IG x] Opublikowano 18 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2006 Witam, jestem w trakcie renowacji B20. Kiedys remontowalem Ogara i Gazele. W przypadku Gazeli użyłem farby "autorenolak" i wszyszlo jakos tak ni w d..pe ni w oko. Dlatego chcialem sie spytac. Jakiej farby użyć, jaki podkład itd. Chcialem dać, niektore czesci do piaskowania. Więc bede zaczynal od 0. Jak zrobic najlepiej?? Zalezy mi na trawalej farbie ktora by nie odpadala i dobrym połysku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 18 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2006 Jezeli moge doradzic cos od siebie to jesli zalezy ci na dobrym lakierze i trwalym to niestety nie da sie tego zrobic malym kosztem. Sugerowalbym powloke akrylowa plus do tego nawet warstwe lakieru bezbarwnego celem jego ochrony. Wg. mnie jak juz robic to wolniej ale naprawde dobrze, bo z gowna bata nie ulepisz, pomalujesz jakims autorenolakiem i za rok dwa znowu bedziesz musial sprzeta rozbierac celem kolejnego malowania... :clap: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
IG x] Opublikowano 18 Maja 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2006 Tak tez myslalem, ale co pod akrylem?? Jaki podkład itd.?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kobuz1 Opublikowano 18 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2006 Siema!-piaskujesz czesci (po piaskowaniu dobrze zabezpiecz bo od razu zaczna rdzewiec, najlepiej zanies do domu w suche miejsce)-szpachlujesz wszelkie wgniecenia i wieksze nierownosci-potem to szlifujesz-na to kladziesz szpachel natryskowa (na bak, blotniki, i wieksze elementy ktore szczegolnie rzucaja sie w oczy, dlatego ze szpachel natryskowa zaleje wszystkei niedoskonalosci powierzchni)-znowu szlifujesz ale teraz jzu wykanczajaco wiec drobnym papierem-nastepnie malujesz podkladem do lakierow akrylowych (dobiora Ci odpowiedni w sklepie, najlepiej prosic jak najlepszy)-potem chyba trzeba by znowu ladnie wygladzic papierem wodnym-lakierujesz baza -potem kladziesz szparunki -no i koncowo kryjesz wszystko lakierem bezbarwnym (ja jak prosilem w sklepie to powiedzialem zeby mi dali jak najtwardszy czyli nie ten ktory sie powszechnie stosuje "MS" tylko ten najtwardszy czyli "HS", też tak zrb!) Na pierwszy rzut oka to moze sie wydawac pracochlonne i kosztowne, no ale jaki potem bedziesz mial efekt:)) Dodam jeszcze ze najlepiej jak bedziesz lakierowal w komorze bezpylowej, wtedy nie na lakierze nie osadzi sie zaden pylek:)Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
IG x] Opublikowano 19 Maja 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2006 A ja sie zastanawialem zeby zrobic tak. Oczywiscie szpachel, na to podklad, pozniej akryl a na koncu spolerowac go Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyborg78 Opublikowano 19 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2006 podstawowa sprawa to dobry podklad. Ja od kilku lat (kilku motocykli) stosuje tylko niemiecki 2-skladnikowy Multi Fuller. Sprawa druga-nie klasc kitu (szpachlu) na goly metal tylko najpierw podklad, potem kit, szlifowanie, podklad miejscowo-jak zeszlifujesz do golego metalu, i dopoero lakier. Przy dobrym przygotowaniu nawet autorenolak swietnie sie trzyma i wyglada. Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kobuz1 Opublikowano 19 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2006 WItam, ja czytałem kiedyś w "poradniku lakiernika" że własnie nie powinno sie kłasc kitu na podklad tylko na goly metal poniewaz coś tam... W kazdym razie pierwsze slysze zeby najpierw klasc podklad a potem kit.. Najlepiej jak by ktos zapodal link do forum lakierniczego i tam zapytac!A co do tego zestawienia jakie oferuje kolega "IG x" to moim zdaniem jest to pójscie na latwizne.. Raczej nie bedzie to tak trwale jak malowanie baza i na to klarem w klilku warstwach i napewno sam Akryl nie bedzie mial takiego polysku jak baza pokryta warstwami klaru:)Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
niemand Opublikowano 19 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2006 (edytowane) podstawowa sprawa to dobry podklad. Ja od kilku lat (kilku motocykli) stosuje tylko niemiecki 2-skladnikowy Multi Fuller. Sprawa druga-nie klasc kitu (szpachlu) na goly metal tylko najpierw podklad, potem kit, szlifowanie, podklad miejscowo-jak zeszlifujesz do golego metalu, i dopoero lakier. :icon_rolleyes: :biggrin: Tak przy okazji : Czy to podkład reaktywny? - bo szukam czegos takiego . A co do tego zestawienia jakie oferuje kolega "IG x" to moim zdaniem jest to pójscie na latwizne.. Raczej nie bedzie to tak trwale jak malowanie baza i na to klarem w klilku warstwach i napewno sam Akryl nie bedzie mial takiego polysku jak baza pokryta warstwami klaru:) :bigrazz: :notworthy: Jw Edytowane 19 Maja 2006 przez niemand Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyborg78 Opublikowano 20 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2006 Nie jestem pewien ale chyba nie jest reaktywny bo producent zaleca dokladne oczyszczenie z rdzy-ale ja jesli mialem rdze to wystarczylo oczyszczenie szczotka druciana na katowce i przez 4 lata uzytkowania nie ma sladow ze cos zlego sie dzieje pod podkladem.pierwsze slysze zeby najpierw klasc podklad a potem kit.. Kobuz, kit nie zabezpiecza metalu przed korozja-widziales moze rozne "maluchy" wyszpachlowane na gola blache przez "lakiernikow" i po zimie kit odpadajacy platami od skorodowanej blachy? Bo ja tak, i nigdy nie poloze kitu na gola stal.. Oczywiscie nie namawiam cie zebys tez robil tak jak ja, ale ja tak bede malowal moje motocykle bo znam efekt:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 20 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2006 jezeli powierzchni zostala dobrze oczyszczona i potraktowana odrdzenaczem nic sie nie bedzie dziac, wiem bo sprawdzilem i zero kropeczek, juz po ponad 10 latach.... :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kobuz1 Opublikowano 21 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2006 No wiec wlasnie, ja jeszcze nie lakierowalem zadnego motocykla stosujac kit,, ale to dlatego ze moje ostatnie lakierowanie bylo z 5lat temu, a wtedy jeszcze sie tak nie znalem na srodkach lakierniczych i na mozliwosciach tych srodków.. Teraz podczas robienia pannoni mam zamiar wlasnie stosowac wszystkie mozliwie najlepsze srodku lakiernicze bo chce zeby po remoncie wygladala jak nowa:))polerki i chromy tez oczywiscie chce zrobic nowe:)A wracajac do kitu szpachowego to w maluchach poprostu robili na ilosc a nie na jakosc i dlatego sie nie przykladali i nie przygotowywali tych powierzchni jak nalezy... tak mi sie wydaje.. A ja wemze kazda czesc od motocykla i przygotuje wszystko jak trzeba, wiec bedzie musialo byc dobrze:) A to ze nie kladzie sie szpachli na podklad to wyczytalem na forum lakierniczym kiedys, a tam sie wypowiadaja typowi lakiernicy, tak wiec mysle ze maja racje:)Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 21 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2006 tylko nie poleruj silnika i iglowicy a wyszkielkuj, efekt dlugotrawly i duzo ladniej sie prezentuje.... :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kobuz1 Opublikowano 21 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2006 Heh, niestety ja jestem fanem polerki:) Wiem jak wyglada silniczek po szkielkowaniu no ale i tak nie mam dostepu do szkielkowania, wiec pozostaje mi jedynie polerka:D A moim zdaniem najgorsze co moze byc to wypiaskowanie silnika... to jest dopiero "smiech na sali".. Takie wypiaskowane aluminium po pierwsze jest brzydkie, a po drugie jak sie zabrudzi to bardzo trudno jest doczyscic.. I wogule masakra.. widziale na zlocie we wrzesni Junaki z wypiaskowanymi silnikami.. blee..Pozdro:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
IG x] Opublikowano 22 Maja 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2006 Polerka nie jest wieczna a szkielkowanie wyglada ekstra. A co do malowanie akrylem. Malowalem tak owiewe w kawie. Sam akryl, zadnego lakieru. Poprostu nic. I sie świeci jak psu jajca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kobuz1 Opublikowano 22 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2006 No tak, polerka wieczna nie jest ale jak bedziesz co tyczien szmateczka i pasta przecieral to bedzie oki:)) Ja tam jako e jestem napaleńcem jesli chodzi o motocykle wiec tre szmateczka codziennie:D Heh, a co do akrylu to jest bedzie sam akryl to jak zarysujesz to juz po ptokach, a jak bedziesz mial warstwy bezbarwnego to w razie malych rys bedziesz se mógł spolerowac i bedzie ok:)Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.