dgree Opublikowano 30 Października 2003 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2003 ja niewiem jaki mam olej,ale silnikowy shell :D:D:D podprowadzam z garazoo mojej ciotki :D:D:D hehe a simmeringow niechce mi sie zmianiac wiec co jakis czas uzupelniam olej w lagach,ale jak mowilem w zime sie tym zajme....w sumie to juz moge :D bo moj sezon juz sie skonczyl :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbyhoo Opublikowano 30 Października 2003 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2003 Pół na pół amortyzol i mixol, jest raczej ok, tylko sprężyny mogłyby być progresywne. Ale to tylko MZ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domel Opublikowano 30 Października 2003 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2003 W zime musze wymienić olej na coś gęstszego bo ładnie się naklnąłem na prace przedniego zawieszenia :? Wleje chyba czysty miksol :twisted: ,może najwyżej z małą domieszką amortyzolu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PROC Opublikowano 30 Października 2003 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2003 Kiedyś wlałem "amortyzol" ale zawieszenie było zbyt miekkie (słabe tłumienie)Na hipolu albo lux 10 było juz lepiej. Zawieszenie miało fajniejszą charakterystyke :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dgree Opublikowano 30 Października 2003 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2003 Ja bym odradzal "tanie" przerobki zawieszenia typu podkladania czegos pod sprezyny w celu zwiekszenia napiecia wstepnego...to niejest dobry pomysl....mozna kombinowac natomiast z olejem, ja leje czysty olej, wg mnie amortyzol(ten z orlenu) to nieporozumienie....no,chyba,ze ktos lubi taka jazde....ja lubie mniej komfortowo,ale bardziej pewna i dynamiczna jazde... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
?ukasz Opublikowano 27 Stycznia 2004 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2004 NA swojej 150 do amorów wlalem hipol sae 80 (przekładniowy) i było ok. Teraz mam ETZ 251 i nie wybrazam sobie aby przód był miękki, dlatego bez problemu można lać hipol, dzięki temu na zakrętach maszyna tak nie pływa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SizeeR Opublikowano 28 Stycznia 2004 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2004 Koloedzy, pytanie na maxa lamerskie ale mnie to gnebi. Jak zamienic cm3 na ml???Bo bede dzis zmienial olej w zawieszeniu a wszystkie menzurki mam w ml wyskalowane ;)EDIT:1cm3 to 1 ml ? ---> ktos mi tak na GG powiedzial :lol: Wiem ze jestem leniwy, a raczej dopiero wstalem i nie chce mi sie szukac w stanie otumanienia :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbyhoo Opublikowano 28 Stycznia 2004 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2004 Koloedzy, pytanie na maxa lamerskie ale mnie to gnebi. Jak zamienic cm3 na ml??? Bo bede dzis zmienial olej w zawieszeniu a wszystkie menzurki mam w ml wyskalowane A po co chcesz zamieniać te jednostki? Duzo łatwiej wlać odpowiednią ilość oleju (w cm3) niż wlewać na czuja, sprawdzać poziom w mm, znowu dolewać jeśli za mało i tak w koło Macieju. Masz menzurkę - jesteś gość ;) Odmierzasz po 230 cm3 na goleń i wlewasz do pustej goleni (tzn po dokładnym wylaniu starego oleju). Dla kontroli możesz zmierzyć poziom po wlaniu, w ETZ 150, 250 i 251 powinno być 330 mm od najgłębszego miejsca w goleni do lustra płynu. Gwinty korków trzeba lekko posmarować hermetikiem albo lepiej silikonem (łatwiej później odkręcić bo silikon tak nie wiąże), w przeciwnym wypadku olej będzie się wydostawał spod korków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.