Skocz do zawartości

POSZUKUJĘ UŻYTKOWNIKÓW I OPINI O S U Z U K I DR 750 BIG


Gość dziko
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

PANOWIE MYŚLE ŻE MOCNO PRZESADZACIE O SUPERLATYWACH 800 BIG PZEZ DWA LATKA ŚMIGAŁEM 650SE PO 96R. WIECEJ NA TRASIE - I TU MOZNA POWIEDZIEĆ ZE SPRZET JEST NIE DOCENIONY ZALEDWIE 45 KM ALE NA TRASIE MOZNA TRZYMAĆ 130 140 KMH A I 150 NIEROBI MU ROZNICY OCZYWISCIE WE DWOJE. TU TROCHE SIEDZENIE DAJE W KOŚĆ ALE KOLEŚ NA WYGODNUM XTZ 750 TEŻ NIEBYŁ SZCZEŚLIWY. KIEDYŚ NA TRASIE PRZYŁĄCZYŁ SIĘ ŚLICZNY BŁEKITNY BIG, NO I BIEDACZEK MIAŁ PROBLEM Z DOTRZYMANIEM TEMPA- BIKIER DZIWNIE PATRZYŁ NA MOJ POJAZD, DRAPAŁ SIE PO ŁYSINIE Z NIE DOWIERZANIEM. DODAM JESZCZE ŻE PIEC DR650SE TO POTEGA TRWAŁOSCI I NIEZAWODNOŚCI MOJA MASZYNA MIAŁA 65000 TYŚ I JEDYNE CO BYŁO ROBIONE TO LUZY ZAWORKÓW. :) A POZA TYM PANOWIE TO CO NAJPRZYJEMNIEJSZE TO PO DOJECHANIU DO CELU DALEKIEJ WYPRAWY ZCIĄGA SIE POTEŻNY BAGAŻ I OGIEŃ W TEREN.(147KG BEZ PALIWA). NO NA GUMĘ PIERWSZORZEDNY SPRZĘT. JESLI KOMUŚ SIE UDA KULIĆ W DOBRYM STANIE DR 650 SE TO NIEMA SIE NADCZYM ZASTANAWIAĆ. POZDRAWIAM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehehe...jasne a wzrostu to to trzeba miec metr piedziesiat w kapeluszu i wazyc 55 kg bo kolego dr 650 nie ma prawie zadnej oslony przed wiatrem(i ja majac 1,85m wzrostu na dr650 jazdy rzedu 140-150 km/h oczywiscie licznikowe hehe...wspominam niemilo ze wzgledu na opor wiatru)co do mojej dr-ki to ma zalozona wyzsza szybe i lata licznikowe 175-180 i mimo to nie jest przyjemnie powyzej 130km/h mimo ze dr 800 ma lepsza ochrone przed wiatrem.Jedyny minus to faktycznie niemoznosc wjechania w teren.Nikt nie mowi ze dr650 jest zla...po prostu temat postu jest zwiazany z dr 750-800 a nie 650-ka.

Aha,jeszcze jedno...w innym poscie"Africa czy Transalp?"piszesz ze Africa Twin i Transalp to kpiny i Ty bys tych Hond nie kupowal poniewaz sa tego niewarte.Polecasz za to Yamahe XTZ 750.

Nie wiem jak inni forumowicze ale ja sadze ze wypisujesz bzdury nie na temat.Po pierwsze nie pasuja typem moto do tematu tych postow a po drugie i tu niech zdecyduja INNI czytelnicyczy klasyfikowanie takich uznanych modeli jak Transalp i Africa Hondy jako kpine i moto nic niewarte stawia pod znakiem zapytania Twoja zdolnosc pojmowania tego tematu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A MOJ KOLEGA MIAL BIGA I SIE DO NIEGO MOCNO ZRAZIL. A TO DLATEGO ZE JAK KUPIL TO BYL TRAFIONY SILNIK.POSZEDL MU NAPINACZ I ROZWALIO ZAWORY!!!!!! :? :? A JAK TO ZROBIL (A ZE TANIM KOSZTEM ) TO DALEJ BYLA CHU...NIA I MUSIAL SIE SPRZETA POZBYC :roll: :roll: :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HEHE TO CI DOPIERO DR 800 I 180 KM NIEZŁA BRYKA PEWNO NIEDŁUGO OPISZESZ NAM JAK TO DORZUCIŁEŚ FILTR K&N SPORTOWY TŁUMIK I GANIASZ 200 PAKI SZODA TYLKO ŻE TO FIKCJA W KTÓRĄ UWIERZĄ NIELICZNI. ALE MARZENIA NIC NIE KOSZTUJĄ. NA KONIEC DODAM ZE JEŹDZIŁEM RÓŻNYMI KOMEDIAMI I I JAK SŁUCHAM OPOWIESCI O AFRIKACH JEŻDZĄCYCH 200 I WSPOMIANYM BIGU (180) TO SMICH OGARNIA MOJE CIAŁO. PS. PORA ZMIENIC PRĘNDKOŚCIOMIERZ A MOZE UZBIERAĆ ODROBINE KAST NA PORZĄDNY TUNING.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Glob TDM:Widze ze nawet nie odrozniasz predkosci "licznikowej" od realnej...

Praw dalej swoje madrosci i wypowiadaj sie o moto ktore miales..np.XT 500 bo podobno miales ich az szesc??

A to ze z daleka widziales "kiedys tam" BIG'a nie znaczy ze cos na ten temat wiesz :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JEŚLI CHODZI O ŚCISŁOŚĆ TO XT500 A XL500 TO DWA INNE POJAZDY. (CHOŹ DLA NIEKTORYCH TO ZADNA ROZNICA) ALE NIEMA SIE CO DZIWIĆ - CZŁOWIEK KTÓRY PRZESIADŁ SIE Z OGARA 200 CZY TEZ Z JAWKI MUSTANG NA BIGA. - TO MUSI BYĆ NIEZŁA JADKA UJEZDZAJĄC TAKIEGO 50KM POTWORA. :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam drke trosze juz odchudzona inna zawiecha wydech devil plastiki zmienione ma przejechane 29.ooo sam ja sprowadzilem ze szwajcarii i nigdy w zyciu bym na niej nie pojechal wiecej niz 130 w trasie po prostu sie nie da chyba ze naprawde masz 155 i chowasz sie za zbiornikiem 8O w teren to drka w miare sie nadaje ale ciezkie to jak cholera moja jak ja kupilem byla na super moto zrobiona i zaluje ze kola sprzedalem bo w teren to mizeria np w porownaniu do klxa

bylem na tym moim wynalazku w chorwacji 1850 km i nigdy wiecej 8O

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No z Dr-ek to tylko DR-Z 400 sie jakos w teren nadaje.

Ja swoja 800-ka to sie boje wjechac nawet w lesna droge...hehe...bo nie wiadomo czym sie to skonczy a utrzymac 240 kg to tez sztuka(bez polamanych nog :lol: )wiec pozostaje ubita droga i turystyka....

Kombinowalem z roznymi moto i jednak "podrozne enduro"jesli tak to mozna nazwac najbardziej mi odpowiada,jednak nastepne bedzie tez z gatunku tych ciezszych wiec teren pozostanie dalej nieosiagalny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

HEHE TO CI DOPIERO DR 800 I 180 KM NIEZŁA BRYKA PEWNO NIEDŁUGO OPISZESZ NAM JAK TO DORZUCIŁEŚ FILTR K&N SPORTOWY TŁUMIK I GANIASZ 200 PAKI SZODA TYLKO ŻE TO FIKCJA W KTÓRĄ UWIERZĄ NIELICZNI. ALE MARZENIA NIC NIE KOSZTUJĄ. NA KONIEC DODAM ZE JEŹDZIŁEM RÓŻNYMI KOMEDIAMI I I JAK SŁUCHAM OPOWIESCI O AFRIKACH JEŻDZĄCYCH 200 I WSPOMIANYM BIGU (180) TO SMICH OGARNIA MOJE CIAŁO. PS. PORA ZMIENIC PRĘNDKOŚCIOMIERZ A MOZE UZBIERAĆ ODROBINE KAST NA PORZĄDNY TUNING.

 

nie zgadzam sie, po 1 - sprzet sprzetowi czasem nie jest rowny (chodzi o ten sam model) mialem DR 750 po regolacjach gazników za BMW mialem 170 - fakt na moim liczniku ale to i tak cos!! wiec wieze ze 800 moze pojsc i te 180, - itak pozostaje najwolniejsza sposrod duzych turystycznych enduro.

 

A co do DR 750 i mojej opini o niej to sadze ze to naprawde swietny sprzet, mam 177 cm wzrostu i lubie sie czuc pewnie na postoju itp wiec byla ciut za wysoka jak dla mnie sprawe pogarszal wysoko polozony srodek ciezkosci a po zatankowaniu pod korek to i podniesc bylo ja ciezko.... ogolnie mialem problem z cewkami w niej - moze to przypadlosc modelu - cewka od zaplonu luzowala sie w alternatorze i urywaly sie kable od niej - jakie bylo moje zdziwienie gdy silnik przerywal prace a pozniej ladnie chodzil..... ale to zalatwilem. co do pracy silnika to dobrze ze mialem glosny wydech Marvinga bo Suzuki to szelesty i stuki :notworthy: szczegolnie przy odpalaniu slychac bylo kazda zebatke od rozrusznika do walu.... ale to szczegoly w porownaniu do dziwieku jaki moze produkowac taki jeden garnek :buttrock: dalej slysze go po nocach.... mialem wyzsza szybe givi wiec ochrona przed wiatrem nie byla zla.... co do osiagow to brakowalo mi troche w niej mocy tak 60KM gdyby miala byla by idealna, na gume nie chciala zawsze isc czasem sie udawalo ale to spontan. na zlotach zawsze najwyzej siedzialem i najwiekszy moto mialem :buttrock: w terenie jesli takowym mozna nazwac gline i pozostalosi po kopalniach - u nas tego pelno w lesie - dawala rade, gmole podstawowo kupilem choc przy glebie z okolo 30 km/h przez wspomniana cewke na betonie nic powaznego sie nie stalo o dziwo, maly odprysk na zbiorniku i tyle, co do opini o kanapie i zawieszeniu z przodu zgadzam sie - niewygodne i zbyt miekkie - lecz nie przeszkadzalo mi to w zakretach mialem przyjemnosc nawet ocierac podnozkiem o asfalt :D moto ogolnie pieknie sie prowadzil gozej przy niskich predkosciach lub na posoju....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...