mwichan Opublikowano 11 Marca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2006 a gdzie jest ten BAZAR WETERANÓW ??Dobrze wiedziec na przyszlosc:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GaCek Opublikowano 11 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2006 No jakto gdzie w Łodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mwichan Opublikowano 12 Marca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2006 dzieki wielkie za wsyzstkie odpowiedzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojt@s Opublikowano 12 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2006 W Łodzi odbędzie się na stadionie "Startu" coś mówili że w maju.Na pewno znajdziesz coś ciekawego>Ja widziałem Mz Trophy <szwajcarską> z papierem za 500 zł.A tak to znajdzeisz tam duzo części i wszystkiego 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
-WojteK- Opublikowano 22 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2006 Jak dobrze poszukasz to i jakiegos japonca znajdziesz. Ja kupilem Suzuki GT125 1976rok w bdb stanie za 1000zl. Jedyne co musialem zrobic to wymienic swiece, naprawic oske plywaka w jednym gazniku i zrobic regulacje. Motor byl z kompletem dokumentow, zarejestrowany w PL. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ptasiorr Opublikowano 11 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2006 Kup sobie WS'ke jak sie chociaż troche na tym znasz to zrobisz z niego cudo.A swojądrogą to naprawde się opłaca zrobić A1 za 500-1000 PLN a za moto dać 600złotych...:::pzdr:::... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cinek Opublikowano 11 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2006 Za "mauuutką" kasę najprawdopodobniej kupisz jakieś bylecajstwo a potem wydasz duże pieniądze na remont. Ale trochę kolegę rozumiem, czekanie na "duże" prawo jazdy wydaje się wiekami. Może od razu warto wziąć cos większego - remont i tak potrwa wieki. To że części są tanie niczego nie dowodzi - lakierowanie, chromy i specjalistyczne roboty kosztują tyle samo, fachowcowi jest obojętne czy lakieruje elementy WSK czy starej MZ. Jeśli kupisz byle co może się okazać, że wpakujesz w motor 1000-2000 zł, remont potrwa kilka lat a Ty już dawno mogleś robić zwykłe A. Jeśli zakładasz że nie będzie funduszyna kategorię A to skąd założenie, że starczy na A1 i remont jakiegoś truchła? Pozdawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lesnik. Opublikowano 11 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2006 Cinek, a te kwoty z kąd wziołeś? Bo napewno nie są to kwoty za remont WSK-i. Jak nie masz pieniędzy- bierz WSK-ę. Za 500 zł zrobisz pożądny remont i bez katowania będzie Ci trzymać :D Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mwichan Opublikowano 11 Kwietnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2006 no narazie kupilem honde ale piećdziesiatke...a dalej bede sie zastanawial :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cinek Opublikowano 11 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2006 Cinek, a te kwoty z kąd wziołeś? Bo napewno nie są to kwoty za remont WSK-i. Jak nie masz pieniędzy- bierz WSK-ę. Za 500 zł zrobisz pożądny remont i bez katowania będzie Ci trzymać :D Pozdrawiam. Wymień dokładnie, na co starczy 500 zł w ramach takiego remontu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lesnik. Opublikowano 11 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2006 (edytowane) Regeneracja wału(około 100zł), szlif cylindra (około 50zł), łożyska, zimeringi, uszczelki itp. (około 150zł to już z naddatkiem), Zostaje jeszcze 200zł za które można np. wymienić tarcze sprzęgłowe czy tryby w skrzyni biegów + np. coś w zapłonie (w zależności co do remontu się nadaje, przy odrobinie chęci można zrobić i skrzynie i sprzęgło). Być może na taki generalny remont (czyt. 80-90% nowe części w silniku) 500 zł nie starczyć, ale spewnością kwoty tyej nie przekroczysz w sporym stopniu. Kwota ta nie obejmuje oczywiście innych wymian prócz części silnika. Chociaż zazwyczaj nie wszystkie części które tu wymieniłem są do wymiany/regeneracji i w to miejsce można np. wymienić łożyska w kolach, bądź inną część. Za opisywane pieniądze zrobisz remont kapitalny, ale ruska (powiedzmy 2000zł). I nie mów że remont trwa latami bo spokojnie można zrobić go w miesiąc-dwa. Nie pisze tutaj oczywiście o np. lakierowanie (około 150 zł u dobrego lakiernika), czy chromowanie (przy czym chromów w WSK jak na lekarstwo) ale nie było mowy o odrestauroiwaniu tylko o remoncie, a to przy tego typu motocyklach spora różnica :D Pozdrawiam P.S. http://www.polmot.skip.pl/forum/viewtopic.php?t=3081 Edytowane 11 Kwietnia 2006 przez Lesnik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cinek Opublikowano 11 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2006 Moment - kolegi dylemat dotyczył jakiegoś najtańszego próchna, gdzie w grę wchodzi praktycznie restauracja. Taki lżejszy przypadek to mniejsze pieniądze, ale większy koszt nabycia samego "motóra" :D Gdyby w grę wchodził remont strychniny, załóżmy że do wymiany będą pordzewiałe koła, opony, szczęki, teleskopy, przedni zawias, kapitalka silnika, do tego nowy lakier - 500 zł zejdzie w try miga i będzie mało. Sam wał korbowy to 160 zł, zrobi to każdy zakład specjalizujący się w naprawach motocykli ale mało który zrobi to DOBRZE. Dlatego lepiej rozejrzeć się za nieźle utrzymanym motorkiem i nieco dołożyć - wyjdzie taniej. Co do robienia latami, jeśli ktoś chce kupić najtańsze g.... z myślą o remoncie "bo nie ma kasy", to z braku kasy remont potrwa odpowiednio długo - co tu jest niejasne?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lesnik. Opublikowano 11 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2006 Cinek, co Ty chcesz z tej biednej WSK-i nowy motor stworzyć? Przykład: kupujesz WSK-ę za 500 zł (za te pieniądze dostaniesz na prawdę dobrą) wkładasz w nią 500 i jest idealny sprzęt! Jeżeli ktoś kupuje sprzęta za powiedzmy 100 zł to raczej nie z myślą odrestaurowania (chyba że jest to unikat). I jak myślisz, czy Honda tego chłopaka jest w takim idealnym stanie? Wątpię. Wiesz, bardzo bym chciał żeby WSK była takim wartościowym, zabytkowym motocyklem- niestety bardzo rzadko tak jest. Pozostaje też kwestia remontu lepszego sprzętu- przecież nie mówione że Japończyk nigdy nie nawali. A wiadomo że remont jest droższy, i jak ktoś nie ma pieniędzy to również remont Japonii potrwa bardzo długo. Jeżeli chodzi o regenerację wału korbowego to sam dałem 120 zł i jest on zrobiony naprawdę dobrze. Więc bez strachu można podejść do WSK-i, ona pieniędzy i czasu nie zje więcej niż inny motor :D Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
borewicz078 Opublikowano 13 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2006 Kup WSK 125 jest prosta, trwała i co najważniejsze tania! Mińsk 125 nadaje sie raczej na ulice bo na bezdrożach z dużo pali. a MZ drogie części. Jednym słowem WSK rules! :buttrock: sam mam jedną :crossy: pali tylko ok 3,5 l /100km po polnej drodze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mzpower Opublikowano 13 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2006 Coś o pojemności 125 do 500zl? PROSTE ŻE WSK 125.Problem w tym że trudno znaleść ładną sztuke na chodzie i z papierami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.