W jakim kasku najbezpieczniej ???

[Skay]

Zrodził mi się w głowie pomysł do powstania tego posta, po tym jak przeczytałem post nowego forumowego kolegi ,który nadmienił ,że jeździ w kaku integralnym na virago 535.

 

i wiecie co...pomysłałem sobie BARDZO SŁUSZNIE ! :]

Otóż wydaje mi się ,że kask integralny jest o niebo bezpieczniejszy dla naszej głowy podczas uderzenia nią o asfalt w razie wypadku.

 

Mój kolega Waldemar ,miał w tamtym roku wypadek na swoim chopperze.Jechał ,wiadomo..w kasku otwartym takim który najbardziej stylowo pasuje do takiego motocykla.Odniósł lekkie obrazenia w tym...

złamanie szczeki w kilku miejscach + utrata 2 zebów ,do dziś odczuwa tego skutki...tragedia.

Było by zupełnie inaczej ,gdyby jechał w kasku integralnym.

 

Co o tym myślicie ,czy warto dla mody i tego czy to czy tamto pasuje do naszego motocykla ,narażać własne zdrowie ???

Hmmmm....

[siurkowski]

Oczywiście, że kask integralny jest bezpieczniejszy.

Nie jeździłbym nigdy w otwartym. Bałbym się tak jak mówisz w złamania szczęki przy...odpukać..szlifie.

Otwarty kask jest wygodniejszy na skuter czy chopper.

Fakt no na choppera troche głupio ubrać sportowy kask, chociaż koloru czarnego to byłby zły :icon_razz:

Ja napewno bym nie jeździł w otwartym kasku.

[bartic]

czy warto dla mody i tego czy to czy tamto pasuje do naszego motocykla ,narażać własne zdrowie ???

oczywiście!! :icon_razz: :icon_razz:

a tak na poważnie, to nic nie daje pełnej ochrony. przyjaciel mojego znajomego miał jakiś czas temu lekki dzwon z cieżarówką. żadnych obrażeń, zarysowań. powodem śmierci było pęknięcie kręgów szyjnych. integral mu nie pomógł

 

pozdrawiam

[mierzwa2]

Nie trzeba kierować sie modą zdrowie najwazniejsze! Własnie jak widzę ludzi na chopperach w tych nocnikach(bez obrazy) to aż strach, zero ochrony szczęki i twarzy. fakt pasuje do choppera i do tego stylu ale bezpiecznie w tym? raczej niemozliwe

[koniaczek]

Tez sie z kumplem czesto nad tym zastanawialismy i doszlismy do tego ze ludzie ktorzy smigaja w kaskach otwartych robia to tylko dlatego ze nie jezdzili w intergralach wczesniej.

Komfort jest nieporownywalny nie mowiac o bezpiezenstwie

[monkey]

moim sposobem na unikniecie obrazen ciala jest unikniecie wypadku :icon_razz: zwykle jezdze w kasku z podnoszona szczeka, a jak jest napraawde upalnie to w otwartym, strata paru zebow to nie tragedia, a przy lepszej kraksie to ci shoei xr1000 nie pomoze :icon_razz:

[Anarch]

Jeździłem w integralnym, teraz mam otwarty i o wiele bardziej go wole :icon_razz: Najlepszym rozwiązaniem jest taki z podnoszoną szczęką, ale to może po wakacjach. Ogólnie można też powiedzieć że na motocykle jest moda i jeżdzą w tym bo to niebezpieczne , i nie sugerować się modą tylko do samochodów !

Myśle że wielkiej różnicy nie ma między integralnym i otwartym, i trzeba mieć naprawde pecha zeby cos sobie w szczeke zrobic.

[markus1]

Hehe otwarty wiadmo że jest bardziej niebezpieczny niż zamknięty kask...

Znam goscia z moich stron który jechał nad morze (jakieś 600km w jedną stronę) tam i z powrotem bez kasku na choperku, miał na głowie tylko apaszke. Zawsze tak jeździ.... osobiście nie popieram no ale cóż wolny kraj....

[bartic]

no bo popatrz markus1. z wcześniejszych postów wynika, że otwarty tak samo chroni, jakby go nie było, więc co za różnica, czy pojedziesz w nim czy bez, a bez jest przyjemniej. zrozum człowieka! :icon_razz:

pozdrawiam

[koniaczek]

Co do wygladu to mam kumpla ktory pomyka Shadow 750 C2 w integralu i to nawet sensownie wyglada

[popek]

to ja podczepie pytanie w jakim kasku bezpieczniej pelny integral czy z otwierana szczeka ???

[lukasz-aprilia]

Bzdury gadacie, ze integrale maja taka przewage pod wzgledem bezpieczenstwa nad otwartymi.

 

Wszystko zalezy od sily upadku. Czasami nawet racingowy kask z wlokna szklanego nie uchroni przed urazem. Co do przytoczonej historii kolegi co polamal szczeke w kasku otwartym: na podstawie takiego opisu nie mozna wyciagac zadnych wnioskow. Po pierwsze wszystko zalezy od tego jaki to byl kask otwarty? Moze jakies dziadostwo krotkie i nie-firmowe? Kaski otwarte tez roznia sie miedzy soba. W tej chwili mam na testach kask Airoh Jet55 - jest tak gleboki, ze mam wrazenie jakbym w integralu smigal.

 

Po drugie nie badzie takimi optymistami co do integrali. Skoro kolega polamal szczeke w otwartym to trzeba sobie uzmyslowic, ze taka sama energia poszlaby po szczece integrala. Czym mogloby sie to skonczyc? Albo urazem krecow szyjnych (wygiecie glowy do tylu) lub urazem krtani (podbicie kasku do gory i ostre uderzenie zapiecia o gardlo).

 

W wiekszosci wypadkow integral ma przewage w aerodynamice, ochronie od wiatru i komforcie jazdy. Ale jak mowilem - wszystko zalezy od tego jakie konkretne kaski porownujemy. Ja np. wolalbym 3x lezec w pierwszym lepszym markowym kasku otwartym niz raz spotkac sie z asfaltem w slynnym Tornado.

[markus1]

bartic no niezła ta Twoja teoria hehehehe;)

[wats]

Śmigałem w kasku otwartym i integralnym . I moje wrażenia: Kask otwarty ma lepszą widoczność szczęka tak nie zasłania widoku bo jej niema. Ale za to bardziej wieje chłodniej w zimne dni. Integral: szczena zasłania trochę widoczność, szybka paruje, gorąco w upalne dni :icon_razz: ale zato większy kąfort i osłona przed wiatrem lepsza. Kask integralny chyba jednak jest trochę bezpieczniejszy ze wzglądu na tą szczękę chociaż przy poważniejszej kraksie żaden kask nam nie pomoże . Ale najważniejszym jest to jak my się czujemy psychicznie w kasku. Kolega namawiał mnie na otwarty kask ale jednak lepiej czułem się w integralu.

[01kriters]

Bzdury gadacie, ze integrale maja taka przewage pod wzgledem bezpieczenstwa nad otwartymi.

 

Wszystko zalezy od sily upadku. Czasami nawet racingowy kask z wlokna szklanego nie uchroni przed urazem. Co do przytoczonej historii kolegi co polamal szczeke w kasku otwartym: na podstawie takiego opisu nie mozna wyciagac zadnych wnioskow. Po pierwsze wszystko zalezy od tego jaki to byl kask otwarty? Moze jakies dziadostwo krotkie i nie-firmowe? Kaski otwarte tez roznia sie miedzy soba. W tej chwili mam na testach kask Airoh Jet55 - jest tak gleboki, ze mam wrazenie jakbym w integralu smigal.

 

Po drugie nie badzie takimi optymistami co do integrali. Skoro kolega polamal szczeke w otwartym to trzeba sobie uzmyslowic, ze taka sama energia poszlaby po szczece integrala. Czym mogloby sie to skonczyc? Albo urazem krecow szyjnych (wygiecie glowy do tylu) lub urazem krtani (podbicie kasku do gory i ostre uderzenie zapiecia o gardlo).

 

W wiekszosci wypadkow integral ma przewage w aerodynamice, ochronie od wiatru i komforcie jazdy. Ale jak mowilem - wszystko zalezy od tego jakie konkretne kaski porownujemy. Ja np. wolalbym 3x lezec w pierwszym lepszym markowym kasku otwartym niz raz spotkac sie z asfaltem w slynnym Tornado.

 

Lukasz z całym szacunkiem ale to teraz Ty bzdury gadasz, Oczywsite jest że Integrale mają przewagę pod względem bezpieczeństwa nad kaskami typu Jet.

 

Oczywiście jest też to, że przy mocnym dzwonie najlepszy kask integralny nie pomoże, ani nawet sam anioł stróż . Zakładasz że wypadek w kasku integralnym (przy pewnych okolicznościach) może skończyć się uszkodzeniem kręgów albo krtani... Ale to samo czeka Ciebie w kasku otwartym + poważniejsze uszkodzenia żuchwy i zębów ( w zależności od siły) - bo nie sądze że dolna żuchwa ( i górna pewnie też ) jest w stanie pochłonąć więcej energii niż część kasku osłaniająca dolną część głowy. Dla mnie to jest logiczne, przed szczęką mam dodatkowy element który pochłonie część energii.

 

ps. Znajomy opowiadał mi o pannie którą spotkał na drodze, co podczas szlifa miała na głowie kask otwarty - szkoda mu było jej ładnej buzi, no ale taki był jej wybór.

 

A ja jeśli miałbym leżeć wolałbym 3x bardziej mieć na sobie markowego integrala niż kask markowy otwarty lub Tornado.

 

pzdr.