bieniek123 Opublikowano 1 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2005 Pytanie troche z ciekawosci,ale nie do konca.JAk bede zmienial sprzet to kupie ktorys z tych sprzetow.Ktory wybrac??Chodzi mi o roczniki 99-00.Zauwazylem ze r6 sa tansze od cbr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MłodyWilk22 Opublikowano 1 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2005 To wszystko zalezy od twojego ukierunkowania...Bo je jeśli masz zamiar uczyć się trików i szaleć na torze to R6 jest do tego idealna..Natomiast jesli sobie cenisz wygode, lubisz dłuższe wypady i stawiasz na totalną niezawodność to wtedy F4 :P Jesli bedziesz brał R6 to unikaj tych roczników...w 2001r. poprawiono skrzynkę i dwójka nie wyskakuje...Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
legut7 Opublikowano 1 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2005 Ze wzgledu na awaryjnosc R6 w tych rocznikach, stawialbym na nie zawodna Hondzine! Dla mnie F4 to bezkonkurencyjny lider przynajmniej w tych rocznikach... Cytuj www.legato-motocykle.plOdzież, części i akcesoria do motocykli, skuterów i ATVWszystkie marki w jednym miejscu! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nowak Opublikowano 1 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2005 Bo je jeśli masz zamiar uczyć się trików i szaleć na torze to R6 jest do tego idealna.. nie bede sie klocil bo mi do stuntu daleko... ale jak do prawdziwego stuntu to raczej F4... lepiej to zniesie. a jak do wszystkiego to bierz 6tke :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziur Opublikowano 1 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2005 pomimo, że w tym roczniku r6 miała problemy ze skrzynią, wybrałbym r6. F4 w ogóle mi sie nie podoba, a osiągami również nie dorównuje r6. Z tą dwójką to tez nie jest tak ze sie psuje w każdym. Kumpel ma 2000 rok i jeżdzi nią 3 sezon /średnio 8-10 tys km w sezonie/ i skrzynie ma jak najbardziej ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MłodyWilk22 Opublikowano 1 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2005 Jeśli chodzi o żywotnośc i niezawodność to tutaj góruje Honda...Ale R6 ma znacznie lepsze osiągi i bajecznie się prowadzi, jest idealnie wyważona i bardzo lekka w związku z tym rózne triki na niej to bajka :-) A że tych trików wytrzyma byc może mniej niż F4 to już inna sprawa...Ze skrzynką nie jest tragicznie i nie mówie, ze w każdej R6 wyskakuje 2 bieg, ale to jest najsłabszy jej punkt w tych starszych modelach i w wielu przypadkach 2 wyskakuje...Jeśli chodzi o kupno uzywanego modelu to w F4 możemy mieć choć cieć nadzieji i szczescia, że w rękach poprzedniego właściciela nie była non -stop trzymana na czerwonym polu i mógł ja ktoś uzywać do dalszych wypadów :P Przy kupnie R6 te szanse na łud szcęscia maleją praktycznie do zera, bo jeśli ktoś kupuje R6 to nie po to by smigać nią na niedzielne pikniki i do kościoła :-D, tylko po to by ją kręcić do czerwonego pola, zamykac opone, stawiać w pion. Na dalsze wypady sie kompletnie nie nadaje(wiem coś o tym...). Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nowak Opublikowano 1 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2005 Na dalsze wypady sie kompletnie nie nadaje(wiem coś o tym...). Pozdrawiam tez nie polecam :roll: jak sobie przypomne jak mnie wszystko bolalo po 400km... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bieniek123 Opublikowano 1 Grudnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2005 Dzieki.No to R6 odpada...TA 2 to chyba przypadlosc 600yamahy-w thunderze tez lubi wyskakiwac.Jesli bede zmienial to wybiore cbr f4. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nowak Opublikowano 1 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2005 O 2ke sie nie martw, jak bylo cos nie tak to byly juz dawno wymienione przez serwis yamahy. nie tyczylo sie to wszystkich. Jak chcesz na jakies dalsze wypady jezdzic to z R6 bedzie ciezko --> zapomnij o komforcie bo jest niewygodna. Mi to troche dokucza.. ale ja ... wszystko jej wybaczam :mrgreen: :mrgreen: :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bieniek123 Opublikowano 1 Grudnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2005 TRasy tez sa wazne,wiec r6 odpada.NAwet nie ma gdzie na nia bagazy zabrac... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MłodyWilk22 Opublikowano 1 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2005 Miałem R6 z 01r. W chwili zakupu miała 30 tyś km przebiegu a jak sprzedawałem to 41 tyś km. I mimo ostrej jazdy przy sprzedazy wygladała dalej jak nowa praktycznie bez rzadnych sladów zuzycia i ukrytych wad. Przez cały okres użytkowania( w jeden sezon 11 tyś km) mimo dosć sporego przebiegu nie miałem do niej kompletnie rzadnych zastrzezeń i nigdy mnie nie zawiodła...Jak dla mnie moto nie do zajechania...I ta piekna praca silnika:)Uważam, ze w YAMAHA ma najbardziej przyjemna dla ucha pracę silniczka, nawet Honda nie podskoczy:)Jedyna jej wada to totalny brak wygody... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LAMASSU Opublikowano 1 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2005 TRasy tez sa wazne,wiec r6 odpada.NAwet nie ma gdzie na nia bagazy zabrac...a z pasazerka to juz zapomnij :lapad: jak jezdzimy na slowacje jada ze mna 4 R6-stki i fazer okolo 450kilometrow robimy i powiem ,ze juz tak chlopaki nie nazekaja jak na pierwszym wypadzie bo sie przyzwyczaili {jezdza solo} ja z pasazerem czasami i wolalbym z tym pasazerem jechac dalej na Hondzie niz R6 :-D a na kolo idzie jak widac w awaterze :P [ Dopisane: 02-12-2005, 00:06 ]z gazu nie ze sprzegla Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MłodyWilk22 Opublikowano 1 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2005 O nie :!: Tylko nie z pasażerem na R6 :!: i w ogóle kto kupuje R6 żeby walic takie trasy...Ci panowie chyba nie maja dla siebie litości :-D Jesli lubisz wypady to nie ma sie co zastanawiać i bierz F4, a i do poszalenia i stawiania jest niezła jak widac wyżej na obrazku :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
redline Opublikowano 1 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2005 Ale R6 ma znacznie lepsze osiągi i bajecznie się prowadzi, jest idealnie wyważona i bardzo lekka w związku z tym rózne triki na niej to bajka :-) Pozdrawiam Jeśli chodzi o wagę to w stanie "suchym" R6 z tych roczników jest o 1kg lżejsza od f4 przy czym Honda ma centralną podstawkę która tyle mniej więcej waży.Co do osiągów to chyba nie jest to jakaś subtelna różnica ale sposób oddawania mocy jest na pewno różny w tych dwóch maszynach. Lamassu ma w tej kwestii na pewno więcej do powiedzenia gdyż nie jeden raz pisał że wcale nie zostaje w tyle za kumplami na r6. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukazzz Opublikowano 2 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2005 F4 pieknie idzie na gume! :lapad: A co do roznic w osiagach miedzy R6 a F4, to mialem okazje sie kilka razy sprobowac z taka (rocznik 2004) i do konca czwartego biegu... byłem z przodu :P Ale z drugiej strony w takim wyscigu spora czesc sukcesu to sam start. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.