Skocz do zawartości

Suzuki GS500 pare problemow!


Herpu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

1.)

Sruby dokrecajace wydech do cylindra!Nie moge ich dokrecic anie odkrecic sa tak zapieczone ze boje sie ze urwe cala szlipke lub objade cala srube,to imbusy wiec latwo przekrecic...

Probowalem WD40,cola itp.... nic nie pomaga!W serwisie probowali odkrecic kluczem pod cisnieniem takim co bije po srubie i wytwarza drgania tez nie pomoglo!

Wydech pierdzi mi tak brzydko ze musze cos z tym zrobic pomozcie!

 

2.)

Czy brak mocy przy 120/h znaczy ze mam wersje zdlawiona?

 

3.)

Jak podniesc troche wolne obroty aby nie rozsynchronizowac gaznika?slynna srubka ktora jest slabo precyzyjna i wiadomo co potem z tego wynika,macie jakis pomysl?

 

Dzieki za wszelkie info pozdro!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2.)

Czy brak mocy przy 120/h znaczy ze mam wersje zdlawiona?

3.)

Jak podniesc troche wolne obroty aby nie rozsynchronizowac gaznika?slynna srubka ktora jest slabo precyzyjna i wiadomo co potem z tego wynika,macie jakis pomysl?

 

Brak mocy może oznaczć wersję zdławioną ale niekoniecznie. Od 120 gs już tak szybko się nie rozpędza a napewno nie na 6 biegu.

 

Wytłumacz mi dlaczego śrubka od regulacji wolnych oborów jest mało precyzyjna no i dlaczego kręcenie nią miałoby rozsynchronizoawać gaźniki?? Kto tobie te bajki naopowiadał??

Edytowane przez fredi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ta srubka to opieram sie tylko na opiniach osob z forum nie tego!Ale 4osoby pod rzad sie wypowiedzialy ze gazniki wariuja jak sie kreci ta srubka wiec.... ty mowisz ze nie? w instukcji tez pisze ze nalezy ja regulowac!Pytam zeby sobie nie narobic klopotow bo nie mam wakumetrow aby potem samemu sobie gazniki wyregulowa! spoko nie denerwuj sie fredi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do śrub przy wydechu:

U mnie jedna ( na szczęście jedna) tak sie zażarła, że nic jej nie było w stanie ruszyć. Przy próbie siłowego odkręcenia ukręciła sie równo z cylindrem. Żadne szuwaksy , czy wykretaki nie mogły ruszyć tego. Musiałem rozwiercać tę śrubę, kawałek po kawałku coraz większum wiertłem. Na koniec , gdy śruba została rozwiercona na tyle, że pozostał z niej tylko gwint oczysciłem gwintownikiem otwór i jest ok. Orginalny gwint ocalał. Moja rada jest taka: rozgrzej te zażarte śruby lub dospawaj do łbów np. nakrętki. Powinny dać się wykręcic. Jeśli jednak i to nie pomoże to stosuj sposób wymieniony wyzej.

A obroty możesz śmiało regulować , w końcu od tego jest ta śruba!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

 

moj na zapieczone sroby jak kolega wyzej pilal podgrzej je lekko puknij a potem odkrecaj. powinno pomoc. z ta slaba moca ok 120km/h to napisz czy jakos ci sie silnik dusi czy cos czy po prostu nie ma kopa. gs 500 to chyba ok 180 max poleci. na jakim biegu jedziesz 120?? i jak z obrotami? zredukuj dodaj gazu i jazda:D a co do tej srobki to jesli sie nie znasz to nie krec. bo naprawde mozesz pomotac. nie mowie ze ten sposob jest zly jest dobry ale trzeba wiedizec co i jak bo krecenie na czuja to chyba zly pomysl

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myslalem nad tym zeby cos dospawac!Bo nie dosc ze ten imbus jest h*j...y to jeszcze latwo sie objezdza!

Cala noc stal postawiony dziobem do gory i lalem mu na te sruby wd40 i rope ale rano nic nie poskutkowalo!trzymia dalej!

Jak zrobie z tym to sproboje go przycisnac i zobacze jak pujdzie nawyzszych obrotach!Nie mialem go jeszcze okazji przypilowac moze mi sie wydaje bo jezdzilem na wiekszym sprzecie pare dni!

 

Z ta srubka to dam rade spoko az taki laik nie jestem:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszałem , że GS tłumiony wyżej 130-140 km/h nie poleci, ale nie wiem ile w tym prawdy :biggrin:

 

mój jest zdławiony, na dodatek się dlawi sam i kręci tylko do 9k -coś skopane z regulacją po czyszczeniu gaźników (albo świece musze wymienić- na razie bedzie reklamacja u mechanika :icon_mrgreen: ).

 

byłem na hamowni: wykresy z hamowni 'twierdzą' ,ze w tym stanie poleci 180 . ja kupę razy leciałem 170... do 120 ma największego kopa- potem spada, ale mozna powiedzieć,ze ciągnie solidnie do 140. zeby polecieć te 160-170 tez nie potrzebuje 10kilometrowej prostej :icon_mrgreen:...

 

wolne obroty srubką reguluję- i jest bardzo precyzyjna z tego co zauwazyłem :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

śróby odkręcić najlepiej własnie poprzez rozgrzanie i kluczem pneumatyczym.

jałowe oboroty spokojnie reguluj sobie tą śroba po to jest nic zepsuć sie nie da,

a ze leci Ci 120 km/h to dziwne powiedz mi czy na jałowych wkreca sie na maxa na czerwoną linię mój gs z 1991 r spokojnie leci 160 puźniej juz wolniej przyśpiesza ale ciągnie max 190 km/h

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...