Przełacznik kierunkowskazów CBR 600 (F3)

[viperPL]

Witam.

 

Zauważyłem że u mnie w CBR F3 98` po włączczeniu kierunku lewego lub prawego trzeba dosyć mocno przycisnąć "pstryczek" aby kierunek się wyłączył.

 

Jest jakiś patent aby kierunki się lżej wyłączały ? Czy jest to raczej normalne i bez zmian konstrukcyjnych sie nie obejdzie :D ?

 

Sprawdzałem w kolegi SC33 i wyłączają się lekko, a konstrukcja wyłacznika chyba jest taka sama ??

 

PZDR.

Edytowane 10 Kwietnia 2006 przez viperPL

[lukimaster]

U mnie w CB 500 ciężko się włancza prawy kierunek- psiknąlem WD 40 troche pomogło. Ale mialem okazje przełanczać kierunki w nowej VFR i tam wszystko chodziło z takim charakterystycznym kliknięciem (tzn. bardzo precyzyjnie)-konstrukcja przełącznika jest taka sama.

[MłodyVFR]

Jest jakiś patent aby kierunki się lżej wyłączały ? Czy jest to raczej normalne i bez zmian konstrukcyjnych sie nie obejdzie ?

 

oj Viper mogles sie na gg nawet spytac:P mialem ciezko chodzacy przelacznik kierunkow - rozbiorka i nasmarowanie wazelina techniczna - chodzi jak maselko. smarujemy wszelkie powierzchnie ruchome - wiec przelacznik na czesci pierwsze idzie. vfr i cbr maja ten same -> latwe do rozbiorki. podpowiem, ze WD40 sie nie sprawdzilo - chodzil lzej na poczatku, ale potem mial tendencje do zacierania - widocznie wd sie zuzylo;)

 

pozdro

[bahama]

oj Viper mogles sie na gg nawet spytac:P

 

 

 

tak to już z nim jest :D

[MłodyVFR]

rzeklbym: ten typ tak ma :D

[Adam M.]

WD40 jest srodkiem penetrujacym, a nie smarujacym - powierzchnie po "spenetrowaniu" trzeba nasmarowac.

 

Adam M.