Skocz do zawartości

Ducati... ogólna dyskusja


Rekomendowane odpowiedzi

Czyzby Desmomaniacy odfruneli do cieplych krajow?

Czy sie tematy skonczyly.Proponuje temat pomysly na przyszly sezon:

po primo- wspolne spotkanie-kwiecien-maj

po drugie primo-"na Litwe"- w okolicach wakacji( czerwiec sierpien)

Kolej na Was. Pozdr.Janek.

 

 

no ja terak kilka chwil byłem poza dostępem do kompa - chciałem tez troche odpocząć

 

co do spotkania pierwsze primo - czekam na jakieś propozycje dat a z chęcią się pojawię :buttrock:

co do drugie primo - czemu nie, z chęcią bym spróbował takiego wyjazdu :)

 

A słyszeliście, że chyba w Biłgoraju ruszył jakiś tor do jazdy dla motorów? Chyba coś opisali w Świecie Motocykli z grudnia, ale się jeszcze nie doczytałem co i jak

 

Kris

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No co Wy- przechwalam sie - zle nie jezdze- ale wielu gosci jezdzi odemnie lepiej.

W 2007 mamy zamiar jechac "na Litwe" (na tor)- ma ktos chec?

Szykuje sie Rychu- juz pewnie na 999, moj brat Michal- jak sprzeda gsxr 1000- to na DRZ 400 na szosowych oponach(chyba ze na jakims Duc-u-jak zdazy kupic), Czarek na Sv 1000, Czarek na Hayabusie, Andrzej na Bandycie 1200, no i ja na Klekotku 748 S.

Ja tam chce jechac-by "posmakowac" toru- bo w ulicznym ruchu jest troche niebezpiecznie, a do Poznania mamy prawie 2x dalej. Narazie blizszego terminu nie znamy- pewnie w okolicach wakacji- aby asfalt byl nagrzany. Jak kiedys byl tam Michal z Ryskiem to Litwini odpalali torowego Ducati 996 ze specjalnego urzadzenia i na tlumikach Termignioni- only race :) :biggrin: Pozdr. Janek.

 

jakoz pisąłem w drugim wąteczku - z chęcią bym popróbował :biggrin: , nie wiem tylko czy dotrzymam kroku w takim towarzystwie :buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widzisz aLLy, ty nadal masz tok rozumowania przeciętnego zjadacza chleba 90, 100, 120, 160KM ooochooochoooo im wiecej tym lepiej...

A przecież normalnie wykorzystujesz tylko ułamek tej mocy... no chyba że lubisz jeździć z nosem w chmurach od świateł do świateł --> patrz mistrzowie prostej...hihihi...

Dużo ważniejszy jest sposób rozwijania tej mocy i dobry moment obrotowy, który pewnie nieraz uratuje Ci dupę w sytuacji kiedy nie bedzie czasu na zrzucenie biegu.... a do tego weź pod uwagę przyjemność z jazdy i rasowe wyrcenie twojej przyszłej 748 :P

Weź przestań przeglądać katalogi i czytać te głupoty... ja miałem okazję jeździć na torowej wersji CBR 600 i muszę napisać że w dolnym zakresie obrotów (do ok 6000) mój Monster lepiej przyspiesza a ma tylko 50 KM... ;)

 

Pozdrawiam Seb

Edytowane przez scitro

www.ducati-klub.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NO i znów tu zawitałem, jako żd nie śledzę wątku na bieżąco (brak czasu) mam pytanie do muminka. Czy mógłbyś napisać gdzie kupowałeś i ile kosztowały nakładka na siedzenie i pług pod silnik, oczywiście jeżeli to nie tajemnica. Chciałbym się mniejwięcej rozeznać jakie są ceny w polsce u tzw. rzemieślników ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O mocach ktore sa podawane w katalogach, powiem tak -lepiej jak bede wykorzystywal od 0- 100% mocy, ale bardziej momentu Klekotka niz 70% mocy gsxr1000- do nadmierne wykorzystanie i przesadzenie w takim potworze moze bolec...

Powiem jeszcze tak jak kiedys jezdzilem sobie po Lomzy z banda "malolatow na ...rrrrr-kach i innych smerkach nawet BMW Dakarem to tylko przy przyspieszaniu mialem z nimi problem- jak chodzilo o szybkie lawirownie i inne manewry- to zawsze jechalem pierwszy- nie wiem jakim cudem, teraz nawet przy przyspieszaniu nie mam z nimi problemow- a sprobuj czlowieku tych- "ulicznych wojownikow" wyciagnac gdzies dalej - nie ma szans- a to za daleko, a to opona slaba itp...

Kiedys po takiej nocnej eskapadzie pytali sie czy to napewno 748 i napewno ma tylko 98 KM(spod kola)- no bo zawsze przed nimi jechalem(a nie mam jakis specjalnych umiejetnosci).

Powiem Wam tyle ze na bardzo kretym torze nikt z Was nie mialby szans nawet na 12802cm poj. ZXGSXRCBR z moim bratem na DRZ400 :-)) naprawde chlopak ma talent- pierwszy raz pojechal na gsxr na Poznan bez przygotowanego motocykla i jakis specjalnych bajerow i startowal z 24 miejsca doszedl do 11 nikt go nie wyprzedzil, i z kolka na kolko coraz lepszy czas i gdyby bylo 2 x tyle okrazen wyszedlby na prowadzenie- napewno.

O Bilgoraju cos slyszalem, ale podobniez to taki tor od kartingu za specjalnie nie mozna sie wykazac- ale nie wiem tego napewno. Pozdr.Janek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Seba dokladnie nie wiem- bo probowal mi kupowac znajomek.

Wiem ze trza byc tam zarejestrowanym i tam miec konto w banku z mozliwoscia rozliczen internetowych, dalej chyba podobnie jak allegro.

Melon , wiesz cos n/t toru w Bilgoraju??

Pozdr.Janek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak potwierdzam wszysko co JANEK napisał, sam miałem kilka przypadków kiedy na mojej 27 KM CeBuli w kilku po sobie następujących zakrętach musiałem ostro hamować by nie wjechać w zad gościowi na blisko 100 konnej zzrrrfzrrr... oczywiście na prostej oglądałem tylko jego laczek... :)

Moim zdaniem aLLy łatwiej jest opanować 180 kg 100 konny motocykl niż 230 kg 160 konnnego potwora, którego ujażmi tylko naprawdę wytrawny jeździec. :banghead:

Wiekszość z tych gosci ktrych widujesz na miescie to sprinterzy spod świateł, a tylko niewilki procent z nich potrafi naprawdę wykorzystać możliwości ich motocykli. Moje zdanie jest takie, że skoro nie potrafię jeździć motocyklem na 90% jego możliwości to lepiej kuić troszke słabszy, którego będę w stanie kontrolować w każdej sytuacji drogowej.

Piszę Ci po raz kolejny bierz lekki poręczny motocykl, bo na torze pewnie spędzisz pewnie 1-2% twojego rocznego przebiegu! Wiekszość będziesz pomykał po krętych dróżkach o czasami nie najlepszej jakości...

 

Hej ridersi :)

www.ducati-klub.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszę Ci po raz kolejny bierz lekki poręczny motocykl, bo na torze pewnie spędzisz pewnie 1-2% twojego rocznego przebiegu! Wiekszość będziesz pomykał po krętych dróżkach o czasami nie najlepszej jakości...

 

 

w pełni zgadzam się z Sebą - przyjemności (w tym moc i wielkośc motorków :) ) należy stopniować, żeby było więcej funu i frajdy (w tym z życia i zdrowia).

Ja tez przeżywałem takie rosterki i chciałem sobie zapodać coś dużego (jakąś tysiączkę) ale stwierdziłęm, że do tego trzeba po prostu dorosnąć. Następny może będzie 750 - 1000 ccm :banghead:

 

Pozdrawiam,

kris

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NO i znów tu zawitałem, jako żd nie śledzę wątku na bieżąco (brak czasu) mam pytanie do muminka. Czy mógłbyś napisać gdzie kupowałeś i ile kosztowały nakładka na siedzenie i pług pod silnik, oczywiście jeżeli to nie tajemnica. Chciałbym się mniejwięcej rozeznać jakie są ceny w polsce u tzw. rzemieślników ;D

 

 

nakłądkę kupiłem używaną ale całą i mocowaniami z allegro w cenie 150 zł (miał ją kolega z Zamościa, ale była do malowania), pług kupiłem od Kolegów z Plasbiku http://www.plastbike.pl/ ze Skarżyska w cenie 200 zł z malowaniem i elementami do mocowania. Polecam Plasbike. Co do innych elementów jak np. elementy CF to kupowałem też z allegro z motorku przywiezionego na części ze Szwajcarii oraz zamawiałem u Sławka w Toxic Component tel 509215250 osłnę koła zdawczego i owiewkę z CF w dość rozsądnej cenie 400 zł łącznie z przesyłką (polecony przez Dominika Szymańskiego, który też brał od niego trochę elementów z CF).

 

pozdrawiam,

kris

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...