Skocz do zawartości

Ducati... ogólna dyskusja


Rekomendowane odpowiedzi

Jednak Melvin opłaciło Ci się nakładać 2 cm wosku, przynajmniej miałeś grubą warstwę zabezpieczająca lakier :)

na nic sie to zdalo; ok, szybciej jechalem i mniej paliwa zuzywalem :) ale teraz cala lewa strona jest ciut rysnieta: owiewka, koncowka kierownicy, sprzeglo, lusterko, bak, lewy sato rear set kaput, zadupek

 

urwalem ten dzyndzyk ktorym sie biegi noga zmienia i po wrzuceniu go reka na trojke, duzo gazu i 200 km do miast na trojce dojechalem

stanalem, zmienilem reka na dwojke i prawie ze do mostu sie dopchalem i tam moto padlo, bo ten pojemniczek z plynem do sprzegla tez urwalem a chyba jest to potrzebne :bigrazz:

ale zadzwonilem po moto-van i za pol godzinki za stowe do mojego mechesa go zawiozl, mnie do domu odwiozl a teraz siedze i sobie lize..........rany cichooooooo! bez glupich komentarzy :)

 

 

ide kimnac bo prochy zaczynaja dzialac

 

serwus, chlopaki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mój sezon był dośc ciekawy jak na mnie

ten majowy wekend bylismy na słowacji . odwiedziłem tez litwe sporo poganiałem na mazurach w wrzesniu nieudany zlot Triumpha ale też weekend na motorkach spędzony i sporo przygód..miałem tez małą krakse .drzewo mi spagło prze motocyklem myslałem że juz pomnie ale na szczęscie udało misie urzymac na moto tylko felge djabli wzieli ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj jak dluzej mnie nie ma - to nie znaczy ze "....nie chce mi sie juz z Wami gadac...", tylko zapracowany jakis jestem, a teraz jeszcze zmiana operatora od kabla do internetu z ...komunikacji przeszedlem na operatora "kablowki", czy bedzie lepiej- smiem watpic(juz mam problemy-jak chodze w internecie na 1 kompie, to drugim nie moge chodzic i na odwrot:-((( ), ale moja baba w tym temacie jest madrzejsza i mowi ze w ustawieniach wsio gra i chyba za maly przesyl mamy.

Teraz n/t tzn. To nowe Ducati (prawie 1100) to podoba mi sie z boku i z tylu, lecz od przodu mogloby byc ciekawsze(jak poprzednik), a tak mamy tu troche z CBR 600 RR+ Buell Firebolt- o zwezonych swiatlach i wlotach powietrza.

Jednak nikt nie powiedzial ze nikiel od razu cos polubi, tak bylo ze mna na poczatku jak ujrzalem 749 w folderach - srednio mi sie podobal- bardziej 748, jednak jak ujrzalem 749 i moglem usiasc i dotknac i przejechac sie, to zmienilem zdanie-jest fajny i tyle.

Juz Desmodeici ze swiatlami mialo ciekawsza sylwetke, ale czas pokaze- moze motorek ladniej wyglada w realu niz na papierze?

W minionym sezonie mialem ladna niespodzianke w postaci zmiany sprzeta na wymarzony Ducati, teraz mysle o drugim motocyklu(chce miec 2 sprzety- a co!) , oczywiscie enduro- bo lubie "grasowac" po polach - zreszta w ostrej walce z trudnym terenem, mozna jezdzic i w okolicach 0 stopni Celsjusza- bowiem grzeje adrenalina- cieplo wewnetrzne- naprawde jechalem kiedys w ostrym, deszczu i po niesamowitym blocie na szosowo-terenowej oponie(czesciowo wylysialej)na BMW i zgrzalem sie niesamowicie , ale jak pedzilem zeby uciec Ryskowi(na DRZ 400) tak mi tyl rzucalo ze od czasu do czasu widzialem swoja tylna lampe to z prawej storny, to z lewej strony i do przodu i do przodu...

Albo jade kiedys z moim bratem Michalem on na swojej DRZ 400, ja na Beemce z Lomzy do Lachy(za Kolnem ) ok. 50 km po dziurach, lasach szutrach i polnych drogach, w pewnej wiosce-Gietki(domy co 1km od siebie)co jest przy Pisie jadziem z bratem luzacko- ja cos mowie nagle z boku od jakiejs stodoly wyskakuje mieszaniec wilczura z niedzwiedziem i klapiac paszczeka gna do nas- dobrze ze Michal mial wyjety wklad z tlumika i jechal ze strony pieseczka- jak kundelek byl bardzo blisko- Michal raz po wylaczniku zaplonu- z wydechu glosne BAM! a piesek- auauauauau-miał :-))) ogon pod siebie i dyla w las- ale niedlugo sie tym cieszylem bo ogladajac sie za siebie nie zauwazylem ze szuter przeszedl w kopny pustynny piach- majtnelo mnie pare razy w lewo, prawo nie utrzymalem Beemki i bec zebami w piach:-))) Nie bylo grozne- silnik zgasl od razu piasek byl miekki jak pierzyna tylko brudny troche bylem- zaraz byly docinki i wspomnienia jak to starszy z braci nikiel(czyli ja) probowal 20-i pare lat wczesniej brac zakret 90 stopni w lesie na Komarku i wyladowal w jagodziniaku z jagodami w zebach- oj bylo tych przygod, a to jazda w krotkich spodenkach i ladowanie w pokrzywach, a to hillclimbing na SHL - i rodeo na tymze motorku w moim wykonaniu- oczywiscie niezamierzone, a to proba z panienką na motocyklu marki MZ(na podstawce centralnej)- udalo sie ale lusterka polamane:-))).

A wiecie jak lata swietlne jezdzilo sie z kumplem i 3-ma panienkami na motocyklu na dyskoteki- otoz tak , kumpel siadal z tylu na swoje kolana bral dziewczyne- ktora jechala tylem do kierunku jazdy- ja tez bralem dziewczyne i tez musiala jechac tylem do kierunku jazdy, i jeszcze na zbiornik kladlo sie zwinieta kurtke i siadala tam jeszcze jedna dziewczyna. Oczywiscie o zadnych zdroznych rzeczach nie bylo mowy...ale mialo sie pomysly:-)))...ja jeszcze tak dlugo moge> POzdr.Janek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

janek nie obrażaj się, ale jak Cię nie ma, to znaczy, że Cię nie ma :flesje:

 

a tak przy okazji - czy u nowego operatora masz przypisany tylko jeden adres IP czy masz kilka. Bo jeśli tylko 1 to może byćpowodem, dlaczego równocześnie możesz korzystać tylk z jednego kompa przy dostępie do netu. Rozwiązaniem może być zakup małego ruterka (bo zwykły hub chyba nie załatwi sprawy - ale mogę się myliś), który ałatwi sprawę zwiększenia ilości adresów IP.

 

co do mojego sezonu - to w zasadzie był też krótki bo zaczą się pod koniec lipca, jak zakupiłem mojego Monsterka. W zasadzie nie miałem (odpukać) żdnych większych problemów, czy przygóg, za wyjątkiem jednego "wyjazdu" poza ulicę. Na strasznie dziurawym lewym zakręcie trochę mnie podbiło podrzucając również mnie lekko z siedzenia i musiałem się trochę ratować szerokim łukiem i dohamowaniem w połwie zakrętu, zaliczając trochę trawy. Na szczęści enie było mokro i się wyprostowałem i nie było bum :smile:

 

strasznie się wkurzam, że na dworze piękne słońce, 12C a ja kurdę w domu z kulami pod ręką zamiast siedzieć na kanapie i prawą ręką rozkręcać manetkę :)

 

pozdrawiam,

kris

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

melvin tez jest tyle ze glebnalem sobie w srode i musze nowy kask kupic no i troche moto szmatka przetrzac :banghead:

 

ale za to fotki zdalalem zrobic super nim jebnalem w asfalt ;)

http://www.flickr.com/photos/melvinsmonste...57594379893105/

ps

dobrze ze lewa strona palnalem bo obydwaj z sebem bysmy nowych kominow szukali

 

Melvin - zacznę od tego, że świtne zdjęcia robisz (a miejsca z opisami dobiersza świtnie) - gratulacje :) , bo ciężko jest dobre foto pstryknąć :clap:

 

co do gleby - to trochę przykro, ale najważniejsze, aby Tobie się nic nie stało. A opis jak dojechać na "3" i "2" do domu to tez podpowiedź dla innych co robić jak brak jest możliwości ich zmiany. Jak Polak chce i musi to potrafi. Trzymaj się chłopie i relacjonuj jak idzie reanimiacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...