Suzuki GS500E (było: GN250 i dłuższe wyprawy)

[su27]

Czy ktoś ma doświadczenia dotyczące dłuższych wypraw (300-500km) tym motorem?

Czy można do niego dostać jakieś szyby, stelaże? Jak jest z wygodą przy dłuższych podróżach?

 

I taka dygresja. Żaden z producentów nie ma w swojej ofercie jakiegoś nieczoperowatego motocykla turystycznego (coś ala xj z owiewką) w klasie 350 - 500 ccm w cenie do 20 tys. Przecież to ogromna nisza - nie każdy potrzebuje zaraz 1000 ccm. Nie zależy im na zyskach?

 

su27

[Sidewinder]

Co do GN250 to nie powyprzedasz samochodów w trasiei jest strasznie niski. Za to cichy, jak miałbym nim jechać to 80-90km/h. Naprawdę 100km/h jest nim trudniej osiągnąć niż moją MZ250.

 

Co to turystycznych motocykli to do każdego nakeda można kupić kufry i owiewkę. To poprostu głupota ludzi robiących kalalog Motocyle Świata 2002 i 2003 że XJ600N wstawili do Classic, a XJ 600S do Turystyków, mimo iż jest to ten sam motocykl

[su27]

Mój problem polega na tym, że nie chcę kupować XJ600S za 27 tys, wolałbym XJ400S Diversion za 18 tys :wink:

 

Mam 175cm wzrostu i wybór sprowadza się do motoru o względnie niskim siodle - na ER-5 na przykład już nie czuję się komfortowo.

[AdamWo]

A moze gs 500, nowy kosztuje 19900 a moze zostaly jeszcze jakies z 2002 taniej, mocy ma wystarczajaco, szybe zawsze mozna dolozyc , polecam firme MGG , a na bagaz podpiac kufry i po sprawie.

[su27]

http://www.tcpsa.com/suzuki/gs500.htm

 

Takie cudo do GS500 można gdzies dostać w Polsce?

 

 

su27

[Sidewinder]

A moze gs 500, nowy kosztuje 19900

 

A ja mam jescze lepszą ofertę

 

Susuki GS 500 , cena 4000 Euro :arrow: niestety w Niemczech :idea: niech no tylko wejdziemy do Unii

[AdamWo]

mozna, tyle bo ta z Twojego zdjecia to normalna GS 500 z owiewkami five stars.

Za takie owiewki musisz sobie doliczyc z 3 tysiaki.

Uzywane moze dostaniesz za 1000

[su27]

mozna, tyle bo ta z Twojego zdjecia to normalna GS 500 z owiewkami five stars.

Za takie owiewki musisz sobie doliczyc z 3 tysiaki.

Uzywane moze dostaniesz za 1000

 

Jak mi jeszcze powiesz gdzie to będę dźwięczny. Jak powiesz, że w trójmieście to stawiam flaszkę :wink:

 

Jak rozpoznać wersję zdławioną GS500? Gdzieś tu widziałem wątek na ten temat ale bez wyrażnej odpowiedzi. Jakieś konkretne wskazówki?

[tubapl]

witam!

 

ja mialem wersję zdławioną(tylko chwile :wink: ) do 34 koni.

Dlawienie to polegało na zwężeniu kanałów dolotowych z gażnika do cylindra.

Producent poprostu zastosował kanały o bardzo małej średnicy.

Mi w serwisie powiekszyli serdnice tych kanałów do rozsadnych granic i rożnica kolosalna

w mocy,dynamice i vmax.

Odnosnie owiewek to raz nawet na allegro byl komplet uzywanych na 300 pln!

teraz zaluje ze nie kupilem :cry:

Jezeli chodzo o dłuższe wypady to generalnie jest ok,trzeba tylko uwazac by nie przegrzac moto,bo dosc mocno sie nagrzewa silnik.

[Pawel]

Ale po co chesz kupić nowe moto ? Ja kupiłem fajnego GS`a za 6400. Moto jest naprawdę w dobrym stanie, zapierdziela jak mały samolocik. mało pali o ogólnie fajne jest. W trasie utrzymanie 120 do 130 nie stanowi problemu. Trzeba tylko redukować biegi do sprawnego wyprzedzania, bo na 6 nie ma mocy już. Możesz założyć szybę i masz fajny mału sprzęt do turystyki. Raz zrobiłem nim w 1 dzień 270 km i jakos nie było źle, V max licznikowo na 5 biegu około 180 - 190 km/h. Najfajniejsza prędkośc podróżna to 110 do 140 nawet.

 

Kup jakiś nowszy model (ja mam 93 rok) - myślę żę za 8000 distaniesz około 1996 rocznika z przebiegiem około 15 tys. To żaden przebieg, bo te małe Suzi wytrzymują podobno i 100 tys.

 

Pozdrawiam, Paweł

 

PS. A jak masz tyle kasy co piszesz, to kup za 15 tys XJ600 Diversion, wstaw wyższą szybę MRA i masz moto na lata.

[su27]

Ale po co chesz kupić nowe moto ?

Bo mnie nie stać na używany :wink:

Boje się, że trafię na szmelc a nawet jak już coś dobrego kupię to i tak trzeba będzie w niego włożyć więcej niż w nowy.

A jak masz tyle kasy co piszesz, to kup za 15 tys XJ600 Diversion

Rozważam xj-tke ale jak już ją kupię to nie starczy na dobry kask, ubiór i kuferek.

Straszny dylemat :)

 

Jak Diversion to tylko takie :)

[AdamWo]

Niestety nie jestem wstanie Ci powiedziec gdzie kupic te owiewki m nie szukalem tego nigdy

[Pawel]

Nie panikuj, nie stresuj sie itp. Mozna kupić używane moto z przebiegiem około 5000 km, sprawdzone itp. Nie kupuj GS`a bo Ci sie znudzi i dostaniesz na nim w plecy przy sprzedaży, kumpek tak zrobił, jeździł nim 2500 km i sprzedał. Kupił za to Suzuki GSX600F o dwa lata starszy, 8000 przebiegu i wreszcie jest zadowolony. Jak chcesz koniecznie nowy, to weź troche w kredycie i kup XJ600 nową ! To jest jednak 4 gary i więcej mocy. Nie znudzi Ci się tak szybko, jest lepsza w trasy. A jak chcesz GS`a to kup za 8000 tak jak pisałem - znajdziesz w naprawde fajnym stanie. Poczytaj nasze forum, pogrzeb w starych postach (nawet tych na 10 stronie), nauczysz się sporo. Oblukaj kilkadziesiąt motocykli z ogłoszeń a zaczniesz widzieć różnice. Masz za duzo kasy ? To daj mi 2000 zł, a Ci znajde za 15 tys takei moto, że Ci szczęka opadnie i na pewno będziesz zadowolony. Razem Cie to będzie kosztowało 17 :wink: . OK, żatuję, ale pomyśl o tym co powiedziałem.

 

Pozdrawiam, Paweł

[Groszek]

Pawel co masz na mysli mowiąc

Nie kupuj GS`a bo Ci sie znudzi

?

Ja sie przymierzam do kupna pierwszego motocykla i wlasnie sie zastanawialem nad "gienkiem",chociarz marzy mi się honda ntv 650 albo vfr750.

 

A odnosnie

dostaniesz na nim w plecy przy sprzedaży, kumpek tak zrobił, jeździł nim 2500 km i sprzedał. Kupił za to Suzuki GSX600F o dwa lata starszy

to mam pytanie,bo slyszalem ze ktos sprzedaje gs '94r za 3 tysiaki ale ze 100 tyś przebiegu.moze kupic taki na sezon, półtora,pojezdzić i sprzedać też tanio?

 

No chyba,że ktoś z Was ma do sprzedania w igła-stanie gs 500e albo coś podobnego za 5-6 tyś zł.albo hondę ntv 650.jestem poważnie zainteresowany.

 

pozdrawiam,na rajdzie

[Pawel]

Znudzi się - TAK ! Muszisz być na to przygotowany. Jak robiłem pierwsze jazdy na GS500 to myślałem, że to niewiadomo co. Po miesiącu (niecałym) okazało się, że na trasie jednak brakuje. Oststni pojeździłem trochę kumpla Suzi GSX600F (82 KM) i CO ? Kicha ! Fajnie, ale nie było juże tego zatykania w płucach jaki na początku na GS`ie. Musisz się na to przygotować. Mnie dalej GS bawi jak mu nieźle odkręcę, bo tak naprawdę jest to zrywny sprzet, ale nie ma już tego szoku.

 

Poroblem się zaczyna jak to mówi gościu śmigający na R1, bo już ciężko o (wyraźnie) szybszą maszynę.

 

Jeśli chodzi o GS`a jako pierwszą poważną maszynę, to teraz, po zrobieniu prawie 4000 km w tym sezonie baaaaaaaaaardzo polecam. naprawdę fajny, przyjazny motocykl.

 

Pozdro, Paweł