dziwne chrupanie w kawasaki gpz500

[foks]

czesc,

dzis korzystajac z wolnego dnia pojechalem sobie na przejazdzke za miasto moja kawa pz 500s z 1991r.

wszystko bylo ok, chodzila jak marzenie, ale wracajac po 150km do warszawy przy wjezdzie na trase torunska, ruszajac na swiatlach uslyszalem dziwne chrupniecia. na poczatku nie wiedzialem ze to z mojego moto.

chrupniecia pojawialy sie dalej, przewaznie bylo je slychac przy dodawaniu gazu jakos po 4-5tys, tak samo na luzie, jak i na poszczegolnych biegach, przy wysokich obrotach i biegu nr 3 juz ich nie slyszalem, ale to pewnie dlatego ze ogolnie bylo za glosno i za szybko by cos uslyszec...

motocyklem dojechalem do garazu, glos jest tak straszny ze boje sie nim jezdzic...

wpadl kolega zobaczec co to jest i mowi ze to pewnie sprzeglo (ja sie kompletnie nie znam). motocykl 2 dni temu wrocil z warsztatu, robilem w nim cosezonowe regulacje oraz wymiane plynow.

glos to takie chrupniacia, jakby cos o cos uderzalo, a jak wysprzegle to slysze jak cos o cos trze....

pomocy!

[Greedo]

Ogladalem to dzis przez korek od wlewu oleju - wyglada jakby sprzeglo mialo lekkie bicie i po wcisnieciu klamki odgłos staje sie troche inny co nie znaczy lepszy. Pozatym na zgaszonym silniku daje sie je lekko dopchnąć palcem w strone silnika. Wydawalo mi sie ze ma mało oleju w "komorze" tego sprzegla. Tam chyba powinno byc sporo oleju? Dotknąłem to paluchem i prawie w ogole nie było na sprzegle oleju - nawet po odpaleniu silnika. Dodam ze w okienku pokazuje pełny poziom

Edytowane 7 Kwietnia 2006 przez Greedo

[Adam M.]

Z powrotem do warsztatu. To mi wyglada na wylamane zeby w skrzyni biegow.

Greedo, czy dostales moja odpowiedz na twoje pytanie o gazniki ?

 

Adam M.

[Greedo]

Z powrotem do warsztatu. To mi wyglada na wylamane zeby w skrzyni biegow.

Greedo, czy dostales moja odpowiedz na twoje pytanie o gazniki ?

 

Adam M.

 

 

Tak, dzieki wielkie, na razie to wybieram sie z nimi i z zapłonem do Pawła. Nie bede meczył Akera o to :icon_rolleyes:

 

Zęby w skrzyni biegów? Ale motocykl jezdzi. I te odgłosy na moj gust dochodzą własnie ze sprzegla.... A sa rzeczywsicie masakryczne. Maciek, mogles mi przypomniec to bym je nagrał dyktafonem...

Edytowane 7 Kwietnia 2006 przez Greedo

[Nitomen]

zdajc pokrywe sprzegla i kuknac ,uszczelek nowych miec nie trzeba zobaczysz caly kosz sprzeglowy i ewentualne luzy na nim

[tm85]

Ja zacząłbym od spuszczenia i obadania oleju. Jeśli wysypały sie tryby to napewno będą jakieś drobiny w oleju.

[foks]

przed chwila bylem go jeszcze raz ogladac.

jak trzymam wcisnieta klamke sprzegla i gazuje to prawie w ogole tych dzwiekow nie ma, jak puszcze klamke i gazuje to zaraz sie pojawiaja...

mozna z tym jezdzic? ja samemu i tak tego nie naprawie, ale nie wiem jak przetransportowac motocykl do warsztatu ;(

[Nitomen]

ewidentnie kosz sprzeglowy i okolice , jezdzic nie polecam zostaje laweta

[foks]

a jak oceniasz naprawe tego w optymistycznej i pesymistycznej wersji?

na ile pln trzeba sie przygotowac ? :icon_rolleyes: (nie wiem czy juz przestac chodzic na imprezy, czy jeszcze nie ;p )

[Nitomen]

zalezy co poszlo, ciezko ocenic bez rozbierania....moze tylko sie cos odkrecilo , poluzowalo

[Gość Lukass]

A i jak mozesz to koniecznie napisz co było przyczyną, mam bliźniaczy silnik i jestem bardzo ciekaw co to mogło być.

 

Uważam, że nie powinieneś jeździć, bo jeśli coś sie posypało, np. zęby na ktrórymś kole w skrzyni, to mozesz narobić tylko wiekszego bałaganu.

Mojemu koledze rónież w GPZ500 sypnęła sie skrzynia, zęby na którymś kole od drugiego biegu sie wykruszyły.

 

A moze ktoś by Ciebie zaholował do serwisu? Bo laweta to chyba niepotrzebny wydatek.

[Nitomen]

jak ktos holowal /byl holowany na moto ten wie ze to zly pomysl :)

[Greedo]

Ale przecież na luzie te tryby w skrzyni sie nie ruszają, za to sprzeglo sie kreci. To chyba nie az taka tragedia zeby skrzynia padła? Motocykl wyglada na naprawde dobry stan.

[foks]

kto ma lawete by mnie przewiezc do serwisu w poniedzialek? :) oczywiscie nie za darmo... ursynow -> polczynska :banghead:

 

tez wydaje mi sie ze to nie skrzynia, bo od momentu jak uslyszalem ze cos "zaczyna" chrupac w mojej kochanej kawie, to zrobilem jeszcze z 10km (do domu trzeba bylo dojechac) i nie czulem zeby motocykl chodzil dziwniej, zadnego szarpania, zadnych dziwnych objawow, tylko wstyd byl sie z takim glosem pchac miedzy puszki :(

[Adam M.]

Mozliwe ze nie, ale dopoki sie nie zajrzy to pewnosci nie ma.

Mnie zasugerowal twoj opis tego dzwieku - "chrupanie" jest dosc typowe dla skrzyni w ktorej polecialo ktores z kol zebatych.

 

Adam M.