Skocz do zawartości

Ducati... ogólna dyskusja


Rekomendowane odpowiedzi

.... Sie nie obrazili tylko zapie.... trzeba, dzisiaj bylem u Rycha probowalim posklecac stara japonie- ktora podobno ktos wczesniej profesjonalnie zmontowal kluczmi dynamometrycznymi i na oryginalne uszczelki- zapomnial tlumok jeden ze stara japonia jest rozklekotana jak stara k...a... i trzeba sie do niej troche wiecej przylozyc, a i odrobina "perwersji" przy niej tez nie zaszkodzi.

Slowem moto: cieklo spod glowicy, niedokrecone sruby, i napewno nie byl robiony pomiar "zwichrowania" tejze, gazniki niewyczyszczone dokladnie, sruba od tylnego kola dokrecona na zaboj- jak w Tirze-tulejke wewnetrzna pewnie szlag trafil, za to niedokrecone i niezabezpieczone sruby "stabilizatora" zacisku tylnego, elektryka byle jak polozona- kostki zmontowane w ten sposob ze sie nie rozlaczaja itp . duzo by tak, a chlopak chce w poniedzialek odebrac sprzeta- znowu powtarza sie sytuacja- ze najlepiej zrobiona robota to ta ktora sam zrobie(albo wiadomo- Mistrz-Rychu), po reszcie trzeba poprawiac.

A japonia wcale ciekawa: GSX 1100 z 1981 z zestawem tlokow WISECO - tylko rama cieniutka.... oj cieniutka... wiecej niz 160 km/h to nie wolno przekraczac- bo bedzie sie zachowywal jak.... " pijana swinia na wrotkach..."

Moj sprzet czeka narazie lepszych czasow- moze jeszcze wyjade kilka razy i na tym szluss...

Jesli chodzi o spotkanie Desmow to dajcie wczesniej znac- bo nie wiem czy w maju nie wysla mnie do szkolki( albo podoficerka, albo chorazowka), mieli mnie w tym roku juz wyslac, ale tylko ja ogarniam ten chaos i bezcholowie u mnie w pracy , wiec nie bardzo chca sie pozbywac na 3-miesiace- zreszta to jest tez jeden z powodow ze na urlopy "nie chodze' :-))).

W razie jak mnie nie wezma do szkolki, w maju to moge i do Krakowa jechac, na 2 dni- zreszta Rysiek tez.

To narazie chlopaki. Trzymajta sie... Janek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wiesz ja jezdzilem Honda CBX 1000, Katana 1100-1982, CB 750 z 1976, ostatnio kawasaki H2-750, KZ 1300 i wiem da sie jechac szybko, ale caly czas trzeba trzymac kierownice i miec napieta uwage, najbardziej stabilnym motocyklem jest KZ 1300, tylko w lukach trzeba uwazac, zachowuje sie jak cruiser, za to na ostatnim biegu przyspiesza ze hej.

W podanym modelu wyzej (GSX 1100) jest inny problem silnik 1100 siedzi w ramie od 750-tki dlatego mam obawy.Dobrze ze chlopak stateczny i napewno fantazja go nie poniesie.

Fajnie sie na H2 jezdzi - ja sie smieje i mowie wszystkim ze Japonce takie cudo specjalnie na amerykancow wymyslili, bo wojny z nimi nie wygrali, i chcieli w ten sposob amerykanow troche "wytluc".

Biegi : luz na samum dole w gore 1,2,3,4,5, wiec amerykan jadac sobie mysli ze z 2 wskoczy na luz , a tu lipa 1 bieg i przod w gorei na plery...druga sprawa- bez amortyzatora skretu nie ma mowy o szybszej jezdzie, zrobilem pare km bez amortyzatora i na dziurach kilka razy sie spocilem, za to ma niesamowity moment, na tej cienkiej oponce na 3 biegu idzie bokiem:-))) Pozdr.Janek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam stare towarzystwo, ;) podoba mi się pomysł Pawła, bo na Podlasiu jeszcze Seba nie widzieli..., ale musi to być kilkudniowy wypad z noclegiem, może Paweł zarezerwuje nam wcześniej spanko... po tym samogonie, hehehe...

Co do Krakowa, to nie ma problemu, jak będzie trzeba to zorganiuzuję spanko w stodole u sąsiada, hahaha...

 

Myśleliście co nieco nad nazwą klubu??? Janek ty masz ukryty potencjał...hihihi... popracuj głową...

 

Pozdro

www.ducati-klub.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj widzę, że mam do czynienia z wilkami w owczej skórze... tacy niepozorni, hihihi...

a ja przy was to malutki jestem, bo mi co najwyżej 748 po głowie chodzi (bravo Janek :clap: ), ale na pewno nie kupię, bo znając mój charakter, to zaraz na nim przykozaczę i trzeba mnie będzie składać.... bo umiejetności mam marneee... a i zmysł równowagi przytłumiony :crossy:

 

Widzę Paweeł, że wziąłeś sobie do serca wskazówki Melvina.

Pozdro

www.ducati-klub.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do spotkania - to może jak cię Janek wrzucą do szkoły to zrobimy zadymę u Ciebie? Może być cąłkiem fajosko (przyznam się, że parę razy byłem w Szczytnie na spotkaniach resortowych i było, oj było ..... fajnie :flesje: :cool: )

 

co do nazwy to myślę, że powinno zostać Ducati - jak np Ducati 4rum Skład (?) albo jakoś tak? :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj widzę, że mam do czynienia z wilkami w owczej skórze... tacy niepozorni, hihihi...

a ja przy was to malutki jestem, bo mi co najwyżej 748 po głowie chodzi (bravo Janek :flesje: ), ale na pewno nie kupię, bo znając mój charakter, to zaraz na nim przykozaczę i trzeba mnie będzie składać.... bo umiejetności mam marneee... a i zmysł równowagi przytłumiony :biggrin:

 

 

a i owszem -głowę na karku i trochę rozumku w niej trzeba mieć i najlepiej zainstalować chodzenie, żeby nie przeginać

 

A tak przy okazji - wczoraj w TV puścili film, gdzie dość długo promowali Ducati - biało-czarni jeździli na 2 Ducati 916 - bardzo ładnie je pokazywali i dawali ładnie "dźwięk"

 

Pozdrawiam fanatyków

Kris

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ze spaniem napodlasiu zaden problem jak pisałem baze mam superową ok 30k m od granicy białorukiej , możemy np. wyskoczyć na cały dzień na mazury "robić drogę"nr. 58 Olsztynek-szczytno-Pisz ,którą kilka lat temu rezem z bratem odkrylismy na nowo w trakcie zjesc jakąś smaczną rybkę na wieczór zjechać do bazy i odreagować ......

 

co do klubu Ducati to chyba jestem za stary wydaje mi sie że najważniejsi są ludzie a motocykle to tylko dodatek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cos tam mysle- moze mi podpowiecie: nazwa ma byc zwiazana z Ducati czy nie, i chyba nie musi byc klub, moze team, grupa itp.

Polish Ducati Team( Polerowany Ducati Tim:-))) ).

Pozdr. Janek.

Hehehe... nazwa napewno Melvinowi sie spodoba...

W nazwie musi być cokolwiek związane z Duca i z nami... mi jest cieżko coś wymyślić bo ja jestem raczej technicznie uzdolniony, ale może jest tu jakiś humanista - artysta... który wpadnie na ciekawy pomysł.

Pozdrawiam

www.ducati-klub.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ze spaniem napodlasiu zaden problem jak pisałem baze mam superową ok 30k m od granicy białorukiej , możemy np. wyskoczyć na cały dzień na mazury "robić drogę"nr. 58 Olsztynek-szczytno-Pisz ,którą kilka lat temu rezem z bratem odkrylismy na nowo w trakcie zjesc jakąś smaczną rybkę na wieczór zjechać do bazy i odreagować ......

 

co do klubu Ducati to chyba jestem za stary wydaje mi sie że najważniejsi są ludzie a motocykle to tylko dodatek

 

już mi się zaczyna podobać ta droga i pomysł

 

co do wieku - to chyba nie jest aż tak istotny, bardziej ważny jest zapał i chęć :biggrin: do robienia czegoś wspólnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

prawda fajosko cieli tymi 916 jednym okiem ale oglądałem

 

podobnie jak Muminek przechodzę z choperów do świata super sport

 

 

z tym supersport to u mie jeszcze trochę potrwa (ale może nie za długo) - trzeba o czymś marzyć i potem to realizować :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...