Kuba86 Opublikowano 14 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2006 powiedzmy ze mialo by to byc wiecej cos ze sportu :buttrock: no na XJ sie juz troszke wyjezdziłem :icon_razz: hmmmm Kup sobie Honda CBR 600 F2 rocznik 92 10 tysiecy Ci starczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skubin Opublikowano 14 Maja 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2006 Dzieki za rady czekam na reszte :icon_razz: pozdrawiam :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Groszek Opublikowano 15 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2006 Kris02 z banditem to akurat źle wyskoczyłeś, bo zmiana z XJ na Bandita byłaby słabo odczuwalna,to porównywalne motocykle.Skubin, nie ma czegoś takiego jak Thundercat 1000. Jak się mówi Thundercat, to wiadomo, że to jest 600 ccm, a ten z silnikiem 1000 to Thunderace. Teraz juz Ci ciężko będzie kupić T-cata w tej cenie, chociaż da się. Zimą były tańsze, z tą kwotą mogłeś wybierać wśród ofert, teraz widzę, ze cena wzrosła i w tej cenie wybór jest niewielki. Thunderace jest droższy, za pierwsze roczniki (czyli 96 w górę) trzeba zapłacić około 13000zł.(ostatnio kolega kupił za 12800 w tym transport pod dom). Thundercat bardzo fantastycznie się prowadzi, pięknie wygląda (jeden z najpiękniejszych motocykli - i to nie tylko moja opinia), jest trwały. W trasie jest spoko. W turystycznym użytkowaniu może doskwierać jedynie przysłabe wyposażenie - brak centralnej podstawki, wskaźnika paliwa, awaryjnych (w trasie sie przydają). Ale motocykl nadrabia prowadzeniem - przyjemność z jazdy jest ogromna. Jeżeli chcesz to ewentualnie sprzedam Ci swojego, chociaż nie planowałem tego robić, ale może uda się wyjazd do pracy na lato, więc maszyna będzie stała, a szkoda.Jeżeli chodzi Ci o motocykl z przeznaczeniem głównie do turystyki, to ja bym Ci polecił ZZR600. Z tym, że bierz pod uwagę tylko "dwójkę", czyli egzemplarze po 93 roku, po liftingu. Do turystyki jest przyjemniejszy niż T-cat, choć prowadzi sie o wieeele gorzej, jest cięższy i z tego co pamiętam bardziej wymagający, jeżeli chodzi o serwis (częściej niż w T-cacie trzeba robić regulacje np. zaworów). Ale to jest motocykl bardzo przyjazny do dalszej spokojniejszej turystyki, fajnie wyposażony (ma nawet takie specjalne, baardzo przydatne zaczepy do siatki na boczkach z tyłu), wygodna pozycja i dobra ochrona przed wiatrem. Ale prowadzenie nijak nie umywa się do T-cata. Thundercat sam się prowadzi, zakręty dla niego to bajka, a ZZRę jednak trochę czasem trzeba ciągnąć i namawiać żeby zmieniła kierunek jazdy.Co prawda nie miałem do czynienia z suzuki RF, ale osobiście odradzam. Mają opinię awaryjnych, w końcu to, ze nie trzymają ceny z czegoś wynika, prawda? A zastanawiałeś się nad Hondą VFR 750? Nie jeździłem tym, ale ma opinię wzorowego motocykla sportowo-turystycznego. Poszukaj na forum, było kilka wątków o nim.pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fikus Opublikowano 15 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2006 Kuba86, skad ty sie urwales ?:) Pomysl o ZZR600, z tym ze to nie motocykl do sportu, ale mozna dynamicznie pojezdzic, ne trasie bajka, nawet z pasazerka ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
danielos Opublikowano 15 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2006 Osobiście polecam CBR'e F2. Do turystyki nadaje się, a i po mieści poszaleć można ;) Poszukaj idealnego technicznie egzemplarza, choćby nie miał najlepszych plastików. Mam kumpla który jeździł F3 na bardzo długie trasy, ostatnio sprzedał moto i pojechał do Chorwacji z żoną na ZR-7. Przeklnął brak owiewki, i jakiejkolwiek ochrony przed wiatrem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jerry Opublikowano 15 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2006 Zależy jak mocną i dużą maszyne poszukujesz, jeśli chcesz mieć wygodę moment i moc B12 lub XX ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Groszek Opublikowano 15 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2006 Zależy jak mocną i dużą maszyne poszukujesz, jeśli chcesz mieć wygodę moment i moc B12 lub XX ;)przecież była mowa o sprzęcie za 10 tyś zł, wiec te dwa odpadają. poza tym jeżeli motocykl ma być do turystyki to ja bym na starcie golasy odrzucił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skubin Opublikowano 15 Maja 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2006 mam jeszcze pytanie odnosnie cbr czy da sie kupic nie zarznietą f3 tak do 10tys Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cezar27 Opublikowano 15 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2006 mam jeszcze pytanie odnosnie cbr czy da sie kupic nie zarznietą f3 tak do 10tysnie da się. lepiej poszukaj F2. Za 10 tys. wyrwiesz piekną F2. Najlepiej poszukaj taką za około 9 tys. bo i tak bedziesz musiał do niej dołożyć: a to nowe gumy, a to pełen serwis, a to to, a to tamto... itd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mateuszm Opublikowano 15 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2006 Hehe Skubin :( Ja bym jednak postawił na Cebre F2/F3 ewentualnie Thundercat, Fazer. 100 koni to już troche jest, pomimo pojemności 600 ccm i w porównaniu z 1000 sporo tańsze w utrzymaniu. Ja i tak mam Diversionę, więc będziesz musiał na mnie czekać momentami ;) Wiem czego oczekujesz od motocykla, więc ja bym Ci polecał w.w. 600- tki. Z tego co wiem chciałbyś polatać na kole, więc CBR będzie w sam raz. Pojeździmy, pooglądamy i może uda się wypatrzeć jakąś ładną, nie zarżniętą sztukę :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skubin Opublikowano 15 Maja 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2006 Thundercat bardzo fantastycznie się prowadzi, pięknie wygląda (jeden z najpiękniejszych motocykli - i to nie tylko moja opinia), jest trwały. W trasie jest spoko. W turystycznym użytkowaniu może doskwierać jedynie przysłabe wyposażenie - brak centralnej podstawki, wskaźnika paliwa, awaryjnych (w trasie sie przydają). Ale motocykl nadrabia prowadzeniem - przyjemność z jazdy jest ogromna. Jeżeli chcesz to ewentualnie sprzedam Ci swojego, chociaż nie planowałem tego robić, ale może uda się wyjazd do pracy na lato, więc maszyna będzie stała, a szkoda. A zastanawiałeś się nad Hondą VFR 750? Nie jeździłem tym, ale ma opinię wzorowego motocykla sportowo-turystycznego. Piekna ta twoja maszyna no a na ile ją wyceniasz ma pytanie co do niej posiada jeszcze jakies rażące wady oprucz tych które wypisałeś a jesli chodzi o VFR to kumpel ma motorek super tylko to spalanie. Chce wszystkim podzienkowac za opinie ale chyba jeszcze pojerzdze na tym sezonie na XJ a na nastepny to zmiana :) Hehe Skubin :D Ja bym jednak postawił na Cebre F2/F3 ewentualnie Thundercat, Fazer. 100 koni to już troche jest, pomimo pojemności 600 ccm i w porównaniu z 1000 sporo tańsze w utrzymaniu. Ja i tak mam Diversionę, więc będziesz musiał na mnie czekać momentami ;) Wiem czego oczekujesz od motocykla, więc ja bym Ci polecał w.w. 600- tki. Z tego co wiem chciałbyś polatać na kole, więc CBR będzie w sam raz. Pojeździmy, pooglądamy i może uda się wypatrzeć jakąś ładną, nie zarżniętą sztukę :D No skoro tak mówisz tylko trzymam cie za słowo :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.