Skocz do zawartości

Światła mijania cały rok ?


Rekomendowane odpowiedzi

Natomiast co do samochodu zdecydowanie nie.

ale rozwniniesz choć odrobinę swoją wypowiedź, czy mamy się domyślać że to w ramach oszczędnośći tych 200 zł w skali roku :buttrock: , które to ponoć się traci wskutek jazdy z włączonymi światłami ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Borsukles, nikt cie nie ocenia. Moja wypowiedź odnosila sie do twojego pierwszego postu który rozpocząl dyskusje a w którym o światlachw mieście nic nie bylo mowy.

 

Co do mojej wiedzy i doświadczenia to nie jestem najmądrzejszy ale pare tysiączków miesięcznie robilem i robie dalej.

 

Co do pojedynków samochodami i wyścigów to najwyżej na Playstation :buttrock:

 

p.s. No i zaaktualizuj dane bo troszke sie zamieszania robi, no chyba że od 5 roku życia masz prawka to wtedy podziel sie gdzie można to zalatwić :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miasto nie ma az takiego znaczenia bo nie ma takich predkosci

Martius ale jeśli chodzi o miasto to z punktu widzenia pieszego nawet prędkość rzędu 40km/h może okazać się tragiczna w skutkach, a samochód jadący na światłach jest lepiej widoczny i może być szybciej (czyt. W PORĘ) zauważony IMHO of kors.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D Dobra, przekonaliście mnie - niech się dzieje wola BOŻA - chce jeździć na swiatłach.

 

KLAUDIUSZ - umówmy się na wakacje, że zagramy w TOCA RACING albo w NASCAR, a najlepiej to w ogole :buttrock: w NFS....

 

SLIGIER - a my się zmierzymy w przyjacielski sposób kiedyś na asfalcie......a w Riccione to ja nie mieszka obecnie, po prostu mieszkałem, pokochałem, zakochałem i mam nadzieję niedługo już tam wrócić - a prawo jazdy mam polskie 8) :twisted: Za pierwszym podejsciem...

 

 

 

POZDRO :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dzien jezdzac motocyklem zawsze mam wlaczone swiatla drogowe...

Nie masz brachu innej mozliwosci ponieważ taki jest przepis ruchu drogowego dotyczącego jednosladow ' date='wiec nikomu żadnej łaski nie robisz.

Jeżeli jakikolwiek przepis uchroni choć jedno życie i zwiększy bezpieczeństwo' date='a jazda na światłach zdecydowanie służy temu to jestem zdecydowanie za tym by taki przepis wprowadzać.tylko karami i nakazami zmusimy ludzi nierozważnych i niedoświadczonych do rzeczy oczywistych.Z biegiem lat ich młodzieńcza fantazja i brak doświadczenia znikną.Oby bez zadnych przykrych konsekwencji.W takich sprawach nie może być dowolności [/quote'] Idąc tym tropem myslenia musimy sie zastanowic kto tu jest młodzieżż z fantazją a kto nie :buttrock:

Nie chodzi tu o koszty,utrudnienia po prostu w "sezonie" motocyklisci musza jeżdzic z włączonymi światłami inni uzytkownicy dróg (katamarany) nie maja ..wniosek ......motocyklista jest bardziej WIDOCZNY!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

Kilervirago jestes za przestrzeganiem bezpieczeństwa ok ale odpowiedz mi na jedno jedyne pytanie .......zawsze przestrzegasz prawa jadąc motocyklem czy zdarza sie śmignąc więcejniz 50 w terenie zabudowanym :D :lol: :lol:

Stawiam na to drugie :lol: Więc o czym mowa. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Martius ale jeśli chodzi o miasto to z punktu widzenia pieszego nawet prędkość rzędu 40km/h może okazać się tragiczna w skutkach' date=' a samochód jadący na światłach jest lepiej widoczny i może być szybciej (czyt. W PORĘ) zauważony IMHO of kors.[/quote']

 

Jak ktos czyta gazete i wchodzi na swiatla nie rozgladajac sie to i tak samochodu nie zobaczy czy on bedzie na swiatlach czy nie :buttrock:

Za miastem raczej przemawia fakt ze gdyby byl prikaz caly rok na swiatlach wszedzie to przynajmniej nie bylo by problemow w dzien kiedy zbliza sie wieczor a czesci wogole nie widac bo czekaja az zrobi sie calkowicie ciemno zeby swiatla zapalic :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi tu o koszty' date='utrudnienia po prostu w "sezonie" motocyklisci musza jeżdzic z włączonymi światłami inni uzytkownicy dróg (katamarany) nie maja[/quote']

Przede wszystkim to nie tylko katamarany i motocykliści są uzytkownikami dróg, bo i rowerzyści, skuterzyści, ciągniki sidłowe i piesi też.

..wniosek ......motocyklista jest bardziej WIDOCZNY!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ale tu nie chodzi o to żeby się wyróżniać tylko żeby każdy pojazd (rower' date=' motocykl, samochód) był lepiej widoczny na drodze. Chodzi o to aby koleś skręcający w lewo na drodze dwupasmowej miał większą możliwość oszacowania prędkowści pojazdu nadjeżdzającego z przeciwka a przede wszystkim zauważenia go, bez rozróżniania czy to rower, moto, czy katamaran. Przynajmniej ja tak uzasadniam sobie sens jazdy na włączonych światłach,...

.......zawsze przestrzegasz prawa jadąc motocyklem czy zdarza sie śmignąc więcejniz 50 w terenie zabudowanym

Stawiam na to drugie Więc o czym mowa.

.... i właśnie dlatego że notorycznie przekraczam dozwoloną prędkość i jeżdze szybko mam włączone światła aby być lepiej widocznym, czasami jak widzę że ktoś się wychyla, wacha się (jak np. w przykładzie który przytoczyłem wyżej ze skręcającym w lewo) to jeszcze walę długimi żeby odwieść go od pomysłu wyjechania mi przed maskę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SLIGIER - a my się zmierzymy w przyjacielski sposób kiedyś na asfalcie......

Spoko tylko że ja mam corollę więc za sportowe auto to to nie jest :D

No problemo' date=' można też w Pileczke nożną [/quote']

O ja bym z chęcią się poruszał, jakbyście coś organizowali to dajcie znać :buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do wszystkich co są przeciwko jazdy na światłach cały rok:

 

Czy naprawdę nigy za kierownicą nie zdarzyło Wam się powiedzieć "a ten ku*wa mógłby światła włączyć!!" w sytuacjach:

 

1. Dzień pochmurny, lekko kropi, asfalt mokry, jedziesz bobikiem (Fiat 126p) za jakimś starem z naczepą, któremu wszystko spod kół wali ci na szybę.

Wychylasz się to raz to drugi no i buta....a tu kuźwa jedzie z naprzeciwka jakiś idiota bez świateł szarym autem i zauważasz go w ostatniej chwili

 

2. Dzień słoneczny, jedziesz pod słońce, wyprzedzasz i znowu jakiś idiota z naprzeciwka bez świateł

 

 

Boshe! Kto zaznacza NIE w tej ankiecie :?: :?: :?:

 

Przecież nie ma żadnych racjonalnych argumentów, że światła mogą zaszkodzić....mogą tylko pomóc

 

Jeszcze jedno :idea:

Jeden z moich najlepszych kumpli jeżdzi po Polsce TIRem. Spytajcie się jego czy po nastu godzinach za kółkiem światła mu pomagają...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja jestem przeciw' date=' w zimie jeszcze moge sie zgodzić ale po co latem' date=' pomijając ekonomie(doliczyłem się 200zł na rok więcej za paliwo), a bezpieczeństwo :?: , ja jakiś debil ma w ciebie puknąć to i tak puknie(mnie pukli już 3 razy i zawsze w zimie jak mialem zapalone światła).[/quote'']

 

 

Bardzo jestem ciekawy w jaki sposob wyliczyles, ze 200zl rocznie bedziesz wydawal wiecej na paliwo w zwiazku z jazda z wlaczonymi swiatlami?

Poza tym idac za Twoim tokiem myslania moglbym powiedziec - po co zakladac zimowe opony skoro i tak poslizgi sa nieuniknione? (nie wiem czy wiesz ale jazda na zimowych oponach rowniez zwieksza spalanie - wplywa na to konstrukcja opony, sklad mieszanki gumy z jakiej jest wykonana itp.).

Wraz z wlaczeniem swiatel nie podpisujesz umowy, ze nie bedziesz mial wypadku - zmniejszasz jedynie jego prawdopodobienstwo...

 

Jezeli chodzi o moje okreslenie "polaczka" to jako kolejny przyklad moglbym powiedziec, ze taka postawe prezentuje kolega Konowal, ktory oszczedza 200zl (jak sam wyliczyl) kosztem wlasnego bezpieczenstwa.

Polacy niestety oszczedzaja (oczywiscie nie wszyscy) na tym na czym jest to najmniej konieczne.

 

Nie uzywalbym tez argumentu takiego, ze kiedy auta maja wylaczone swiatla to reflektor motocykla latwiej jest zauwazyc. W dzien jezdzac motocyklem zawsze mam wlaczone swiatla drogowe...

 

Napisałem "pomijając ekonomie", czyli dla wyjątkowo tępych tłumacze że to znaczy że nie biore jej pod uwage :!: , a obliczyłem zurzycie paliwa tak: samochód pali około 0,04 litra więcej na 100km razy cena paliwa 3.7 razy przebieg roczny(przy spalaniu 8l, przebiegu 20tys km i cenie paliwa 3,7) tak orientacyjnie rzuciłem te 200 zł.

I następna wypowiedz BUSHA: zimówki mam 4, nie wpływają na zwiększone zużycie paliwa, pozatym w zimie w mojej okolicy i tak połowe tras pokonuje 3-ką bo szybciej sie nie da(śnieg lód i takie tam .....).

 

Wraz z wlaczeniem swiatel nie podpisujesz umowy, ze nie bedziesz mial wypadku - zmniejszasz jedynie jego prawdopodobienstwo...

 

Czyli moge świadomie nie chcieć należeć do grupy ludzi zmniejszonego ryzyka :!: jeżeli z mojego doświadczenia wynika że to mi nie pomogło.

A określenie mnie mianem polaczka świadczy tylko o kulturze osobistej BUSHA(jakoś nie pamiętam żebysmy byli kolegami "chłopie"), jeśli każdy zacznie wydawać opinie na temat drugiej osoby po 1 pośćie to mamy jakiś wysyp wrużek czy cóś.

To tyle, jestem z siebie dumny :D , najdłuższy post w życiu.

PS. a teorie ze samochód spala więcej wymyślił jakis głupi fizyk który myślał że alternator który wytwarza prąd w samochodzie jest napędzany z silnika tegoż pojazdu i powoduje jego dodatkowe obciążenie czyli większe spalanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli moge świadomie nie chcieć należeć do grupy ludzi zmniejszonego ryzyka

 

Nie jestem do końca przekonany, bo jak ktoś Cię rozwali na drodze, bo pod słońce nie zobaczy, to niejako wszyscy będziemy musieli płacić za Twoje leczenie, no nie :?:

Z tego co piszą ostatnio media na ten temat, wyniki badań są rozbieżne, ale przeważają chyba wnioski, że zapalone światła pomagają. Jeśli tak jest rzeczywiście, to trzeba nakaz wprowadzić i już.

Ja jeżdżę na trasie zawsze na światłach, bo sam lepiej widzę samochody na światłach. Także w lipcu, przy słońcu, choćby w sytuacji gdy samochody "pojawiają się i znikają" w cieniu przydrożnych drzew...

Argument o zużyciu paliwa jest moim zdaniem kiepski, bo równie dobrze można sobie wyłączyć radio i ogrzewanie zimą, a jak pada i ciemno w ogóle nie wsiadać do samochodu :?

W Szwajcarii ani samochody ani motocykle nie muszą jeździć na światłach w dzień - i z reguły nie jeżdżą. Co ciekawe, kierowcy katamaranów jakoś widzą jednoślady bez problemu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...