wieczny student Opublikowano 9 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2006 Sam ustawiałem :P. Beda miał troszkę czasu, to ci na PW napiszę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 10 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2006 powiem tak, pomaga jak umarlemu kadzidlo :lol: bardziej wplywa na psychike wlasciciela niz sama prace silnika :lol: fakt faktem latwiej mozna wyregulowac prace silnika na wolnych obrotach ale to chyba wszystkie zalety tego "ruskiego turba"... :mrgreen: Opinia oparta na teorii czy sprawdzona w praktyce?Trzeba pamiętać, że nie zawsze teoria idzie w zgodzie z praktyką.I jeszcze jedno ruski sprzęt mimo, że wygląda jednakowo to tak naprawdę każdy jest inny, pzez to i efekty działań przy tym sprzęcie nie zawsze są jednakowe. I w praktyce i w teorii :lol: I powiem jedno ze jezeli masz dobry silniczek i gazniki to chodzi on super bez potrzeby stosowania tego typu udoskonalen :P Jednakze potrzeba matka wynalazkow jak to mowia...:mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 10 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2006 A co powiecie o ruskim turbo stosowanym fabrycznie w motocyklach brytyjskich? Angole są dobrymi konstruktorami i lepszymi wykonawcami niż ruscy. A mimo to stosowali balansowanie obu dolotów wspólną rurką między gaźnikami a głowicą. Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wieczny student Opublikowano 10 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2006 Adam M. opowiadał o takim wynalazku w swojej BSA. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karolsawiak Opublikowano 10 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2006 ...i z innej beczki....pierwszym krokiem w usprawnianiu silników angielskich twinów była rurka łącząca kolanka wydechowe, M72 ma toć podobnie tyle że za miską oleju.... Bez tego też działą,ale z tym lepiej.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wieczny student Opublikowano 10 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2006 Na tym forum przeczytałem, że polepsza to oddawanie momentu obrotowego w dolnym przedziale obrotów. M63 z 1970 roku równiez ma połączenie za miska olejową (łączy się tłumiki). Teraz mam nowe kolanka i to one mają złączkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 10 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2006 Moja BSA ma laczone kolanka prawie tuz przy glowicy, co podobno dokladnie nic nie daje, model Firebird Scrambler mial polaczenie na 2/3 dlugosci rur i to dawalo poprawe osiagow w gornym zakresie obrotow.Ruskie Turbo, czyli rurka laczaca kolektory ssace poprawiala wyrownowazenie obrotow i troszke dawala poprawy osiagow w dolnym zakresie obrotow - tak jak melduja koledzy majacy to w sprzetach ruskich. Tak ze laczenie rur wydechowych - dla gornych, a kolektorow ssacych dla dolnych obrotow. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.