Skocz do zawartości

Kreta


ukasz
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Tegoroczne wakacje spędzam na Krecie, niestety z racji tego, że nie jadę sam a z dziewczyną, dwa kółka zostają w garażu, zaś my lecimy samolotem. Bilety już zarezerwowane i plan jako taki jest (dwa miechy tam będę, do roboty jedziemy, poopalać się i pozwiedzać ;) ) - być może nawet robota będzie związana z motorkami jak się uda, czuję jednak, że bez czegoś do pośmigania zeświruję tam totalnie. Stąd moje pytanie: czy da się na tej wyspie wynająć jakieś dwa kółka? Ile taki interes mniej więcej kosztuje?

W przewodnikach Kreta prezentuje się po prostu super, na dodatek wyspa wcale nie tak duża, więc gdybym tylko miał czym, to zjeździłbym ją przez dwa miechy dosłownie na wylot. Taki tam plan-marzenie, jak ktoś dysponuje jakimiś przydatnymi info to będę wdzieczny niezmiernie za podzielenie się.

Albo ogólnie jeżeli ktoś był tam i pracował, to miałbym kilka pytań - interesuje mnie zwłaszcza ile kasy zabrać na start, żeby nie wtopić.

 

pozdro!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Przejechałem Kretę wszerz i wzdłuż. W 3 dni, wypożyczonym motocyklem. Musisz tam uważać, ja zaliczyłem poważnego szlifa. I to na dość dużym odludziu. Miałem jakiegoś pożyczonego czopra (Virago) z kwadratową oponą z tyłu, do tego asfalt jest tam bardzo śliski - jest twardy jak diabli, zero takich miękkich klejących się asfalcików jak u nas - tylko twarde nawierzchnie.

 

No i poleciałeeeem na jakimś zakręcie, po prostu tył nas wyprzedził. Kij ze mną, bom nauczony glebować w enduro i skończyło się na zdarciach, ale żonka mi się poobijała solidnie :flesje: (zszywanie itd) i od tego czasu niechętnie patrzy na motocykle...).

 

Motocykl taki sobie wypożyczysz za kilkanaście euro na dzień, lepszy za 30-40 euro. Staraj się wypożyczać w dużych i sprawdzonych wypożyczalniach. Koniecznie wykup dodatkowe ubezpieczenie od gleb (ja niby miałem, ale potem okazało się, że jednak ono nie chroni przed glebami, taki myk na turystów i 200 euro poszło się trzepać). Poza tym kaski - oni wciskają taki chłam, że to co ja miałem na głowie to w ogóle podczas gleby mi odleciało i spadło w przepasć, nawet nie złaziłem bo ten nocnik, nic nie warty śmieć. Staraj się dobrać coś lepszego.

 

Generalnie pytaj, pytaj, pytaj. Nie daj się wmanewrować w promocje. Tam naprawdę jest ślisko i trzeba uważać i być zabezpieczonym. Plus jest taki, że w razie czego można liczyć na pomoc miejscowych. Przy nas zatrzymało się kilka samochodów, wszystkie jakie przejeżdżaly do momentu przyjazdu karetki. Zwykli ludzie nas opatrzyli, napoili, wezwali karetkę, posprzątali to gówno z jezdni itd. W szpitalu za puierwszą pomoc nic nie płaciliśmy. Dopiero na miejscu dodatkowe wizyty były płatne, oraz oczywiście leki. Część kasy zrefundowało potem w Polsce ubezpieczenie, ale szło to strasznie długo i na końcu już mi się odechciało walczyć, więc w sumie w plecy wyszła jakaś kwota.

 

Poza tym Kreta jest przepiękna do jazdy - całą pokonuje się nad brzegiem morza, jest fantastycznie. Od czasu do czasu wpadasz na autostrady. My akurat jechaliśmy takim systemem, że część trasy nad morzem, ale część wjeżdżaliśmy w głąb lądu, aby pojeździć górami (tam też gleba poszła). Mieliśmy mapę, ale jej praktycznie nie używaliśmy. Kreta jest tak mała, że gdziekolwiek nie skręcisz, tak czy owak gdzieś dojedziesz. Więc jechaliśmy gdzie popadło, skręcaliśmy gdzie nam się zachciało, a i tak w końcu na Elefonisi dojechalismy ;)

Uważaj na siebie.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przejechałem Kretę wszerz i wzdłuż. W 3 dni, wypożyczonym motocyklem.

 

Motocykl taki sobie wypożyczysz za kilkanaście euro na dzień, lepszy za 30-40 euro. Staraj się wypożyczać w dużych i sprawdzonych wypożyczalniach. Koniecznie wykup dodatkowe ubezpieczenie od gleb (ja niby miałem, ale potem okazało się, że jednak ono nie chroni przed glebami, taki myk na turystów i 200 euro poszło się trzepać). Poza tym kaski - oni wciskają taki chłam, że to co ja miałem na głowie to w ogóle podczas gleby mi odleciało i spadło w przepasć, nawet nie złaziłem bo ten nocnik, nic nie warty śmieć. Staraj się dobrać coś lepszego.

 

To i ja się podłączę pod temat z zapytaniem: Dominiku, przedłożenia jakich dokumentów od Ciebie/Was wymagano w wypożyczalni? Czy wystarczyło polskie prawo jazdy stosownej kategorii? Czy musieliście dać w zastaw paszporty/dowody osobiste itp. na czas wypożyczenia motocykla?

Orientujesz się może, jak się mają sprawy w przypadku wypożyczania skutera 50 ccm (podejrzewam, że podobnie)?

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dominik, dzięki wielkie za info :icon_twisted: Zapowiada się optymistycznie, jak tylko dorwiemy kilka dni wolnego i odłożymy tam trochę kasy to na pewno zafundujemy sobie taką wycieczkę ;) Mam nadzieję, że obejdzie się bez przygód, dobrze wiedzieć, żeby zachowywać szczególną ostrożność.

 

pozdro!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Polecam, polecam :icon_twisted:

 

My dodatkowo zafundowaliśmy sobie z żoną romantyczny hardkor w postaci spania pod gołym niebem jednej nocy - na plaży, a co, żeby zakosztować przyrody. Super sprawa, leżaki są w większości przypadków wystawione pod hotelami, można ze spokojem pożyczyć, przykryć się jakimiś matami i jest super noc, a temperatura rzędu 20-22 stopni w nocy zasadniczo nie wymaga koców ;)

 

Podpowiem także co do noclegów. Otóż nic nie planujcie w Polsce - jedźcie w ciemno! My znaleźliśmy nocleg w porcie w Chani, a więc w najlepszym miejscu w tej miejscowości, w zabytkowej kamieniczce z widokiem na wejście do portu za 20 euro za pokój! To grosze! Oczywiście pościel, restauracja w kamieniczce itd. Wieczorem scampi z rusztu - małże i smażone szprotki na zmianę z kalmarami z grilla, mniam :) Ehh, fajna sprawa.

 

Przepiękne miasta, polecam przede wszystkim porty i starówki w Rethymnon i Chani, niesamowity port w Agios Nicolaos (Saint Tropez Krety) oraz wyspę Elafonisi, na którą idzie się pieszo przez morze. Tyle co do podrózy motocyklowych, co do zwiedzania to sięgnijcie po Pascala itd.

 

 

Orientujesz się może, jak się mają sprawy w przypadku wypożyczania skutera 50 ccm (podejrzewam, że podobnie)?

 

Tak, to samo. Im lepsza wypożyczalnia, tym teoretycznie więcej formalności, ale lepiej wszystko przeczytać, o wszystko zapytać dwa razy, żeby potem nie mieć takich przygód nieprzyjemnych jak my. Gdy się nagle okazało, że to super ubezpieczenie, które kupiliśmy, jednak było mniej super, niż ubezpieczenie hiper-super, w związku z czym nasze nie obejmowało wypadków drogowych (do dziś nie kumam, jak to było mozliwe, niechybnie zrobili nas w bambuko...).

 

Co do skutera - fajna sprawa w sumie, jednak na dłuższą metę możesz się męczyć, Kreta jest mocno górzysta, więc zapomnij o dalszych wypadach z pasażerem na skuterze, lepiej pożyczyć coś większego, Mimo gleby jaką zaliczyliśmy polecam coś czoperowatego. My jeździliśmy w szortach (tfuu) na Virago i rzeczywiście było fajnie - jak na skuterze, a jednak szybciej ;)

 

przedłożenia jakich dokumentów od Ciebie/Was wymagano w wypożyczalni? Czy wystarczyło polskie prawo jazdy stosownej kategorii?

 

Polskie prawo jazdy wystarcza zupełnie, nie potrzeba żadnych tłumaczeń. Pożyczyliśmy także samochów na Krecie i było tak samo. Praktycznie na prawo jazdy tylko zerkają, nie interesuje ich to w wypożyczalni. To Twoja sprawa, co będzie, jak zatrzyma Cię policja, a będziesz miał złe prawko.

 

Do do reszty dokumentów - gdy pożyczaliśmy motocykl nic nam nie zatryzmnali, nawet paszportów, tylko podpisałem umowę. Natomiast przy pożyczaniu auta wzięli ode mnie paszport.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to i ja sie podłączę...

a może posiadacie jakieś informacje na temat wypożyczenia 2 kółek w "szkotlandii"???

zjezdzilem ja juz prawie cala samochodem ale wakacje sie zblizaja, studenci znowu do pracy wyjezdzaja tak i ja sie desantuje na ta wyspe za chlebem ale wpadlem na pomysla ze szkocji z siodla to ja jeszcze nie widzialem.

interesuja mnie jakies przyblizone ceny i miejsca gdzie mozna pozyczyc sprzet, wyporzyczalni katamaranow tam jest od cholery ale z tym o czym my tu wszyscyto juz nie bardzo. ceny za auto wachaja sie od 30-50 "paundów" za dobe z pelnym ubezpeczeniem ale jak to sie ima do motocykli to nie mam zielonego pojecia.

 

z gory dzieki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...