prosba o techniczne wytlumaczenie

[Osek22]

Czesc,

Czy moglby mi ktos wytlumaczyc z technicznego punktu widzenia dlaczego przy gwaltownym hamowaniu do zera na 3 biegu (nierowna droga- wyboje i wcisnietej klamrze sprzegla) z silnika dochodzily pod konioec hamowania glosne metaliczne stuki? Niestety jestem jeszcze laikiem jesli chodzi o sprawy techniczne.

[Adam M.]

Dla mnie niewytlumaczalne "z technicznego punktu widzenia" przy wcisnietym sprzegle masz silnik odlaczony od ukladu napedowego.

Czy czasem nie miales pokazac sie z tym motocyklem w serwisie ?

 

Adam M.

[Yool]

Metaliczne stuki mówisz ?

 

Może to luźny łańcuch obija się o coś (wahacz , osłona ) ?

Albo stukają tarcze hamulcowe jak ostro dasz po heblach.

[MYCIOR]

Dziwna sprawa.

To raczej cos poza silnikiem. Wydaje mi sie ze tak sie dzieje jak chamujesz mocno tylnim hamulcem, a jak tylko przodem to tego nie słychać - sprawdź. Wydaje mi si eze to własnie tylne koło podakakuje przy hamowaniu i te stukaody są od tego ze łapie przyczepność z asfaltem i obraca zębatą - łancuchem i czymś tam jeszcze :icon_biggrin: . Jak bedziesz hamował samym przodem tego stukotu nie ma.

 

No ale moze sie myle.

 

PZDR

[Fat]

Takie stuki, pochodzące najczęściej z łańucha, to norma na torze podczas bardzo ostrego hamowania. Wystarczy sobie posłuchać sprzętów na dojściu do Sławińskiego, prawie każdy wydaje z siebie głośne "Trrrrr" :icon_biggrin: MYCIOR1 prawie dobrze to wytłumaczył, tylko mu się hamulce pomyliły - takie zjawisko występuje głównie podczas hamowania właśnie przodem.

[Osek22]

Fat, jestes najblizszy prawdy.Tak mi sie bynaj mniej wydaje. Bylem dzisiaj w serwisie (bez moto) i zapytalem o co chodzi. Poniewaz przy sprzegle wylaczonym uklad napedowy jest odlaczony od silnika a tylna zebatka mimo to sie kreci i wtedy zaczyna lancuch "skakac" i halasowac wlasnie w taki sposob. Koles mi to tlumaczyl po angielsku ale chyba go jednak dobrze zrozumialem. Dzieki za porady:)