Browarny Opublikowano 21 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2006 W marcowym Swiecie Motocykli ukazal sie artykul ww autora pod tytulem "W ubezpieczeniach zmiany".Niezaleznie od szeregu roznych mniej lub bardziej przydatnych informacji autor pisze rzeczy od ktorych wlos sie jezy na glowie. Oprocz bzdurnych aczkolwiek juz nieaktualnych informacji iz zaklady ubezpieczen mialy prawo odmawiac odszkodowan przy stluczkach bez wezwania policji pojawily sie inne, bardziej szkodliwe: Otoz - jak pisze autor w domysle fachowiec od prawa ubezpieczeniowego - obowiazkowe ubezpieczenie OC komunikacyjne uzyskane od sprzedajacego ulega rozwiazaniu po 30 dniach od daty zakupu pojazdu przez nowonabywce.Co wiecej, ow fachowiec pisze iz po 30 dniach od daty nabycia nowonabywca ponosi wszelkie konsekwencje braku OC. Wyjasnienia faktu ukazania sie tegoz artykulu na lamach SM sa nastepujace:- autor jest kompletnym ignorantem w sprawach o ktorych pisze- w ciagu ostatnich dni sejm wydalil ze swego lona jakas kolejna nowelizacje ustawy o ktorej nikt oprocz wspomnianego autora nic nie wie. Zapraszam do dyskusji ludzi znajacych temat (zawsze istnieje mozliwosc ze to ja sie myle), zwlaszcza autora tekstu jezeli zaglada na to forum. Cytuj SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasz-aprilia Opublikowano 21 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2006 Czytam te przepisy o ubezpieczeniu OC i tak sie zastanawiam skad gosc mogl wziac sobie ten termin 30-dniowy 8O . Chyba po prostu od dawna nie czytal znowelizowanych przepisow o ubezpieczeniach obowiazkowych. Racja, ze umowa rozwiaze sie w ciagu 30 dni od zakupu pojazdu - ale pod warunkiem, ze nabywca zlozy oswiadczenie woli o odstapieniu od umowy. Samo nic sie wiec nie zrobi! Poza tym takie pisanie dla szerszej publiki niesie jeszcze jedno zagrozenie: nie mozna przeciez wykluczyc, ze ktos kupi motocykl, ktorego OC konczy sie za 5 dni. I co? Zdaniem autora nabywca tez ma 30 dni na wykupienie sobie wlasnego nowego ubezpieczenia? Autora tekstu odsylam do ksiazki KOWALEWSKI Eugeniusz, SANGOWSKI Tadeusz Prawo ubezpieczeń gospodarczych. Komentarz, ewentualnie doradzam zakup zaktualizowanej wersji LEXa na komputer, bo faktycznie wlos na glowie staje jak ktos w platnym tekscie pisze o stanie prawnym, ktory od blisko 2-lat jest juz nieaktualny. A potem wychodza takie herezje, ze sprzedawca nie wydal kupujacemu blankietu umowy OC, bo powiedzial, ze to jego umowa i niech kupujacy wykupi sobie wlasna :buttrock: . BROWARNY: gdyby nawet przyjac, ze autor opisujac problem pisze w oparciu o kolejna nowelizacje (choc ja tez o niczym takim nie slyszalem 8O ) to powinien to wyraznie zaznaczyc - w koncu za kadencji Ziobry vacatio legis tez obowiazuje i dopiero mozna sie pogubic, gdy nie zaznacza sie co i od kiedy ulega zmianie. Cytuj Potrzebujesz bezpłatnej pomocy prawnej? - Forum Prawnicze zaprasza - ]http://forumprawnicze.info/wykroczenia-i-prawo-drogowe-f10/] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zielo Opublikowano 24 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2006 Browarny masz rację przewaliłem z tym rozwiązaniem umowy ubezpieczenia po okresie 30 dniowym. w następnym Świecie Motocykli zamieszczę przeprosiny dla wszystkich których wprowadziłem w błąd z mojej strony. Był to niefortunny błąd z mojej strony. Natomiast co do sytuacji w okresie zaraz po wejściu ustawy niestety takie były przypadki, że towarzystwo odmawiało wypłaty odszkodowania. Sam byłem świadkiem takich decyzji. Jest to z życia wzięte, poprawka do ustawy to zmieniła. Jeżeli pracujesz w ubezpieczeniach to sam wiesz, że niektóre towarzystwa działają wbrew logice. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Plakatufka Opublikowano 24 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2006 Witam! Kiedyś (nie na łamach tego forum) powiedziałem że: Przez wymyślanie tych wszystkich przepisów i ich ciągłą zmianę, ludzie "zjedzą własny ogon". I to jest tego przykład. Bez urazy, ale taka jest prawda. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyhu Opublikowano 24 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2006 Czolem! Korzystajac z tematu chcialbym zapytac o jedna rzecz.Sprzedalem w listopadzie GSa. Nowy wlasciciel wykupil sobie nowe ubezpieczenie (jestem z nim w kontakcie), ale ja po sprzedazy nie bylem w ubezpieczalni odwolac swojego OC (ktore wazne bylo (jest) do konca lutego br).Czy to bardzo zle ;)? Przepraszam za maly of topic, ale poniekad jest on zwiazany z tematem... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasz-aprilia Opublikowano 24 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2006 To radzilbym pospieszyc sie z wizyta w ubezpieczalni. Jesli nie wypowiesz im umowy (podajac przyczyne fakt sprzedazy motocykla) przynajmniej na 1 dzien przed koncem dotychczasowej umowy - umowa automatycznie przedluzy sie na nastepny rok i bedziesz musial zaplacic skadke. Cytuj Potrzebujesz bezpłatnej pomocy prawnej? - Forum Prawnicze zaprasza - ]http://forumprawnicze.info/wykroczenia-i-prawo-drogowe-f10/] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Browarny Opublikowano 24 Lutego 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2006 ale ja po sprzedazy nie bylem w ubezpieczalni odwolac swojego OC (ktore wazne bylo (jest) do konca lutego br). Zbyhu, jak dobrze widze w kalendarzu masz jeszcze trzy dni zeby to zalatwic bo inaczej zafundujesz sobie (komus?) kompletnie do niczego nie przydatne ubezpieczenie ;) Zielo ludzka rzecza jest sie mylic, szkoda ze w tak zasadniczej kwestii. To sa ku*a podstawy codziennej likwidacji szkod. Ale coz - zdarza sie najlepszym.Wiecej pretensji mam do redakcji SM gdzie po raz kolejny potwierdza sie regula iz czasopismo to drukuje rozne rzeczy bez potwierdzania faktow. Moze gdybym jutro wyslal tekst iz najlepszym olejem do CBRek jest rzepak to tez by wydrukowali...? :roll: Cytuj SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyhu Opublikowano 24 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2006 Czolem! Hmm, ciekawe...Mialem taka historie (mowa o PZU), ze ubezpieczylem motorek (WSK) i po roku czekalem, az dostane od nich papiery na przedluzenie OC. Nic nie przyszlo, wiec w ostatni dzien poszedlem do nich zaplacic na miejscu. Babka stwierdzila, ze mojego motocykla w ogole nie maja w ewidencji (na kompie), dlatego na poczte nic nie przyszlo... Teraz tak samo - na poczte zadne swistki nie przyszly (odnosnie GSa), zebym mial placic. A jak sprzedalem WSK, to mi po jakims czasie przyszly papiery, ze mam przedluzyc ubezpieczenie OC... Olalem to wtedy i do dzisiaj cisza...No, ale w poniedzialek sie moze przejde zobaczyc co z tym GSem ;). Pozdrawiam PSA jak moga mnie zmusic do zaplacenia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasz-aprilia Opublikowano 24 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2006 Czolem! Hmm' date=' ciekawe...Mialem taka historie (mowa o PZU), ze ubezpieczylem motorek (WSK) i po roku czekalem, az dostane od nich papiery na przedluzenie OC. Nic nie bylo, wiec w ostatni dzien poszedlem do nich zaplacic na mijescu. Babka stwierdzila, ze mojego motocykla w ogole nie maja w ewidencji... PSA jak moga mnie zmusic do zaplacenia?[/quote'] PZU ma ogolnie straszny balagan - a jesli pierwotna umowa byla zawierania w innym oddziele (innym miescie) to juz na 100% nie ma co sie spodziewac druczku przez poczte. Ja mialem lepsze jaja. Jesienia 2004 po zakupie Suzi przepisalem umowe na siebie, doplacilem II skladke i do wiosny zylem w spokoju bez wizyt w PZU. Majac juz z nimi pewne doswiadczenie wlasne podobie jak Ty wiosna 2005 sam udalem sie, aby oplacic skladke na kolejny rok. Wypisali mi nowy druczek, krzykneli 42 zl i na moje pytanie czy to za caly rok - odpowiedzieli twierdzaco. Z reszta z druczku umowy tez nie wynikalo, ze place tylko pierwsza rate. Tymczasem jesienia przyslali mi poczta druczek, ze trzeba oplacic drugie 42zl. W obsludze klienta zrobilem im niezla zadyme: kobieta upierala sie, ze w komputerze ma, ze zaplacilem tylko I rate, a ja pokazujac druk umowy upieralem sie, ze zaplacilem calosc. Po kilkunastominutowej wymianie zdan kobieta lekko zmienila ton i zaczela mnie przepraszac, ze widocznie wiosna ktos pomylil sie wyliczajac mi skladke i przypisal maksymalne znizki (wtedy zgadzaloby sie, ze 42zl to skladka za caly rok). Malo tego - okazalo sie, ze PZU "zgubilo" polowe historii moich ubezpieczen. Przyjeli sobie, ze wiosna 2005 wykupilem ubezpieczenie jako zupelnie nowa osoba - bez zadnych znizek i kontynuacji. Przyparta do sciany kobieta zaczela przetrzasac baze danych centrali (oczywiscie musialem z glowy podac jakie mialem wczesniej pojazdy, jaki nr. rejestracyjny itp.). Wczesniejsze okresy sie "znalazly", ale przygotowany druczek oplaty i tak okazal sie wadliwy, bo nieuwzglednili 5% znizki za kontynuacje ubezpieczenia - no bo kto by sie tam martwil i sprawdzal, ze jesienia 2004 przez cesje faktycznie mialem u nich ubezpieczenie. Po tej wizycie stwierdzilem, ze ta firma ma chyba najwiekszy balagan na swiecie. Od tej pory zbieram wszystkie stare kwitki OC, bo nie wiadomo kiedy znowu im cos "zaginie" lub zapomna o znizkach. PS> a przymusic Cie do zaplaty skladki za automatycznie przedluzona umowe OC moga w tradycyjny sposob - np. nakaz zaplaty i komornik. Zapewne (podobnie jak Banki i inne tego typu instytucje) maja wyspecjalizowana komorke, ktora zajmuje sie masowym wypisywaniem nakazow zaplaty. Zapewne zdziwilibysmy sie ile takich "automatycznych" umow maja w skali kraju i jak wielkie sa to dla nich pieniadze... ;) Cytuj Potrzebujesz bezpłatnej pomocy prawnej? - Forum Prawnicze zaprasza - ]http://forumprawnicze.info/wykroczenia-i-prawo-drogowe-f10/] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zielo Opublikowano 25 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2006 Browarny - w przyszłości jeżeli coś będę pisał jak to muwią pięć razy sprawdzę i potwierdzę zanim coś powiem - dziekuję za wyrozumiałość. Z drugiej strony ten opr należał mi się. Co do porządku w PZU też mam z tą instytucją niemiłe wspomnienia, miałem swojego czasu MKe i regularnie przez kilka lat płaciłem OC. Po jej sprzedaniu poszedłem do PZU aby wycofać część składki za niewykorzystany okres, panienka powiedziała mi, że tekiego motocykla (sprawdziła po nr. rej.) nie ma w bazie. Szukanie po nazwisku też nie dało rezultatu, pomyślałem sami do mnie przyślecie druk i wtedy pogadamy. Po otrzymaniu wezwania do zapłaty kolejnej składki OC okazało się że nie dość że wprowdzili inne numery rejestracyjne to i w nazwisku się kopneli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.