Gość Anonymous Opublikowano 10 Lutego 2003 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2003 mojego kumpla zlapali, mial prawko tylko na samochod. jechal na zlot, zabrali mu prawko, mandat 400zl przywalili, moto odholowali na parking policyjny za ktory to placil i za holowanie tez. nie oplaca sie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość leon Opublikowano 14 Lutego 2003 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2003 Ale ja czegoś tu nie rozumiem jak mam moto z dokumentami wszystko opłacone itp to nie mają mi prawa go na parking odholować bo nie mogę po ulicy jechać ale kto mi zabroni pchac go po chodniku?A jak żeczywiście zabiorą to co opłcam mandat i normlanie odbieram go czy jak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
art Opublikowano 30 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2004 No właśnie mam etz-tkę 150 i nie mam prawa jazdy więc jeżdżę na niej nielegalnie jakoś do tej pory nie przeszkadzało mi to zbytnio bo jeżdziłem głównie po lasach i wertepach ale ostatnio coraz częściej wyjeżdżam na szose no i mam stracha co się stanie jak za zakrętu wyjedzie radiowóz może już ktoś miał takie przygody napiszcie co grazi za jadę bez prawka cy warto uciekać gliniarzom czy ew idzie się z nimi dogadać Artur Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mur.doc Opublikowano 30 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2004 ten temat był wałkowany ze 100 razy. Generalnie nie radze jeździć bez prawka - nawet jeśli podczas kontroli trafisz na nieprzyjemnych policjantów, to najwyżej poniesiesz sankcje prawno-finansowe (czytaj nie będziesz mógł zrobić prawka przez 3 czy 5 lat - nie pamiętam dokładnie, no i mandacik spory dość). Ale wyobraź sobie taką sytuację - jedziesz sobie po tej samej szosie a zza drzewa nagle wyjeżdża nieoświetlony maluch, 2 metry przed tobą. Ewidentnie jego wina. Ty spadasz z moto, łamiesz sobie załóżmy nogę (optymistyczna wersja). Przyjeżdża pogotowie, policja. Jeśli nie masz prawka, cokolwiek by tamten koleś nie zrobił i tak jest to TWOJA WINA. Wtedy czekają cię sądy, kolegia - jednym słowem same przyjemności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samson Opublikowano 30 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2004 mur.doc - przecież gość pytał co grozi za jazde bez prawka, nie musisz być jego moralizatorem i uświadamiać jego i reszte forumowiczów. Warto czasem czytać ze zrozuemieniem. Kiedyś za czasów taryfikatora jazda bez uprawnień to było jakieś 400-500 pln. Obecnie, jeżeli Policjant będzie miał zły dzień, może zabrać Ci moto i skierować sprawe do sądu grodzkiego. Ja z praktyki, wiem, że raczej można się dogadać. Polecam poszukać podobnych tematów, tak jak mur.doc napisał było to już wałkowane dziesiątki razy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mur.doc Opublikowano 30 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2004 hah, wpuściłem smrodek dydaktyczny, to do mnie niepodobne, sam sie sobie dziwie :D Za to ja mam odwrotnie - prawko będe miał niedługo (we wtorek ide na kurs :) ), za to nie ma na czym jeździć narazie (mam kase na jakąs starą MZ, ale wole troche poczekać i troche mniej czasu spędzać na kulaniu się po warsztatach (bo mechanik ze mnie żaden) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samson Opublikowano 30 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2004 Za to ja mam odwrotnie - prawko będe miał niedługo (we wtorek ide na kurs :) )' date=' za to nie ma na czym jeździć narazie [/quote'] A to tak jest w większości przypadków prawko i brak moto, albo brak prawka i moto :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siroskar Opublikowano 30 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2004 Mocne słowa padają, ale niech siedzą na tyłku w domu Ci co moto w garażu mają a prawka nie zdążyli jeszcze zrobić. Jezli uważacie, że jeste to łatwe to nie wierzę. Ja zakupiełem moto okazyjnie od kumpla no i na prawko nie starczyło. Śmigałem z powodzeniem cały zeszły sezon bez prawka. Warunkiem jest przepisowa i przede wszystkim rozsądana jazda. Nie popieram i nie zachęcam do jeżdżenia bez dokumentów alejest jeden plus takiego jeżdżenia. Byłem najbardziej przepisowym i ostrożnym kierowcą zeszłego sezonu. Choćby było ograniczenie 20 km/h na prostej poza obszarem zabudowanym to j bym i tak tej prędkości nie prekroczył. Teraz już mam prawko i nadale jeżdże ostrożnie z tym, że mniej stresów mnie to kosztuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mur.doc Opublikowano 30 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2004 Jak bardzo ostrożnie byś nie jeździł, zawsze może ci fortepian na głowe spaść, a potem wieczorkiem w wiadomościach twoja rodzinka usłyszy, że "młody chłopak, nie posiadający uprawnień do kierowania motocyklem, nie opanował motocykla i nie uniknął spadającego mu na łeb pianina, chociaż było doskonale oznakowane. Kolejny przykład brawury i braku rozwagi" :) hehe :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siroskar Opublikowano 30 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2004 Jak bardzo ostrożnie byś nie jeździł, zawsze może ci fortepian na głowe spaść, a potem wieczorkiem w wiadomościach twoja rodzinka usłyszy, że "młody chłopak, nie posiadający uprawnień do kierowania motocyklem, nie opanował motocykla i nie uniknął spadającego mu na łeb pianina, chociaż było doskonale oznakowane. Kolejny przykład brawury i braku rozwagi" :) hehe :D[/quot Łatwo jest osądzać w tak młodym wieku. Kurs prawa jazdy i zdany egzamin kirowcy nie czynią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ukasz Opublikowano 30 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2004 Byłem najbardziej przepisowym i ostrożnym kierowcą zeszłego sezonu. Choćby było ograniczenie 20 km/h na prostej poza obszarem zabudowanym to j bym i tak tej prędkości nie prekroczył. Taaaa, już ja pamiętam nasze prędkości na trasie :D:):P :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siroskar Opublikowano 30 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2004 Byłem najbardziej przepisowym i ostrożnym kierowcą zeszłego sezonu. Choćby było ograniczenie 20 km/h na prostej poza obszarem zabudowanym to j bym i tak tej prędkości nie prekroczył. Taaaa' date=' już ja pamiętam nasze prędkości na trasie :D;):P :mrgreen:[/quote'] Bo w grupie trzeba tempo trzymac, tak jest bezpieczniej. No i obowiązkowo zawsze byłem ostatni. :D :) :D :D :D :D :D :D :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ukasz Opublikowano 30 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2004 Byłem najbardziej przepisowym i ostrożnym kierowcą zeszłego sezonu. Choćby było ograniczenie 20 km/h na prostej poza obszarem zabudowanym to j bym i tak tej prędkości nie prekroczył. Taaaa' date=' już ja pamiętam nasze prędkości na trasie :D;):P :mrgreen:[/quote'] Bo w grupie trzeba tempo trzymac, tak jest bezpieczniej. No i obowiązkowo zawsze byłem ostatni. :D :D :) ;) ;) :D :D :D :D Fakt, dzięki temu uratowałeś mnie po drodze na Mazury ;) :D :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siroskar Opublikowano 30 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2004 Byłem najbardziej przepisowym i ostrożnym kierowcą zeszłego sezonu. Choćby było ograniczenie 20 km/h na prostej poza obszarem zabudowanym to j bym i tak tej prędkości nie prekroczył. Taaaa' date=' już ja pamiętam nasze prędkości na trasie :D;):P :mrgreen:[/quote'] Bo w grupie trzeba tempo trzymac, tak jest bezpieczniej. No i obowiązkowo zawsze byłem ostatni. :D :D :) ;) ;) :D :D :D :D Fakt, dzięki temu uratowałeś mnie po drodze na Mazury ;) :D :D To chyba za mocno powiedziane, co najwyżej Twój namiot czy pokrowiec, chyba ze jest coś o czym nie wiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ukasz Opublikowano 30 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2004 To chyba za mocno powiedziane' date=' co najwyżej Twój namiot czy pokrowiec, chyba ze jest coś o czym nie wiem.[/quote'] Do czasu, aż wkręciłby mi się w szprychy :Dw ogóle to genialny miałem wtedy pomysł z tym cholernym pokrowcem :) Wczoraj ostatecznie wyrzuciłem go na śmietnik :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.