pit Opublikowano 18 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2006 wstawic tulejke i juz :-) Cytuj Moto Psycho Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czarny Opublikowano 19 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2006 Mi się wydaje że jak prze gwintujesz to masz najpewniej. A z tulejkami będziesz miał więcej pieprzenia.Zrób jak chcesz . POZDRO Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gwoździu Opublikowano 19 Maja 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2006 (edytowane) Dziekuje za rady :icon_rolleyes: albo :biggrin: :bigrazz: Posłuchałem wiekszości i dałem do przegwintowania. Okazało się że gwintu nie było prawie wcale :icon_razz: Rozwiercili, przegwintowali i przy skręcaniu poowijali taśmą teflonową. Przy wymianie oleum mam uważać bo micha osłabiona i oczywiście mam owijać to taśmą silikonową i dokręcać delikatnie i z wyczuciem, a nie kluczem dynamometrycznym :notworthy: Śmierdoli mi to prowizorką, chyba kupię michę na allegro...Czy może jestem przeczulony ??? Edytowane 19 Maja 2006 przez Gwoździu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lolek Opublikowano 19 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2006 czemu nie kluczem dynamometrycznym :biggrin: , przeciez w takich sytuacjach właśnie kluczem dynamometrycznym masz większą pewność że nie przekręcisz ... ustawiasz niewielki moment i jedziesz bez zastanawiania... :icon_rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Quasimodo Opublikowano 19 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2006 Zorientuj się ile będzie kosztować nowa micha, często nie warto się bawić, do GS-a z 2000r. nowa oryginalna micha kosztuje 41,50 $ korek 1.89$, uszczelka pod korek 0.74$, uszczelka pod michę 5,40$.Zatelefonuj do porządnego serwisu zobacz jak oni to wycenią, miałem ten sam problem, tyle tylko, że w innym modelu i ceny były troszkę niższe, cała impreza kosztowała mnie 70 PLN i dodatkowe 5 minut roboty przy wymianie oleju. Pozdro... Quasi.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gwoździu Opublikowano 19 Maja 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2006 (edytowane) Właśnie jestem na etapie poszukiwań misek na allegro. Obawiam się tylko, że trzeba będzie do wymiany miski odkręcić kolektory wydechowe... Śruby mocujące kolektory do głowicy są extremalnie skorodowane i pewnie będą się działy dantejskie sceny przy próbie odkręcania ich. Czy może jestem w błędzie i miska zejdzie bez demontażu kolektorów (czyżby HAYNES się mylił ?!?) PS. Czemu nie kluczem dynamometrycznym ?Takie baśnie opowiadał mi ten magik który przegwintował miske :biggrin: pozdr :icon_rolleyes: Edytowane 19 Maja 2006 przez Gwoździu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czarny Opublikowano 19 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2006 Ja też popieram że powinno się dokręcać kluczem dynamometrycznym.Jeżeli zrobili dobry gwint (czyli drobny) to nie powinno nic przepuszczać nawet teflon jest zbędny, a jak zrobili jak chłopaki z Towarowej to może troszkę się korek pocić.Nie powinno się nic dziać jak jest dobrze zrobione a jak spieprzyli a nie zrobili to będziesz musiał miskę wymienić.Ja na twoim miejscu to bym najpierw sprawdził jak to będzie się zachowywać w twoim przypadku, a może dobrze to po co ładować kasę na darmo. POZDRO Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slayer Opublikowano 19 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2006 Czarny, zastanawiam sie czy po wymianie oleju w skrzyni swojej jawy korek spustowy dokrecasz kluczem dynamometrycznym :icon_question:To nie glowica w japonczyku. Nie przesadzajmy.Korki spustowe nalezy dokrecac z wyczuciem a to przychodzi razem z praktyka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czarny Opublikowano 19 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2006 Czarny, zastanawiam sie czy po wymianie oleju w skrzyni swojej jawy korek spustowy dokrecasz kluczem dynamometrycznym :icon_question:To nie glowica w japonczyku. Nie przesadzajmy.Korki spustowe nalezy dokrecac z wyczuciem a to przychodzi razem z praktyka.Jasne że nie. Ale nie w tym rzecz chodzi o to dlaczego mechanik stwerdza że nie powinno się przykręcać kluczem dynamotrycznym. Jak ktoś niema wyczucia to lepiej chyba przykręcić dynamometrem niż zaleko albo na mocno. Wydaje mi się że przykręcanie dynamometrem jest dużo bezpieczniejsze niż na wyczucie dla amatora. POZDRO Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slayer Opublikowano 19 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2006 (edytowane) Jasne że nie. Ale nie w tym rzecz chodzi o to dlaczego mechanik stwerdza że nie powinno się przykręcać kluczem dynamotrycznym. Jak ktoś niema wyczucia to lepiej chyba przykręcić dynamometrem niż zaleko albo na mocno. Wydaje mi się że przykręcanie dynamometrem jest dużo bezpieczniejsze niż na wyczucie dla amatora. POZDROMysle, ze mechanik nie chcial by srube dokrecac kluczem dynamometrycznym(momentem okreslonym w serwisowce) gdyz nowo wykonany gwint moze nie miec takiej wytrzymalosci jak gwint fabryczny.I sytuacja moglaby sie powtorzyc.Chyba ze ten mechanik w ogole nie uzywa klucza dynamometrycznego.To ch.. z takim fachowcem Edytowane 19 Maja 2006 przez slayer Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czarny Opublikowano 19 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2006 Mysle, ze mechanik nie chcial by srube dokrecac kluczem dynamometrycznym(momentem okreslonym w serwisowce) gdyz nowo wykonany gwint moze nie miec takiej wytrzymalosci jak gwint fabryczny.I sytuacja moglaby sie powtorzyc.Chyba ze ten mechanik w ogole nie uzywa klucza dynamometrycznego.To ch.. z takim fachowcemMi się wydaje że chyba o ogólne dokręcanie kluczem dynamometrycznym. POZDRO Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ukasz Opublikowano 19 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2006 Właśnie jestem na etapie poszukiwań misek na allegro. Obawiam się tylko, że trzeba będzie do wymiany miski odkręcić kolektory wydechowe... Śruby mocujące kolektory do głowicy są extremalnie skorodowane i pewnie będą się działy dantejskie sceny przy próbie odkręcania ich. Czy może jestem w błędzie i miska zejdzie bez demontażu kolektorów (czyżby HAYNES się mylił ?!?) PS. Czemu nie kluczem dynamometrycznym ?Takie baśnie opowiadał mi ten magik który przegwintował miske :biggrin: pozdr :icon_rolleyes: Poprzednio pisałeś, że dałeś do przegwintowania?? Zrobiłeś to bez ściągania miski??I po co szukać nowej? Ja za naprawdę solidną robociznę, zaspawanie, gwintowanie na ten sam wymiar itp. zapłaciłem równo 40 zeta... a micha jest jak nowa. Chyba bardziej się kalkuluje.No i kolektory niestety trzeba zdjąć. Miałem u siebie identyczny problem - śruby na imbus, skorodowane na maxa, zarżnąłem na nich kilka imbusów, straciłem mnóstwo czasu, nerwów i w ogóle... ledwo co odkręciłem... chyba nikt nigdy wcześniej ich nie odkręcał. Pierwsze co, to kupiłem nowe śruby i teraz przynajmniej wiem, że nie bedzie porblemu jakby co. Roboty trochę jest, ale nie jest tragicznie - zwłaszcza, że nie masz owiewek :bigrazz: Heh, mało tego, ja w GSXFie musiałem ściągać jeszcze chłodnicę oleju, żeby się w ogóle dobrać do reszty :icon_razz: Odkręcisz kolektory, potem miskę, miskę do ślusarza, odbierasz z nowym gwintem, wkręcasz śrubę spustową (kluczem dynamometrycznym? nie jestem ekspertem, ale pierwsze słyszę, żeby ktoś tak robił...), zakładasz uszczelkę albo smarujesz silikonem, przykręcasz wszystko z powrotem i gra :notworthy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czarny Opublikowano 20 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2006 Poprzednio pisałeś, że dałeś do przegwintowania?? Zrobiłeś to bez ściągania miski??Wiesz no nie wszystkim się chce miskę zdejmować żeby prze gwintować korek, ale w sumie można tak ponieważ prawdopodobnie było to prze gwintowanie na większy numer (więc bez spawania). Widziałem lepszy numer, jak przy zakładaniu gazu w samochodzie nie zdejmowali kolektora przy wierceniu (dodam że idzie to masowo i jakoś działa). POZDRO Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gwoździu Opublikowano 26 Maja 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2006 (edytowane) :icon_razz: Przegwintowali bez zdejmowania (wzieli moto na kanał samochodowy) i zrobili nowy gwint. Z tego co widze to nie obejdzie się bez odkręcania kolektorów. Wiem że było dużo postów na forum dot odręcania zapieczonych śrub... spróbuje coś z tym zrobić, ale obawiam się że bedzie to ciężka robota. Te śruby trzymające kolektory są mocno skorodowane :biggrin: Może ktoś bawił się już w odkręcanie kolektorów w swojej GSce?? chętnię posłucham podopowiedzi Edytowane 26 Maja 2006 przez Gwoździu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 26 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2006 Potrzebny jest profesjonalny imbus a nie normalne chinskie g... to raz, mozna podgrzac glowice w okolicach mocowania kolektora to dwa - wieksze prawdopodobienstwo ze sruby sie nie urwa.Ten idiota co ci przegwintowal miske bez zdejmowania z moto to co powiedzial o opilkach z gwintowania, ktore poszly do wnetrza silnika ? Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.