Ducati... ogólna dyskusja

[scitro]

Sie śmiejesz, a ono naprawdę jest dobre, rześkie, smaczne, lekkie. Polecam serio!

pzdr

 

A to przepraszam... myślałem. że sobie dworujesz ze mnie...

Pozdro

[scitro]

Dzięki Melvin, ale potrzebuję zeskanowane cyferblaty... choć jak wrzucę te twoje do corela, to może coś z nich wycisnę.

Pozdro Seb

[melvin]

wieczny malkontent, cholera :crossy: czlowiek pol swiata porusza, zdjecia mu z usa sciaga i wciaz malo :D

 

bylismy dzis na przejazdzce - ale bylo PRZEZAJEBISCIE. takie wykretasy byly, troche szybkich lukow po 140 - 160, troche ciasnych po 60 - 80. na prostej mialem 200 kilka razy z kumpel na bmw 1200 tylko smigal kolo mnie a huku z remus rur robil tyle ze az bojno patrzec. a potem tylko plomienie mu z rury szly przy zmiane na dol. bylismy na promie przez rzeke i z powrotem. 300 km

widoki super, dla was zadna atrakcja po wygladalo jak na podhalu; dla mnie frajde

 

dzien byl :buttrock:

[scitro]

Dzięęęęęękuuuuujęęęę. Melvin

Fajnie, że chociaz ty śmigasz, bo u nas ziiimno i jutro ma już padać śnieg... A ja siedzę w robocie do 16 i jak wychodzę to już jest ciemno....

Pozdro

[Muminek]

no wlasnie; to ze ja mam do was z deczka dalej jest bez znaczenia bo wy sie i tak odwiedzac za czesto nie bedziecie. panowie, macie za to moje moralne wsparcie

 

a co z duchowym wsparciem? :icon_eek:

[Muminek]

wieczny malkontent, cholera :cool: czlowiek pol swiata porusza, zdjecia mu z usa sciaga i wciaz malo :biggrin:

 

bylismy dzis na przejazdzce - ale bylo PRZEZAJEBISCIE. takie wykretasy byly, troche szybkich lukow po 140 - 160, troche ciasnych po 60 - 80. na prostej mialem 200 kilka razy z kumpel na bmw 1200 tylko smigal kolo mnie a huku z remus rur robil tyle ze az bojno patrzec. a potem tylko plomienie mu z rury szly przy zmiane na dol. bylismy na promie przez rzeke i z powrotem. 300 km

widoki super, dla was zadna atrakcja po wygladalo jak na podhalu; dla mnie frajde

 

dzien byl :lapad:

 

 

Fajosko :evil:

Melvin a jak jest z ograniczeniami w Australii? Łapią Was "łapiduszki" ;) lub strzelają fotki i zapraszają po kosztowny odbiór zdjęć :icon_eek: ?

[melvin]

Fajnie, że chociaz ty śmigasz, bo u nas ziiimno i jutro ma już padać śnieg...

 

kilka fotek z dzisiaj

 

 

http://www.flickr.com/photos/melvinsmonste...57594367763897/

Edytowane 9 Listopada 2006 przez melvin

[Dominik Szymański]

Moje moto zaczyna już zimową wegetację. Teraz dopiero znajduję trochę czasu na jakieś inne rzeczy niż dom i zmiana auta i na dniach biorę się za moją nową pokrywę sprzęgła (clutch cover). No zobaczycie co tam wymyśliłem, indywidualny wzór mi wycięli, pokrywka wróciła wczoraj od piaskowania, biorę się niebawem za malowanie, jeszcze kwestia doboru koloru i jazda :)

pzdr

[scitro]

Melvin moralizator...hehehe...

Jak wpadniesz do PL odwiedzić rodzinkę to możemy się spotkać i skoczyć na schabowy z kapuchą i coś rozgrzewającego.

Pozdro

[melvin]

Melvin a jak jest z ograniczeniami w Australii? Łapią Was "łapiduszki" :smile: lub strzelają fotki i zapraszają po kosztowny odbiór zdjęć :) ?

nieciekawie tu jest; gonia nas jak psy

kilka drog dookola sydney gdzie mozna jezdzic to sa istne lapanki w w'endy z helikopterami wlacznie bo chlopaki uciekaja. spoko w tygodniu

sa kamery stacjonarne, ale u nas sa od tylu, nie najazdowe wiec tablice widac. jak robisz sztuczki z tablica to tez cie dupna. a jak cie zlapia 30km/h powyzej danego limitu predkosci to automatycznie tracisz prawko na 3 m-ce. kary pieniezne to pryszcz - ale punkty masz 12/3 lata. w czasie dlugich w'endow so podwojne punkty za predkosc czyli teoretycznie mozesz stracic prawko w w'end

 

ale co tam - raz sie zyje

na torze jest ok ale troche bojno bo pelno wariatow gnajacych jak burza bez umiejetnosci do poparcia odwagi i o wypadek latwo. to kosztuje od $160-$190 za dzien na torze

Edytowane 9 Listopada 2006 przez melvin

[scitro]

To ja już się oblizuję jęzorem...

[Muminek]

kilka fotek z dzisiaj

http://www.flickr.com/photos/melvinsmonste...57594367564633/

 

no piękne zdjęcia - ale jak na lato to raczej chłodno u Was :icon_rolleyes:

A tak przy okazji - w jakiej rozdzielczości pstrykasz zdjęcia i wrzucasz na serwer?

Kris

[melvin]

zmienilem zestaw bo mi sie ilosc zdjec nie zgadzala. mialo byc 26 a widzialem 21

zmazalem, zrobilem nowy zestaw i dalej widze 21 zdjec gdzie powinno byc 26, bo tyle widze na swoim koncie ze zdjeciami. czyzbym slepl?

 

ile zdjec widzicie?

 

http://www.flickr.com/photos/melvinsmonste...57594367763897/

 

 

a jesli chodzi o twoje pytanie, krzysiu to daje zdjecia w pelnym rozmiarze: 2592 x 1944 ok 2MB/zdjecie

te stare z sydney sa mniejsze bo kamera miala 3megapixels a ta teraz ma 5

jak klikniesz na fotke, to potem nad zdjeciem jest menu i wybierz szklo powiekszajace. wtedy mozesz ogladac i kopiowac fotki w najwiekszym rozmiarze

Edytowane 9 Listopada 2006 przez melvin

[melvin]

Jak wpadniesz do PL odwiedzić rodzinkę to możemy się spotkać i skoczyć na schabowy z kapuchą i coś rozgrzewającego.

ty mnie frapujesz, seb

wlasnie dzis zaczalem robic bardzo luzne plany odnosnie moich wakacji; mysle ze gdzies od poczatku maja do konca sierpnia bede w polsce. ale spoko, bez paniki i nie kaz starej cyklinowac podlogi i stolu zastawiac bo to na razie patykiem po wodzie pisane

zapytam sie ile by kosztowalo przywiezienie ze soba moto, choc jak pomysle o mokrej kostce i torach tramwajowych to mi sie slabo robi. no i zuczkach i wogole o wszystkich innych przeszkodach. bede tylko po rynku jezdzil i pod noworolem parkowal, zeby golebie na duka nie sraly :biggrin:

tak ze watch this space for updates ale na wszelki wypadek szykuj barek

 

ps

a propos....wczoraj syn musial na dol zejsc i mnie z taksowki wyjac a potem mnie musial rozbierac bo troche slaby bylem. chcialem wam cos napisac ale klawiatury nie widzialem :icon_twisted:

ale checi mialem dobre

Edytowane 9 Listopada 2006 przez melvin

[Muminek]

ty mnie frapujesz, seb

wlasnie dzis zaczalem robic bardzo luzne plany odnosnie moich wakacji; mysle ze gdzies od poczatku maja do konca sierpnia bede w polsce. ale spoko, bez paniki i nie kaz starej cyklinowac podlogi i stolu zastawiac bo to na razie patykiem po wodzie pisane

zapytam sie ile by kosztowalo przywiezienie ze soba moto, choc jak pomysle o mokrej kostce i torach tramwajowych to mi sie slabo robi. no i zuczkach i wogole o wszystkich innych przeszkodach. bede tylko po rynku jezdzil i pod noworolem parkowal, zeby golebie na duka nie sraly :biggrin:

tak ze watch this space for updates ale na wszelki wypadek szykuj barek

 

ps

a propos....wczoraj syn musial na dol zejsc i mnie z taksowki wyjac a potem mnie musial rozbierac bo troche slaby bylem. chcialem wam cos napisac ale klawiatury nie widzialem :icon_twisted:

ale checi mialem dobre

 

not to się dopiero będie działo jak Melvin do Krakowa zajedzie - gdzies na pole wyskoczy i kto go z taksówki wyciągnie? :biggrin:

 

A no to może przy okazji wizyty Melvina jakiś zlot gwiaździsty w Krakowie zrobimy?