Skocz do zawartości

transport skutera do serwisu (sytuacja hipotetyczna)


blady_skuti
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

 

od soboty mam skuter i nurtuje mnie taka kwestia: jak radzicie sobie jak padnie Wam skuter w trasie, pod domem itp a do najbliższego serwisu jest powiedzmy 20 km? Pchać sprzęt przez 20 km do serwisu? Czy może serwis przyjeżdza do skutera/motoru?

 

Chciałbym wiedzieć jak sobie radzicie z takimi sytuacjami, żebym później nie kombinował jak koń pod górkę jak mi się coś przydaży tylko wykorzystał sprawdzone metody...

 

Z samochodem to prosta sprawa - dzwonię do kumpla i bierzemy auto na hol :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na razie tylko raz - odpukać w niemalowane - zdarzyło mi się pewnej zimy, że skuter całkowicie odmówił posłuszeństwa na mieście i wszelkie próby reanimacji na nic się nie zdały. Zadzwoniłem z komórki do zaprzyjaźnionego serwisu i po mnie przyjechali pick-upem, po czym, już w warsztacie, przywrócili skuter do życia.

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mi sie raz przytrafilo jak mi pekl lancuch w srodku miasta hehe....

ale wtedy jedzilem z kolezanka i mnie scholowala skuterem... do domku... a jak paliwo mi sie skonczylo 5km od miejsca gdzie mieszkam tel. do siostry przyjechala z paliwem i ogien dalej :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż. chart mi jeszcze w trasie nie padł, ale zwiedził juz spory kawał polski na przyczepce. :buttrock: albo w ciężarówce. :( Na Hol jeszcze nie próbowałem za samochodem... W przyczepie to chyba najlepiej. tylko oczywiście trzeba mieć... :flesje:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak załapałem gumę (nie wiedziałem czy pęknięcie gdzieś jest, czy przecięcie czy jak się w końcu okazło co innego :buttrock: ) to zadzwoniłem po znajomego który ma busa... Wpakowiliśmy moto na pakę i tyle...

Jak powtarzam... "Komórka" to najlepszy uniwersalny zestaw naprawczy, tylko trzeba ją mieć odpowiednio "wyposażoną" (czytaj: trzeba wiedzieć do Kogo dzwonić) ... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też myślałem, że np Poldolot dał by radę, ew otwarta klapa zostaje. Ogólnie kłopot jest ale można sobie poradzić... do kogo by tu zadzwonić? A może jakaś lista społeczna telefonów z zyczliwymi skuterzystami/motocyklistami którzy mają możliwość przetransportowania w sytuacjach kryzysowych jednośladu i za zwrot za paliwo plus ekstra piwo mogli by pomóc? Jak większe miasto, to nawet dzielnicami można operować. Co Wy na to? np:

 

1. miasto - dzielnica / nr telefonu / pseudonim z forum

 

i w ten sposób każdy miał by taką forumową deskę ratunku z telefonami w obrębie swojego miasta, czy nawet w dalszą podróz można zabrać listę ogólnopoloską i bez obawy, że się gdzieś utknie bo zawsze jakaś dobra dusza która może akurat będzie mogła pomóc... :buttrock:

 

 

Tak na marginesie - skuter mam jak wiecie od soboty, a już wyciągnąłem gwóźdź z opony :( flak jak się patrzy, oczywiście pianka w sprey'u załatwiła sprawę. Jestem w fazie testów na jak długo starczy takie załatwienie sprawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm... ja kiedyś zastanawiałem sie nad taka pianka, ale nie wiem, na ile to skuteczne, a pozatym, w razie czego, to dzwonie do starszego, nio i on śmignie po mnie ciężarówka, albo podesle kierowce. :D Ale dobra by była taka lista, ale powinno sie ją zrobić na forum motocyklowym, nie motorowerowym, bo mało który motorowezysta ma prawko. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na marginesie - skuter mam jak wiecie od soboty, a już wyciągnąłem gwóźdź z opony :) flak jak się patrzy, oczywiście pianka w sprey'u załatwiła sprawę. Jestem w fazie testów na jak długo starczy takie załatwienie sprawy.

 

Czy możesz napisać, jakiej marki piankę uszczelniającą zastosowałeś i gdzie ją kupiłeś? Ta, którą wożę obecnie w schowku, dawno już straciła datę ważności, i na dniach zamierzam zaopatrzyć się w nową.

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy możesz napisać, jakiej marki piankę uszczelniającą zastosowałeś i gdzie ją kupiłeś? Ta, którą wożę obecnie w schowku, dawno już straciła datę ważności, i na dniach zamierzam zaopatrzyć się w nową.

 

Niestety w tej chwili nie pamiętam nazwy - nazwa słabo zapamiętywalna - ale postaram się zerknąć do schowka :) Piankę zakupiłem w Carrefour w arkadi za całe 27 zł za 300 ml. Za niewiele więcej było opakowanie 500 ml. Tak na oko połowa opakowania 300 ml wystarczyła do napompowania tylnej opony do wartości 2 bar. Dzisiaj jest drugi dzień jak jeżdżę z załatanym kołem w ten sposób i żadnych problemów tzn. sprawdzałem ciśnienie i zero ubytków powietrza - opona dobrze ciepła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety w tej chwili nie pamiętam nazwy - nazwa słabo zapamiętywalna - ale postaram się zerknąć do schowka :) Piankę zakupiłem w Carrefour w arkadi za całe 27 zł za 300 ml. Za niewiele więcej było opakowanie 500 ml. Tak na oko połowa opakowania 300 ml wystarczyła do napompowania tylnej opony do wartości 2 bar. Dzisiaj jest drugi dzień jak jeżdżę z załatanym kołem w ten sposób i żadnych problemów tzn. sprawdzałem ciśnienie i zero ubytków powietrza - opona dobrze ciepła.

 

Ej, a ta pianka działa tylko na opony bezdętkowe? czy wszystkie? pozdro!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mi się zepsuje sprzęt, to dzwonię po tatę i on przyjeżdża z przyczepką. Jeśli blisko do domu, to pcham.

 

Ej, a ta pianka działa tylko na opony bezdętkowe? czy wszystkie? pozdro!

 

Powinna działać we wszystkich oponach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety w tej chwili nie pamiętam nazwy - nazwa słabo zapamiętywalna - ale postaram się zerknąć do schowka :cool: Piankę zakupiłem w Carrefour w arkadi za całe 27 zł za 300 ml.

 

27 zł już zainwestowane. :bigrazz:

Oby pianka się nie przydała. :icon_mrgreen:

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 zł już zainwestowane. :flesje:

Oby pianka się nie przydała. ;)

 

Również życze, żebyś nie musiał jej uzywać.... :crossy: Chociaż jakby czasem Ci sie przydała, to napisz, czy warto. a czy po użyciu tej piany trzeba wymienić dętke? czy można z tym jeździć???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...