Armatura Waszych marzen

[koobra]

Jechalem sobie do pracy, jak co dzien, no i na Wimbledonie stanal obok mnie na swiatlach koles dosiadajacy H-D. Zasluchany w niebianskiej muzyce wygrywanej przez silnik Evolution, dalem sie prawie przejechac doubledeckerowi.

 

Moim marzeniem jest sprawic sobie kiedys taka maszynke, wlasnie dla tego absolutnie niesamowitego dzwieku, jaki wydaje. No wyglad tez sie liczy, ale to dopiero drugie kryterium. Bardzo podoba mi sie Sportster XL 1200L, a chyba jeszcze bardziej Softail Night Train.

 

A jaka jest maszyna Waszych marzen?

[Worriot]

Maszyna moich marzen jest Intruder 1400- z tym, ze to marzenie spelnilo sie juz 5 lat temu...Puki co nic lepszego mi nie trzeba, choc po cichu mysle o Warrior'ze...

[Demon]

Moim marzeniem jest H-D FLSTC Heritage Softail Classic albo Road King... Chociaż naczytalem sie na tym forum duzo zlych opinii o H-Dkach to chyba nikt nie jest w stanie mi wypersfadowac tego marzenia :P

[Konik]

Witam.

Nie spodziewalem sie ze 2/3 osoby wymarza sobie H-D :P Z calym szacunkiem ale IMHO H-D to przerost formy nad trescia. Cos jak ze skarpetkami z metka Adidas, Nike czy inne badziewia. Ale... o gustach sie nie mowi :icon_razz:

 

Moim marzeniem jest jakis duzy cruiser... Valkirie, Rune najlepiej... a dlaczego nie? :P albo DragStar1100, albo VN1500 :cool: albo (i teraz zostane wyklety) Yamaha MT01 - to musi byc boska maszyna. Raz widzialem na wlasne oczy, niestety jej nie posluchalem o jezdzeniu juz nie wspominajac ale 1700ccm i ok 150Nm musi zrywac gacie :banghead:

 

Pozdro

Konik

[radekb]

A ja kupię sobie kiedyś Warriora, albo Hondę Rune, Albo Yamahę Midnight Star.

A najlepiej będzie, jak kupię sobie wszystkie trzy.

Tylko kiedy będzie to "kiedyś"?

Edytowane 5 Kwietnia 2006 przez radekb

[koobra]

No i masz, pierwsza polemika :P Ale o to chodzi, w koncu to forum wrecz do tego zacheca.

 

Moim zdaniem to Rune wlasnie jest przetrostem formy nad terscia, zreszta co potwierdzaja projektanci; 'tresc' musiala sie wpisac w ramki nakreslone przez designerow image'u, czyli najpierw powstala forma, a potem cala reszta. Swoja droga mocno stylowa maszyna :banghead:

 

Moim zdaniem H-D to po prostu zajebiste moto; bez zaciecia do bycia naj, po prostu niesamowity dzwiek, mila dla oka konstrukcja i takie sobie osiagi. Nie skupiam sie mocno na Vmax i momencie obrotowym, kreci mnie raczej styl.

 

Drugim i tzrecim moto moich marzen sa Triumph Rocket III i Honda Valkyrie wlasnie. Uwielbiam te mase pelna majestatu, a jednoczesnie lekka i pelna animuszu.

 

A gdzie reszta naszych choppero/cruseirowych bywalcow?

[darekk1200lt]

Jechalem sobie do pracy, jak co dzien, no i na Wimbledonie stanal obok mnie na swiatlach koles dosiadajacy H-D. Zasluchany w niebianskiej muzyce wygrywanej przez silnik Evolution, dalem sie prawie przejechac doubledeckerowi.

 

Moim marzeniem jest sprawic sobie kiedys taka maszynke, wlasnie dla tego absolutnie niesamowitego dzwieku, jaki wydaje. No wyglad tez sie liczy, ale to dopiero drugie kryterium. Bardzo podoba mi sie Sportster XL 1200L, a chyba jeszcze bardziej Softail Night Train.

 

A jaka jest maszyna Waszych marzen?

nigdy w zyciu choppera!!!!

[Browarny]

ZL1000 o ile można to cruiserem nazwać...

[koobra]

nigdy w zyciu choppera!!!!

 

To po jaka cholere odpisujesz na chopperowym forum?

 

ZL1000 o ile można to cruiserem nazwać...

 

A moglbym o jakas fotke poprosic? I jeszcze rozwiniecie, dlaczego wlascie to moto :P

[Konik]

Moim zdaniem H-D to po prostu zajebiste moto; bez zaciecia do bycia naj, po prostu niesamowity dzwiek, mila dla oka konstrukcja i takie sobie osiagi. Nie skupiam sie mocno na Vmax i momencie obrotowym, kreci mnie raczej styl.

Hej.

Rozumiem doskonale i... wlasnie po czesci i to chcialem powiedziec (choc miedzy wierszami). Nie chcialbym generalizowac, ale z moich obserwacji (choc od razu zaznacze - nie dlugich) wynika ze wlasciciele H-D czuja sie o klase lepsi od innych motocyklistow. Przyjaciel kiedys napisal do mnie:

Nie mialem co robic i przypadkiem trafilem na forum H-D. W wiekszosci to zadufane w sobie *&^%$#. Wyobraz sobie zeby och chociaz poczytac trzeba sie zarejestrowac

I IMHO niezle oddaje to moje refleksje na temat H-D-kowcow.

Ale ok... czuje ze niepotrzebnie wkraczam na grzaski grunt - moze to przez chroniczne przemeczenie zaczynam sie czepiac jak baba... wstyd :P

Pozdro

Konik

[Klaus]

INDIAN Chief Springfield - albo INDIAN DAKOTA

jeśli chodzi o mażenia ciężkiee finasowo do spełniebia

 

a takie możliwe to VN 1500 Drifter - na jesień ma się rozumieć - albo wczesną wiosnę - co go trochę pod siebie uszykuję na następny sezon

 

pozdrawiam

klaus

[Browarny]

http://www.bikez.com/motorcycles/kawasaki_zl_1000_1987.php

 

Czemu właśnie ten? Bo w przeciwieństwie do wielu cruiserów i chopperów jezdzi i to całkiem dynamicznie. Zresztą kto powiedział że armatura to koniecznie V2 a nie R4...

[Konik]

Ten ZL 1000 tak na moje oko to Power Cruiser! R4 mi sie nie podoba, V4 co innego i no ale parametry nieco spadaja - ok 20KM mniej (dla przykladu Honda Magna 750C). Ale trzeba Ci Browarny przyznac ze potwora wybrales: 110HP @ 9krpm :P

Pozdro

Konik

[Pompka]

Mi chodzi po głowie jakiś fajny custom na bazie VS 1400 albo H-D. Taki niski, koło przód 19 ", mało chromu, wydech Supertrapp 2-1, mała owiewka, błotnik tył bobtail, podrasowany silnik (tak mniej wiecej 100 KM i 150 Nm). Tak przerobiony Intruder byłby wyjątkowy , H-D może nie rzucałby na kolana ale Harley to Harley...

 

W sumie to jestem dosyć blisko realizacji moich marzeń :P .

 

P.S. Konik -> a znasz dobrze jakiegoś właściciela H-D? Jak nie to nie pisz pierdół :banghead:

[Konik]

Konik -> a znasz dobrze jakiegoś właściciela H-D? Jak nie to nie pisz pierdół

A pisalem ze to tylko moje spostrzezenia i to poparte niedlugimi obserwacjami wiec prosilem by przymknac na to oko. Jesli urazilem jakiegos H-D-kowca albo wielbiciela H-D - to przepraszam... nie lezalo to w mojej intencji :P

Pozdrawiam

Konik