Ducati... ogólna dyskusja

[tatran]

Dobrze gadasz te Diabły są najlepsze, dobrze dogrzane, w dobrą pogodę nic lepszego nie trzeba.

[KLAUDIUSZ]

A jak się zachowują na mokrym i jak zimno?

 

p.s. Wczoraj rozebrałem Ducata ...... związane to jest z tym iż nie moge go odpalić, dostał nowy akumulator ale nie pomogło, wykręciłem świece, przeczyściłem i nic, odpalałem na kable od samochodu i nic ...... dzisiaj dostanie noqwe świece ...... może zagada .... a jak nie to Warsztat bo skończyły mi się pomysły .....

 

Po transporcie zagadał za pierwszy razem, nawet zrobiłem nim kółko i było wszystko OK .... następnego dnia chciałem pośmigać i dupa blada ...... :biggrin:

 

p.s.1 ... powiem wam że troszke Motocykli rozbierałem, ale patenty z podnoszonym zbiornikiem, dostępem do drugiej świecy, jakość plastików z tą wyściółką powala :buttrock:

[duke75]

Mój znajomy, właściciel salonu Hondy i były dealer Ducati dzwonił do mnie i prosił o puszczenie w świat info,że zostały mu oryginalnie zapakowane wydechy Termignoni+ chip+ filtr wysokoprzepływowy do Ducati ST3(ktoś zamówił i nie odebrał). Cena po upuście 2 tys. zł. Jak ktoś jest zainteresowany to dam namiar. Oświadczam,że nie jestem pośrednikiem, nic z tego nie mam i przekazuje tylko informację, który potencjalny kupujący musi sam zweryfikować...żeby nie było :biggrin:

 

Mam gorącą prośbę: Czy byłby ktos w stanie obejrzeć motocykl w Koszalinie???

Edytowane 17 Czerwca 2010 przez duke75

[Tomek_K.]

Jak to jest z tą mityczną awaryjnością Ducati? Odpowiedzcie z ręką na sercu. :flesje:

 

Podoba mi się nowy Monster 796 ABS i nie wiem czy jest sens zaprzątać sobie nim głowę i pomalutku ciułać grosz do grosza. :crossy:

Edytowane 19 Czerwca 2010 przez Tomek_K.

[Sihaja]

Jak to jest z tą mityczną awaryjnością Ducati? Odpowiedzcie z ręką na sercu. :flesje:

 

Podoba mi się nowy Monster 796 ABS i nie wiem czy jest sens zaprzątać sobie nim głowę i pomalutku ciułać grosz do grosza. :crossy:

 

Hahahaha... nie wiem, z czego śmiać się bardziej: z tego, że szukasz tutaj obiektywizmu, czy że zadałeś takie pytanie :biggrin:

 

Przepraszam, po prostu się ubawiłam... A teraz na poważnie.

Opinia jest, jaka jest. Jak to w pewnym artykule przeczytałam, podobno w Ducati psuje się nawet powietrze w kołach.

Prawda jest taka, ze tego typu opinie wygłaszają niemal wszyscy... Poza użytkownikami tej marki.

Ostatnio nawet w salonie Kawasaki pan próbował zniechęcić mnie do zakupu Ducati, że na miesiąc jazdy tydzień spędzi w serwisie.

No cóż... Na dwa lata użytkowania nastoletniego już Monstera zdarzyła mi się jedna awaria: padł moduł zapłonu - co zdarza się przecież w każdym motocyklu. (O ironio, moduł był produkcji japońskiej :biggrin: )

Właśnie sprzedałam Monstera, a chwilę wcześniej zakupiłam kolejny motocykl - oczywiście Ducati.

Bez obaw o awaryjność, za to z pełną świadomością radości jaka mi sprawi jazda na nim.

Tak, próbowałam jazdy na innych motocyklach. Były świetne. Ale po prostu czegoś mi tam brakowało.

 

Bierz Monstera :)

(z ręką na sercu)

[Frencci]

Sluchaj Sihaji! :bigrazz:

 

[Tomek_K.]

Jestem zachwycony małą SVką i nie planuję jej zmieniać w najbliższej przyszłości. Ba, ma u mnie raczej dożywocie. Ale nic nie jest wieczne, więc nieśmiało bez planów szybkiego zakupu rozglądam się za godnym następcą/współlokatorem pupilka. Na rynku nie ma zbyt wielu ciekawych motocykli, a nowy Monster akurat ładnie wpasowuje się w moje preferencje. Jedynie owiewki brak, ale myślę że do golasa też można dojrzeć. ;)

 

Wiem jaka jest obiegowa opinia o Ducatach, ale nie interesują mnie zasłyszane plotki, tylko wieści z pierwszej ręki.

[tatran]

Tomku K. radzę ci przejechać się upatrzonym Monsterem, będziesz mieć obraz tych motocykli. A z awaryjnością, jeżeli chcesz pałować na kole i wyżywać się na moto, to lepiej szukaj zabawki wśród "Lytrów" japońskiej produkcji, Ducati nie do tego jest stworzone.

 

[Tomek_K.]

Po coż mi "lytr" skoro nie przekraczam 150km/h? :icon_mrgreen: Do tego do czego używam motocykla* niczego lepszego od lekkiego, małolitrażowego V(L)-twina nie wymyślono. Planuję w przyszłym sezonie zapisać się na jazdę testową.

 

*Jazda po krętych, górskich drogach.

[tatran]

Jeśli planujesz Monstera do tego co piszesz to z pewnością nie będziesz zawiedziony, na górskich zakrętach będziesz wymiatać, aż miło.

 

[duke75]

Szczerze powiem(napiszę),że dawno nie słyszałem opinii,że Ducati sie psują... nasz rynek motocyklowy to klasyczny zaścianek. Nawet od Czechów dzieli nas ogromna przepaść!! :banghead:

[Horb]

Szczerze powiem(napiszę),że dawno nie słyszałem opinii,że Ducati sie psują... nasz rynek motocyklowy to klasyczny zaścianek. Nawet od Czechów dzieli nas ogromna przepaść!! :banghead:

 

My z Sihają opowieść o psujących się ducatach wysłuchaliśmy z ust właściciela salonu Kawasaki. Najśmieszniejszy w tym był fakt, że Ewa była w ładnej, czerwonej koszulce z logo desmomaniaków :)

[KLAUDIUSZ]

Tomek ..... póki nie spróbujesz to nie zasmakujesz .... mi tez odradzali, śmieją się że w Serwisie będe siedział ale mam to głęboko gdzieś .... o Kawasaki też tak mówią, Suzuki to same stuki itd. itd. Ja tam zrobiłem nim z 20 km i pełna ekstaza i uśmiech na gębie ..... miałem podobnie jak Sihaja .... czegoś mi zawsze brakowało w innych sprzętach ...... nareszcie to odnalazłem :biggrin: :buttrock:

[JareG]

(..) czegoś mi zawsze brakowało w innych sprzętach ...... nareszcie to odnalazłem :biggrin: :buttrock:

Ty, Klaudio, zacznij jezdzic a nie pisac o jezdzeniu.. :icon_mrgreen:

[KLAUDIUSZ]

Hahah trafiłeś w sedno Jarku.

:wink:

 

Klod Desmomaniak.

Z Tobą nie śmigam bo ciągle leżysz :biggrin: