kłopoty ze wstrząsami podczas hamowania w xs400

[brtek85]

Witam!

Od jakiegoś miesiąca jestem szcześliwym posiadaczem yamahay xs 400 dohc rocznik 1988 (moj pierwszy moto :banghead: ). Problem dotyczy pulsowania przedniego koła podczas hamowania. Koło wpada w drgania do tyłu i do przodu (zgodnie z osia motocykla)ale nie jest to pulsowanie na łożysku główki ramy tylko uginają sie przednie amory, a klamka hamulca zaczyna pulsować, jest to regularny cylkiczny ruch. pierwsza myśl jaka mi sie nasuwa to że coś jest krzywe, ale co?

Wymieniłem łożyska koła ( to od strony tarczy było niemiłosienie wybombane) odpowietrzyłem układ i wymieniłem płyn, dalikatnie przetoczona została tarcza i ponoć sierała sie tak ze u dołu (dliżej oski) była bardziej starta niż przy górnej krawedzi-ale nie były to jakieś wielkie odchylenia. Moge liczyć na jakieś rady? Bede wdzięczny!

[Adam M.]

Tarcza jest krzywa i zadne toczenie jej nie uleczy, gdy tylko dostanie temperatury podczas hamowania natychmiast krzywi sie ponownie.

Material "pamieta" swoj poprzedni ksztalt. Wymien na nowa, bo warto - ta Yamahaha to fajny motorek.

 

Adam M.

Edytowane 21 Kwietnia 2006 przez Adam M.

[bekriss]

u mnie tez czasami wystepuja lekkie dragania na kierownicy ale klamka nie pulsuje. Zdaza sie to przy roznych sytuacjach. Czasami przy lekkim hamowaniu innym razem przy mocnym. Tarcze wydaja sie byc proste ale trzeba powiedziec ze golenie maja mala srednice bo 36mm a motocykl zalawy wazy 208. Czy to wiotkosc zawieszenia czy tez zwyczajnie jakies nierownosci na asfalcie choc i na rownym czasami drgania sie pojawia. Nie jest to czeste zjawisko.

Czy jesli tarcze sa krzywe to po puszczeniu kierownicy powinna ona drgac?? Jesli tak to tarcze mam proste :banghead:

Jaki opor powinna stawiac kierownica?? U mnie chodzi leciutko.

Edytowane 21 Kwietnia 2006 przez bekriss

[KLAUDIUSZ]

Tarcza jest krzywa i zadne toczenie jej nie uleczy, gdy tylko dostanie temperatury podczas hamowania natychmiast krzywi sie ponownie.

Material "pamieta" swoj poprzedni ksztalt. Wymien na nowa, bo warto - ta Yamahaha to fajny motorek.

 

Adam M.

Dokładnie, miałem podobnie, właśnie jestem po wymianie obu, bo mam dwie :banghead: O kosztach nie mówie, po odbierze Moto coś tarło ale podobno to normalne po klocki muszą sie ułożyć czy jakos tak :P

[szulbor]

witam

 

niestety masz pokrzywiona tarcze hamulcowa:( nie pozostaje nic innego jak kupienie nowej :banghead:

[brtek85]

A o jakich kosztach mówimy, bo domyślam sie że taka tarcza tania nie jest!!!! (dobrze że jest tylko jedna :banghead: )

[KLAUDIUSZ]

A o jakich kosztach mówimy, bo domyślam sie że taka tarcza tania nie jest!!!! (dobrze że jest tylko jedna :banghead: )

Ja za swoje zapłaciłem 685 PLN za jedną, a mam dwie z przodu :evil: Szukałem na necie ale nic taniej nie zanalazłem :P

[atrian]

Od jakiegoś miesiąca jestem szcześliwym posiadaczem yamahay xs 400 dohc rocznik 1988

 

Witaj..... miałem kiedyś te same moto rocznik 1984

 

Tarcza jest krzywa

 

Dokładnie, a koszt używanej tarczy nie jest duży.

 

 

pzdr........

 

racja ...zapomniałem koszty używanej tarczy w dobrym stanie technicznym, taką widziałem w Berlinie (Spandau) i inne częsci do xs ( dohc) w cenie 25 euro.

Mam kilka drobnych częsci do tego moto ale tarczy nie mam, tak bym ci pomógł.

 

pzdr....

[marian]

Dokładnie, a koszt używanej tarczy nie jest duży.

 

 

Tylko uzywanej tarczy nie sprawdzisz na oko lub ze zdjec czy jest prosta.

 

 

Pozdrawiam

marian.

[szulbor]

poszukaj w necie i napewno znajdizesz osobiscei nie polecam kupowania uzywanej, nidgy nie wiadomo czy nie byla prostowana. koszt jednej tarczy to ok 300 zl moze roche wiecej.