Skocz do zawartości

wał okinoi simson - czy warto???


gajoss
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jeżeli w nieodpowiednim miejscu to proszę przenieść...czy ktoś z Was ma założony w simsonie wał firmy "okinoi"? Jak to jest z jakością wykonania i żywotnościa takiego wału? A może ktoś miał styczność z jakimiś częściami tej firmy? Czy opłaca się w to inwestować czy lepiej kupic używkę i zregenerować? Dokładnie to do takich się przymierzam:

http://allegro.pl/item99894742_simson_s70_...wzmocniony.html

http://allegro.pl/item100069299_simson_s70...l_korbowy_.html

Każda opinia będzie cenna!

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak kupilem sobie nowy "niemiecki" w czesc moich znajomych powiedziala mi ze lepiej oryginala regenerowac - lecz ja mialem wytarte czopy i chciał ni chciał musiałem zmienic.

Zrobilem 8 tysiecy km na tym wale i było ok. Pózniej sima sprzedalem

Mój kosztował ok 130zł- był to zwykły wał do 50 ale garnek był 60

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem lepiej kupić nowy wał niż regenerować. Różnica cen nie jest duża (w przypadku simsona). Może w moim simaku był źle zregenerowany bo po 5000km dostał luzu poprzecznego a po następnych 2000km „wał stanął”. Jeżeli już regenerujesz wał to tylko z wymianą korbowadu.

 

Regeneracja ma sens w przypadku maszyn takich jak jawa 350 gdzie nowy wał kosztuje 555zl a regeneracja tylko 200zl więc się opłaca. Zaznaczam że jest to moje zdanie i od czasów simsona do wszyskich jednocylindrowców kupuje nowe wały.

 

 

Słyszałem że tłoki OKINOI są dobrej jakości ale o wałach korbowych tej firmy nic nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to już cos jedna opinia na + za okinoi...ja też myślę o nowym wale ale jeżeli są marnej jakości to wolę kupić niemiecki używany i dać nowy korbowód i mieć spokój...ale nowy to nowy tylko żeby dobry był...

Edytowane przez gajoss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tłoki Okinoi niby japonskie tak pislało na pudełku :biggrin: wykonanie prawidlowe, widac ze materialy dobre wszystko pasowalo .Z regeneracja to tylko nowa korba i lozyska + ktos kto ma o tym pojecie i robi to starannie. Mi jak zregenerowal gosc wal do MZ to po 500 km zanioslem jego szczatki do reklamacji frajerowi !! okazalo sie ze na wytarta korbe dal nowe lozyska.....i dlatego sie rozwalilo

Edytowane przez Nitomen

KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41

 

http://www.bikepics.com/members/rysiek24/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i tu bym sie sprzeczał bo większego złoma nie widziałem.Jak u mnie raz w tygodniu musiałem zmieniać łożyska na wale bo padały chyba kartery rozwalone.Po każdej jezdzie trzeba było go na nowo regulaowac.Szedł 55kmh.Kupiłem za 1000 włożyłem 1000 i sprzedałem za 1800.Po włożeniu tysiaca i tak nie chodził.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i tu bym sie sprzeczał bo większego złoma nie widziałem.Jak u mnie raz w tygodniu musiałem zmieniać łożyska na wale bo padały chyba kartery rozwalone.Po każdej jezdzie trzeba było go na nowo regulaowac.Szedł 55kmh.Kupiłem za 1000 włożyłem 1000 i sprzedałem za 1800.Po włożeniu tysiaca i tak nie chodził.

no niestety czasami tak bywa...ale widzę że kilka osób jest za okinoi...proszę o dalsze opinie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...