz odbicie/czyli zmniejszasz tłumienie (na górze amora czarne pokrętło)

+com -zwiększasz siłę dobicia/kompresję (na dole amora, trzeba ściągnąć czarne gumowe zabezpieczenie)

Szczerze mówiąc to z przodu właściwie nie zauważam różnicy po regulacji, za to z tyłu da się to bardzo odczuć.

[Crazy_Russian]

Pytasz o sposób regulacji czy o zasadę działania? :buttrock:

Pytam o zasade dzialania-wiem jak ten mechanizm wyglada ale nie wiem jak dziala.

Skupiajac sie na regulacji "na ladze" (zreszta dolna regulacja wyglada podobnie) to mamy pokretelko, pod ktorym znajduje sie wyfrezowanie cos na ksztalt kwiatka z platkami :crossy: w ktorym chodzi sprezynka oraz po 1 kuleczce (jak od lozyska) na kazdym koncu sprezynki co daje uczucie "klikniecia" jak kuleczki przejda z jednego "platka"w drugi-przy pokrecaniu. ALe poza tym NIC sie nie dzieje-nic sie nie wykreca, nic sie nie wkreca itp-dzialajac na zdemontowanym pokretle z lagi.

Podczas montazu, musimy "sprzegnac" nasz "dekielek z pokretlem" z ... nie wiem jak to nazwac, ale wyglada jak silownik.

NO I TU PYTANIE-sprzegnelismy, wkrecamy dekielek z regulacja w lage i mozemy klikac.

ALE CO TO DAJE skoro obracamy poprzez to klikanie gorna czesc "silownika".

 

Moje pytanie wynika z tego ze nie dziala u mnie opor podczas regulacji. Znaczy sie moge "reboundowac" niczym Syzyf, poniewaz nie mam opory po ilus tam kliknieciach

[enduromaster]

to chyba coś nie tak złożyłeś hehe, odkręć korek tej lagi która nie ma oporu przy regulacji i sprawdż czy przy kręceniu pokrętłem wysuwa i chowa się tłoczek popychający tą długą rurkę, jak tak to znaczy że przekręciłeś korek i zrypał się opór przy wkręcaniu, przy wykręcaniu powinien wystąpić. A co do regulacji hmm ja tam jakoś odczuwam różnicę ale dopiero podczas jazdy bo na postoju tak samo działa

[Crazy_Russian]

to chyba coś nie tak złożyłeś hehe, odkręć korek tej lagi która nie ma oporu przy regulacji i sprawdż czy przy kręceniu pokrętłem wysuwa i chowa się tłoczek popychający tą długą rurkę,

Dluga rurke? hmmmm

Pokretlo w korku lagi (po wykreceniu) obraca sie bez oporu i nic sie nie wysuwa ani nie wsuwa-taka konstrukcja, ze w korku jest tylko mechanizm, ktory TYLKO daje odczucie "klikania". Mechaniz ten ma po przeciwnej stronie pokretla (czyli jakby od wew lagi) ma splaszczona tulejke. Tulejka ta wchodzi (przy montazu) w "silownik" (nie wiem jak sie to nazywa-jest to element wew lagi, wokol ktorego jest sprezyna, przykrecony na dole lagi sruba od dolu oraz sprzegniety na gorze z pokretlem) a dzieki splaszczeniu powoduje podczas obracania pokretlem przeniesienie ruchu obrotowego na ten "silownik" ale co to ma dawac to ja nie wiem-w zwiazku z tym nie wiem jak u siebie sprawdzic co nie dziala :buttrock:

Mam nadzieje, ze rozumiesz? :crossy:

Ja mam zawieszenie podobne jak szosowe (uspide down) wiec moze byc inaczej niz u Ciebie

Edytowane 23 Maja 2006 przez Crazy_Russian

[adam87]

Ja rozbierałem w husce całe zawieszenie przednie na części pierwsze i mniej więcej znam zasadę działania akurat tego amortyzatora - WP 50. Zdaje się lewa laga jest odpowiedzialna za odbicie (REB) i regulacja polega na tym że wkręca się lub wykręca taką jakby bardzo długą iglicę, która bardziej lub mniej zatyka otwór przez który przepływa olej, gdy amortyzator się wysuwa (wraca).

A drugi amortyzator, od dobicia (COM) reguluje się trochę inaczej.

Tak długo myślałem jak to wytłumaczyć że w końcu wrzuciłem zdjęcie na którym zaznaczyłem pewne elementy http://bikepics.com/pics/pics/husqvarna-wr...pics-593656.jpg

Więc w amortyzatorze odpowiedzialnym za dobicie też występuje iglica, jest ona wewnątrz tej rurki zaznaczonej czerwoną strzałką, jest ona krótsza i reguluje przepływ oleju przez dziurkę zaznaczoną zieloną kropką. Jak się na maxa dokręci regulacje to przepływ jest całkiem zamknięty, a jak się całkiem odpuści to leci z niej swobodnie.

 

Oczywiście poza tą regulacją w tej dolnej rurze jest pełno różnych "tłumików" i w nich można zmieniać przekładki które też są odpowiedzialne za tłumienie.

 

To jest opis zwykłego zawieszenia (nie USD) i z osobnym tłumieniem odbicia w jednym amortyzatorze, i dobicia w drugim. Na pewno nowsze, USD z podwójną regulacją w jednym amortyzatorze mają troche bardziej skomplikowaną budowę.

 

Niestety nie mam zdjęć rozebranego całkiem amortyzatora, tylko to co rozebrałem do wymiany uszczelniaczy.

Edytowane 23 Maja 2006 przez adam87

[Crazy_Russian]

...że wkręca się lub wykręca taką jakby bardzo długą iglicę, która bardziej lub mniej zatyka otwór przez który przepływa olej, gdy amortyzator się wysuwa (wraca).

...

DZIEKI

U mnie to nieco inaczej wyglada, ale zasada dzialania pewnie jest taka jak mowisz.

Wiem juz czego szukac :buttrock: